
Niby nic a tak to się zaczęło :) ONA 1234
- ona1234
- 200p

- Posty: 334
- Od: 25 mar 2013, o 16:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Łuszczów/Lublin
- Kontakt:
Re: Niby nic a tak to się zaczęło :) ONA 1234
Zapraszam do mojego wątku ogrodowego
Niby nic a tak to się zaczęło
Niby nic a tak to się zaczęło
- ona1234
- 200p

- Posty: 334
- Od: 25 mar 2013, o 16:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Łuszczów/Lublin
- Kontakt:
Re: Niby nic a tak to się zaczęło :) ONA 1234
Mimo że za oknem tak wieje że mało głowy nie urwie ... poszłam na obchód .
Najbardziej cieszą pierwiosnki bo wyhodowane z nasionek
)


Najbardziej cieszą pierwiosnki bo wyhodowane z nasionek


Zapraszam do mojego wątku ogrodowego
Niby nic a tak to się zaczęło
Niby nic a tak to się zaczęło
- anastazja B
- 1000p

- Posty: 1414
- Od: 3 mar 2013, o 09:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Niby nic a tak to się zaczęło :) ONA 1234
Ale urosła szachownica! Moja dopiero z ziemi wyszła a łubin dopiero będzie rozwijał liście 
Re: Niby nic a tak to się zaczęło :) ONA 1234
Widać, że ogród nabiera już kolorów. Jeszcze trochę a wszystko buchnie ze zdwojoną siłą
.
Re: Niby nic a tak to się zaczęło :) ONA 1234
Witam. Śliczne kwiaty, dobre zdjęcia. Wpisuje się do twojego wątku bo lubię patrzeć jak powstaje coś z niczego oraz dlatego, że będę mieć porównanie warunków jako, ze region ten sam
pozdrawiam.
Za mały ogród, za dużo marzeń...
- ona1234
- 200p

- Posty: 334
- Od: 25 mar 2013, o 16:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Łuszczów/Lublin
- Kontakt:
Re: Niby nic a tak to się zaczęło :) ONA 1234
Materiał do układania kostki już jest i sprzęt też


-- 20 kwi 2015, o 11:47 --
Chęci do pracy oczywiście też:)
Mąż codziennie po pracy szybko się przebiera i leci do "roboty" a wraca z takim zacieszem na twarzy że aż miło patrzeć
Ma dwóch pomocników , naszego synka (który dzielnie pomaga z wozi pach w swojej małej taczce) i tatę który nam dużo pomógł przy całej budowie i wykańczaniu domu.


-- 20 kwi 2015, o 11:47 --
Chęci do pracy oczywiście też:)
Mąż codziennie po pracy szybko się przebiera i leci do "roboty" a wraca z takim zacieszem na twarzy że aż miło patrzeć
Ma dwóch pomocników , naszego synka (który dzielnie pomaga z wozi pach w swojej małej taczce) i tatę który nam dużo pomógł przy całej budowie i wykańczaniu domu.
Zapraszam do mojego wątku ogrodowego
Niby nic a tak to się zaczęło
Niby nic a tak to się zaczęło
- ona1234
- 200p

- Posty: 334
- Od: 25 mar 2013, o 16:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Łuszczów/Lublin
- Kontakt:
Re: Niby nic a tak to się zaczęło :) ONA 1234
A ponieważ ja nie mogę im pomóc przynajmniej pospaceruje po działce i podoglądam roślinki.

Domowa hodowla;
Pierwiosnki już mają ciasno

Celozje pierzaste i grzbieniaste

Wczorajszy zakup


Domowa hodowla;
Pierwiosnki już mają ciasno

Celozje pierzaste i grzbieniaste

Wczorajszy zakup

Zapraszam do mojego wątku ogrodowego
Niby nic a tak to się zaczęło
Niby nic a tak to się zaczęło
Re: Niby nic a tak to się zaczęło :) ONA 1234
Śliczne roślinki , wszystko rośnie jak na drożdżach .
Widzę ,że wysiałaś pierwiosnki ,chyba obsadzisz nimi cały ogród .
Korona też niczego sobie .Te powojniki to gdzie zakupiłaś .
Widzę ,że wysiałaś pierwiosnki ,chyba obsadzisz nimi cały ogród .
Korona też niczego sobie .Te powojniki to gdzie zakupiłaś .
- ona1234
- 200p

