Ilonko - jak już wspominałam - caaała przyjemność po mojej stronie !!
polciar - jak się zdecydujesz na krakowski OB - mogę zostać przewodnikiem
Dużo nie wezmę
Jak miszmasz, to miszmasz !!
Zapraszam na harce z Lajkonikiem
No i kolejny pochód Lajkonika mam za sobą.
Ale pochód tegoroczny był wyjątkowy.
Po raz pierwszy harcowaliśmy ze Zwierzynieckim Konikiem ? wpisanym w 2014 roku
na krajową listę niematerialnego dziedzictwa kulturowego !!
Cechą dziedzictwa niematerialnego jest przekaz i stałe jego odtwarzanie przez kolejne pokolenia.
W Polsce jest tylko 5 zjawisk kulturowych, które są wpisane na listę.
Poza tradycją Lajkonika trafiły na nią:
- Rusznikarstwo artystyczne i historyczne ? wyroby według tradycyjnej szkoły cieszyńskiej
- Szopkarstwo krakowskie
- Flisackie tradycje w Ulanowie
- Procesja Bożego Ciała w Łowiczu.
No a z listy stworzonej przez MKiDN to już tylko krok do tego,
żeby znaleźć się również na światowej liście UNESCO !!
A skąd tradycja Lajkonika ? zainteresowanym proponuję legendę w wersji mini,
na stronie oficjalnego serwisu miejskiego Krakowa -->
?Magiczny Kraków?.
Tegoroczny pochód ? jak zwykle w pierwszy czwartek po Bożym Ciele,
wyruszył z ul. Senatorskiej, po czym krótki postój i zabawy na dziedzińcu klasztoru Norbertanek.
Niestety ze względu na pracę miałam utrudnione pełne uczestnictwo w pochodzie
Ale prosto po pracy popędziłam na ul. Zwierzyniecką,
i dołączyłam do lajkonikowych harców przed gmachem Filharmonii Krakowskiej.
W tym roku po raz pierwszy zostały zaprezentowane dwa nowe stroje tatarskie,
przypominające oryginalne stroje dawnych wojowników tatarskich.
Kolejny przystanek ? dziedziniec Pałacu Biskupiego.
Przy okazji parę fotek z pięknego dziedzińca.
Podczas pochodu, idący ulicą Lajkonik wyglądał mniej więcej tak,
jak oblepiona bombkami choinka
Oczywiście bardzo chętnie tłukł, przepraszam ?-> lekko uderzał
buławą każdego uczestnika pochodu.
Ale że to krakus - oczywiście nie robił tego bezinteresownie
Za takie zdzielenie buławą, które gwarantuje szczęście i urodzaj na cały rok,
trzeba 'zapłacić' ? choćby grosik.
Po wyjściu z Pałacu Biskupiego była 18.15, a biedny Lajkonik harcował już od 12.15 ?
Powiem tylko, że strój - łącznie z konikiem, waży około 30 kg,
przy dość drobnej posturze samego 'lajkonika'.
Świta Lajkonika udała się na kolację, a cały pochód na Rynek Główny,
gdzie główne uroczystości odbyły się pod Ratuszem.
Najpierw prezentowali swoje stroje, muzykę i folklor ? polscy Tatarzy
a potem Balet Dworski Cracovia Danza zaprezentował spektakl muzyczno-taneczny,
którego elementem był taniec Twardowskiego z samym diabłem
Wreszcie dołączył do nas lajkonikowy orszak
a do orszaku dołączył sam Pan Prezydent Krakowa,
który również został przez Lajkonika potraktowany buławą.
W zamian za otrzymane szczęście i pomyślność na cały rok,
nawet Pan Prezydent musiał zapłacić Lajkonikowi haracz i pokazać,
że nic w misce nie zostało, niczego nie zachował dla siebie
Ciekawostką jest to, że w strój Lajkonika ubiera się od 28 lat jedna osoba !!
A jeszcze większą fakt, że strój zaprojektował Stanisław Wyspiański
Strój jest wypożyczany wyłącznie na ten jeden dzień z Muzeum Historycznego m. Krakowa.
Mnie się strój bardzo podoba !!
Ale bardziej od stroju podoba mi się to, że pochodem podtrzymywana jest
jedna z najpiękniejszych polskich tradycji.
Już nie wspomnę, że od czwartku chodzi za mną, i odczepić się nie może -->
TO
Serdecznie pozdrawiam 