Uff... w końcu mam kilka wolnych chwil dla siebie i moich
zielonych przyjaciół.
Filigranowa27, i ja się cieszę, że gloksynia kwitnie. Jestem zachwycona jej kwiatami. Kwiatami wszystkich gloksynii. Są takie ogromne

Próbowałaś je kiedyś uprawiać? Pewnie tak, bo czegóż u Ciebie nie ma
perla, wg mnie gloksynie nie są zbyt wymagające. Muszę Cię pocieszyć, że i moje listki słabo się ukorzeniały. Z moich kilka roślinek wyhodowałam, z zakupionych tylko jedną, i nie wiem czy zakwitnie bo słabo się prezentuje.
izary, gloksynie rozmnażam z listków, tak jak fiołki czy skrętniczki, jednak ja wsadzałam listki w podłoże i przykrywałam folią. Ale... w tym roku zamierzam zastosować się do wypróbowanego sposobu opisywanego przez naszych przesympatycznych przyjaciół z FO. Zastosuję więc ukorzenianie w wodzie, a z chwilą kiedy pojawi się bulwka, przesadzę do podłoża. Liczę na sukces
Arkadius121, Ty to potrafisz słodzić

No ale jakże by inaczej - mężczyzna kobiecie i jeszcze z powodu kwiatków.
Miło Cię gościć!
Karnova, skrętniki już za chwilkę pokażą kwiatki, nieliczne, jednak i to mnie cieszy. Nie wiem natomiast czy wszystkie moje gloksynie będą kwitły tak uroczo jak w ubiegłym roku. Mało czasu w tym roku poświęcałam moim roślinkom, więc i efekty mnie nie dziwią specjalnie.
justus27, pączki na skrętnikach są teraz moją wielką radością, zapaczkowane są: Jessica, Crystal Beauty, Pink Leyla. Inne też pokazują malusie pączki. Ale sporo jest jeszcze w stanie zawieszenia w próżni
2iza, muszę wpaść do Ciebie zatem z rewizytą. Jestem ciekawa Twoich gloksynii
KOCHANI, przepraszam, że zwracam się do Was dziś tak bezimiennie, ale wybaczcie mi. Nie wszystkich imiona pamiętam, więc żeby nikogo nie urazić, do wszystkich zwracam się używając nik

Obiecuję poprawę!!!
Bardzo Wam dziękuję, że podzielacie moją radość z kwitnień roślinek z moich parapetów i zaglądacie do mojego wątku i pozostawiacie ślad nie szczędząc miłych słów

Mimo, że ja ostatnio mało udzielam się w Waszych wątkach. Liczę, że już limit przykrych wydarzeń na ten rok się u mnie wyczerpał i że w końcu będę mogła wrócić do codzienności. A co za tym idzie, bywać częściej z Wami
Po raz kolejny pozostawiam Was z moimi gloksyniami. Życzę wszystkim udanej majówki