- Posty: 334
- Od: 25 mar 2013, o 16:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Łuszczów/Lublin
- Kontakt:
Re: Niby nic a tak to się zaczęło :) ONA 1234
Powojniki z biedronki.
A pierwiosnków aż tyle się nie spodziewałam .
2 lata temu mi dużo padło a w tym wszystkie przeżyły.
Te które są na zdjęciach to właśnie 2 letnie wysiewane.
Mam zamiar tegorocznymi obsadzić wszystko dookoła:D
A pierwiosnków aż tyle się nie spodziewałam .
2 lata temu mi dużo padło a w tym wszystkie przeżyły.
Te które są na zdjęciach to właśnie 2 letnie wysiewane.
Mam zamiar tegorocznymi obsadzić wszystko dookoła:D
Zapraszam do mojego wątku ogrodowego
Niby nic a tak to się zaczęło
Niby nic a tak to się zaczęło
Re: Niby nic a tak to się zaczęło :) ONA 1234
U mnie na działce część pierwiosnków zrobiła się brzydka i wymagają odnowienia .
Ja w zeszłym roku posiałam i wysadziłam ja na rabatce pod blokiem więc po przekwitnięciu spróbuje je rozmnożyć .
Chciałabym natomiast wysiać pierwiosnka ząbkowego.
Twoje petunie też bardzo urosły, teraz tylko pogody brakuje bo albo zimnica albo wieje okropnie.
Ja w zeszłym roku posiałam i wysadziłam ja na rabatce pod blokiem więc po przekwitnięciu spróbuje je rozmnożyć .
Chciałabym natomiast wysiać pierwiosnka ząbkowego.
Twoje petunie też bardzo urosły, teraz tylko pogody brakuje bo albo zimnica albo wieje okropnie.
- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 12200
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Niby nic a tak to się zaczęło :) ONA 1234
Szacunek dla M, że sam układa, to ciężka praca.
Korona cesarska i hiacynty piękne. Sadzonki zdrowe i nie wyciągnięte.
Czy to begonia na pierwszym zdjęciu.
Zdrowia. 
Re: Niby nic a tak to się zaczęło :) ONA 1234
No,powojniki z biedronki kwitną w listopadzie na fioletowo i są czteropłatkowe 
- ona1234
- 200p

- Posty: 334
- Od: 25 mar 2013, o 16:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Łuszczów/Lublin
- Kontakt:
Re: Niby nic a tak to się zaczęło :) ONA 1234
Sonia mój M. twierdzi że "kto mu zrobi tak dobrze jak on sam sobie" 
Przy domu robił całe ocieplenie wełną wewnątrz, karton gipsy , malowanie , panele,montował drzwi , ocieplenie z zewnątrz itd itd...
Lubi prace fizyczne bo na co dzień siedzi 8 h za komputerem .
Muszę go w weekend zwerbować do posadzenia kilku roślin . Sama już za łopatę się nie biorę.
Przy domu robił całe ocieplenie wełną wewnątrz, karton gipsy , malowanie , panele,montował drzwi , ocieplenie z zewnątrz itd itd...
Lubi prace fizyczne bo na co dzień siedzi 8 h za komputerem .
Muszę go w weekend zwerbować do posadzenia kilku roślin . Sama już za łopatę się nie biorę.
Zapraszam do mojego wątku ogrodowego
Niby nic a tak to się zaczęło
Niby nic a tak to się zaczęło
Re: Niby nic a tak to się zaczęło :) ONA 1234
Dobry pomysł z wysiewaniem pierwiosnków i porozsadzaniem na ogrodzie bo marketowe nic nie warte. Jeden sezon lub dwa i zanikają. Mi zostały tylko te które wysiałam ale nie do końca siew był udany więc mam tylko parę kępek. A lubego trzeba całować po rączkach że taki zdolny i chętny do pracy. 
Re: Niby nic a tak to się zaczęło :) ONA 1234
Ja myślę, że on wolałby gdzie indziej te całusy dostawaćMoniaK pisze:A lubego trzeba całować po rączkach że taki zdolny i chętny do pracy.
A co do pierwiosnków.... To ja też postanowiłam, że sobie wysieje pierwiosnka ząbkowanego. I tu mam pytanie, bo widzę, że ładnie ci wzeszły.... Czy ty tak zgodnie z instrukcją postepowałaś? To znaczy czy zmieniałaś im temperaturę na niższą, potem znów na wyższą? Pytam, bo nie wiem czy siać do inspektu czy do pojemnika...
Za mały ogród, za dużo marzeń...



