Justynko! Sadzonki od Ciebie puszczają coraz więcej pączków. Póki co takie tycie tycie zalążki- ale są

Tylko Purple Passion wciąż stoi w miejscu, nie chce rosnąć
Wczoraj przeglądałam swoje sadzonki w poszukiwaniu Milky Way, bo miałam go bardzo dużo, ale większości się wyzbyłam. Został mi na szczęście jeden. Za to już wiem chyba która to Lituanika (miałam małe problemy w identyfikacji bo pogubiłam się w listkach, teraz mam podejrzanego, a raczej 3 podejrzanych

)
A jak Lunar Lily White rośnie? Bo te moje stoją też w miejscu, pypki małe. Jednak sadzonki malutkie bez liścia matki słabiej się rozwijają. Jedna pstrokata mi wczoraj padła, bo miała tylko 4 listeczki i nie było już jego mamy
A co do pojawiania się maluszków, to jest bardzo różnie. U mnie najoporniejszy listek czekał z wypuszczeniem sadzonek jakieś 8-9 miesięcy (odmiana Red Lantern). A w sprzyjających warunkach, tj. odpowiednia wilgotność i ciepełko, ale nie bezpośrednie słońce, to o te porze roku tak jak Justyna napisała- jakieś 1,5- 2 miesiące.
