Moje 12 odmian sadzone było na jesieni 2013 roku - to druga ich zima u mnie była. Ładnie rosną i myślę, że wnet kolejne odmiany pokażą swoje pędy kwiatowe. Jedne chyba też podgryziona przez szkodniki.
Spieszą się bardzo w tym roku...
Kilka odmian kupiłam latem i jesienią ubiegłego roku - też już ładne krzaczki są.
Kilka sadzone - wczoraj. Nie liczę, że zakwitną w tym sezonie
Mam trochę siewek od Forumowiczów z 2013 roku, niektóre nie przeżyły najazdu nornic, za to inne pięknie się rozrosły. Może będą ciekawe kwitnienia w tym roku.