Kolejna wiosna w wiejskim ogrodzie cz. 24
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7169
- Od: 20 sty 2013, o 10:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko - pomorskie
Re: Kolejna wiosna w wiejskim ogrodzie cz. 24
Mam rabarbar, i nawet fajnie się rozrósł. Muszę taki kompocik dla roślinek przygotować koniecznie.
- witch
- 1000p
- Posty: 3102
- Od: 9 cze 2013, o 10:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Białystok.
Re: Kolejna wiosna w wiejskim ogrodzie cz. 24
Chodzi o ściółkowanie. Tutaj mam czytadełko dla zainteresowanych: Ściółkowanie
- gracha
- 1000p
- Posty: 4328
- Od: 23 maja 2012, o 21:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Re: Kolejna wiosna w wiejskim ogrodzie cz. 24
Jak to dobrze zaglądać do Marysi,teraz mój rabarbar już się nie zmarnuje, gnojóweczka będzie dla kwasolubnych 

- dorkow0
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2616
- Od: 17 sty 2013, o 22:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Kolejna wiosna w wiejskim ogrodzie cz. 24
Aga, ściółkowanie korą ogarniam, ale co to ma wspólnego z torfem? To mi gdzieś umknęło... 

- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42332
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Kolejna wiosna w wiejskim ogrodzie cz. 24
Tej nocy już nie widzę minusów, ale roślinki w tunelu okryłam
Dorotko Kochana trzymaj się
Ogród przyniesie Ci ukojenie i radość. Myślałam jak zniknęłaś, że coś się zmieniło
Torfem kwaśnym podsypuję wszystkie borówki, żurawinę i rh. Borówki dwa razy do roku
Ago ja torf kupuję, ale w LM uszkodzone worki kupuje się na pół ceny
A propos ściółkowania to w Krakowie można było dostać łuski kakaowe z Fabryki Czekolady Wawel, tylko trzeba było załatwić transport, ja sobie załatwiłam kiedyś beczki, to na dnie miałam pełno masła kakaowego i w drugiej czekolady
Moniko ja należę do starszego pokolenia i w mojej młodości Fogg to był obciach
i tak mi zostało
Małgosiu ale placek i kompocik domownikom też zrób
Grażynko dlatego warto odwiedzać wszystkie wątki bo zawsze coś się zobaczy i coś dowie. U jednych wędzarnię u innych ....inne ciekawostki
Coś na rozweselenie!






Miłego wieczoru!

Dorotko Kochana trzymaj się

Ogród przyniesie Ci ukojenie i radość. Myślałam jak zniknęłaś, że coś się zmieniło

Torfem kwaśnym podsypuję wszystkie borówki, żurawinę i rh. Borówki dwa razy do roku

Ago ja torf kupuję, ale w LM uszkodzone worki kupuje się na pół ceny

A propos ściółkowania to w Krakowie można było dostać łuski kakaowe z Fabryki Czekolady Wawel, tylko trzeba było załatwić transport, ja sobie załatwiłam kiedyś beczki, to na dnie miałam pełno masła kakaowego i w drugiej czekolady

Moniko ja należę do starszego pokolenia i w mojej młodości Fogg to był obciach


Małgosiu ale placek i kompocik domownikom też zrób

Grażynko dlatego warto odwiedzać wszystkie wątki bo zawsze coś się zobaczy i coś dowie. U jednych wędzarnię u innych ....inne ciekawostki

Coś na rozweselenie!






Miłego wieczoru!
- dorkow0
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2616
- Od: 17 sty 2013, o 22:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Kolejna wiosna w wiejskim ogrodzie cz. 24
Marysiu, zmieniło się na gorsze, dlatego się wycofałam... teraz troszkę się z tym pogodziłam, mogę z ludźmi rozmawiać, bez osobistych przeżyć...
Torfem obsypuję jedynie Jeżynę bezkolcową, ale to jako zakwaszenie, nie śćiółka...
Ściółka dla mnie to kora, igły sosnowe, czy zrębki... Dlatego dociekałam, bo wiesz, że ja ogrodnik od lat, ale zawsze czegoś nowego ciekawa...
Wiosna nas wita, choć powoli, to jednak ogród zaczyna się zmieniać z szarego w kolorowy...
Cudne młode przyrosty Barwinka...
Torfem obsypuję jedynie Jeżynę bezkolcową, ale to jako zakwaszenie, nie śćiółka...
Ściółka dla mnie to kora, igły sosnowe, czy zrębki... Dlatego dociekałam, bo wiesz, że ja ogrodnik od lat, ale zawsze czegoś nowego ciekawa...

Wiosna nas wita, choć powoli, to jednak ogród zaczyna się zmieniać z szarego w kolorowy...
Cudne młode przyrosty Barwinka...

- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42332
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Kolejna wiosna w wiejskim ogrodzie cz. 24
Dorotko i ja sypię na zakwaszenie, ale torf zatrzymuje wilgoć! Natomiast nigdy nie zakwaszam gleby pod jeżyną
Życzę wszystkiego co dobre

Życzę wszystkiego co dobre

- Iga51
- 200p
- Posty: 358
- Od: 27 paź 2013, o 20:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kujawsko-pomorskie
Re: Kolejna wiosna w wiejskim ogrodzie cz. 24
Dobrze Marysiu, że wspomniałaś o jeżynie. Ja właśnie chciałam pod nią ziemię zakwasić. Dzięki. Piękne fotki robisz, ale ten wschód słońca robi wrażenie. Cudowne zdjęcie. 

Pozdrawiam. Iga
- julcia1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2265
- Od: 19 maja 2011, o 08:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Leszno w Wielkopolsce
Re: Kolejna wiosna w wiejskim ogrodzie cz. 24
Dobrze , że piszesz Marysiu o kwaśnym torfie muszę kupić jak najprędzej i podsypać moje borówki bo jesienią rozłożyłam obornik i tak zostawiłam na zimę ładnie się rozłożył, ale teraz czas przykryć
całkiem wyleciało mi z głowy 


Pozdrawiam Julia
Moje zielone zakręcenie
Moje zielone zakręcenie
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42332
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Kolejna wiosna w wiejskim ogrodzie cz. 24
Iguś przeczytałam na stronie Wymarzony ogród
Jak lubisz to proszę ! jak to trzeba uważać co się wiesza

Julciu obornik też zakwasza glebę więc borówki będą wdzięczne
a jak im dodasz torfu to się odwdzięczą chociaż ile będzie owoców to już widać 
To chyba szkoda torfuZarówno maliny, jak i jeżyny nie mają wysokich wymagań glebowych. Nie udają się tylko na ziemiach zbyt suchych, piaszczystych (ze względu na płytki system korzeniowy) oraz zbyt wilgotnych i podmokłych, które sprzyjają rozwojowi chorób i wymarzaniu mniej wytrzymałych odmian.



Julciu obornik też zakwasza glebę więc borówki będą wdzięczne


- alicjad31
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7948
- Od: 28 lip 2013, o 20:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Kolejna wiosna w wiejskim ogrodzie cz. 24
Witaj Marysiu
Takie ładniutkie zdjęcia pokazujesz
.Pójdę zaraz do ogrodu i z próbuję jakieś zdjęcia zrobić telefonem bo najstarszy ma moją zdjęciarkę .
Ślicznego dnia
Dorotko buziaczki
trzymaj sie 

Takie ładniutkie zdjęcia pokazujesz

Ślicznego dnia

Dorotko buziaczki


Pozdrawiam Alicja
- katharos
- 1000p
- Posty: 3057
- Od: 4 sie 2012, o 12:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Kolejna wiosna w wiejskim ogrodzie cz. 24
Wschody słońca u ciebie są bajkowe
A o której to trzeba swstać żeby takie cudda zobaczyć...bo ja o 6 to już normalnie jest.
U mnie właśnie o 6 było -0,5* ale teraz już jest cieplutko
Rośliny z każdym dniem wyglądają coraz łądniej, coraz żywsze kolorki pokazują.


U mnie właśnie o 6 było -0,5* ale teraz już jest cieplutko

- bwoj54
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6792
- Od: 8 wrz 2012, o 08:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
Re: Kolejna wiosna w wiejskim ogrodzie cz. 24
Marysiu!
ja traktuję zajęcia ogrodowe jako realizację pasji i świetne wykorzystanie czasu wolnego. Warzywka uprawiam na własne , bieżące spożycie / nie wyobrażam sobie inaczej, mieszkając na wsi/ . Warzywno- owocowe potrzeby w okresie późnej jesieni i zimy zaspakajam , kupując u miejscowego ogrodnika. Tunel foliowy z pomidorami uprawiamy od ponad 30 lat . Moi bliscy nie jedzą innych , natomiast ja poza sezonem kupuję te plastikowe
Pozdrawiam!


"Ogród jest nie tylko rozkoszą dla oka, ale i ukojeniem dla duszy "(...) Pozdrawiam! Bogusia
Mój ogród na fotografii cz.10 Moje wątki
Mój ogród na fotografii cz.10 Moje wątki
- witch
- 1000p
- Posty: 3102
- Od: 9 cze 2013, o 10:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Białystok.
Re: Kolejna wiosna w wiejskim ogrodzie cz. 24
Marysiu, to Ty tę czekoladę w pakiecie otrzymałaś ;)
-
- 100p
- Posty: 103
- Od: 14 lut 2014, o 11:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Kolejna wiosna w wiejskim ogrodzie cz. 24
Marysiu te kakaowe łuski musiały ciekawie wyglądać na grządkach 

Pozdrawiam Iwona