Pelargonia - wysiew nasion Cz.3
Re: Pelargonia - wysiew nasion cz.2
Agatko.Bardzo szybko rosną. Naprawdę nieźle wyglądają jak na miesięczne.
Re: Pelargonia - wysiew nasion cz.2
Ja swoich pelargonii z nasion nie uszczykiwałam i widzę ,że zawiązują pączki kwiatowe . Z krzewieniem jest różnie , niektóre mają dużo bocznych pędów , a inne krzewią się słabo .
Re: Pelargonia - wysiew nasion cz.2
Kropko. Moje dziady wcale się nie krzewiły. S? już stare. Mają pięć miesięcy. Teraz się krzewią ale do kwiatów daleko. w ogóle pelargonie mnie nie lubią. Ale postanowiłam je oswoić po raz kolejny i ciągle z marnym efektem.
- paprotka882
- 500p
- Posty: 587
- Od: 13 sty 2012, o 12:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolskie
Re: Pelargonia - wysiew nasion cz.2
Wicca jak na miesięczne maluchy to giganty, bardzo szybko nadrobią, bardzo ładne sadzonki.
- Ika2008
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2203
- Od: 24 maja 2013, o 08:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie-prawie Rzeszów
Re: Pelargonia - wysiew nasion cz.2
Moje sadzonki w sobotę powędrowały do docelowych skrzynek i zamieszkały w foliaku, bo miejsca na parapetach niestety brak.
Włóknina "w pogotowiu" , jakby co.
Włóknina "w pogotowiu" , jakby co.

Pozdrawiam, Marta.
-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 46
- Od: 7 cze 2012, o 16:05
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia
Re: Pelargonia - wysiew nasion cz.2
A ja swoje pelargonie zostawiłam na noc na tarasie i niestety rano było -2 stopnie 

- Ika2008
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2203
- Od: 24 maja 2013, o 08:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie-prawie Rzeszów
Re: Pelargonia - wysiew nasion cz.2
Z pewnością nie zmarzły na amen. Oberwij ew. 'ścięte" liście i odbiją.
Pozdrawiam, Marta.
- paprotka882
- 500p
- Posty: 587
- Od: 13 sty 2012, o 12:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolskie
Re: Pelargonia - wysiew nasion cz.2
paprotka882 Piękne są Twoje pelargonie, pewnie dzięki temu że stoją pod folią.
Moje są takie mikrutkie, cieniutkie łodyżki, ale i tak mam zamiar je dziś ewentualnie jutro wsadzić do ziemi.
Na pewno urosną i będą pięknie kwitły!!!
Moje są takie mikrutkie, cieniutkie łodyżki, ale i tak mam zamiar je dziś ewentualnie jutro wsadzić do ziemi.
Na pewno urosną i będą pięknie kwitły!!!
Re: Pelargonia - z sadzonek
Sadzonki moich sianych pelargonii wysadzone na balkonie.
Będą pięknie rosły w siłę.
Będą pięknie rosły w siłę.
Re: Pelargonia - z sadzonek
Neska. Odważna jesteś. Ja może odważę się dziś wszystko zostawić na noc.
Re: Pelargonia - wysiew nasion cz.2
Mam pelargonie i begonie i od dawna stoją na balkonie, czasem tylko wnosiłam je na noc jak miały być przymrozki.
Teraz raczej nie będzie mrozu i dlatego odważyłam się dziś i posadziłam do koryta balkonowego.
W ubiegłym roku również wcześniej wysadziłam moje roślinki.
Teraz raczej nie będzie mrozu i dlatego odważyłam się dziś i posadziłam do koryta balkonowego.
W ubiegłym roku również wcześniej wysadziłam moje roślinki.
Re: Pelargonia - wysiew nasion cz.2
otojolka jesteśmy z tego samego regionu i ja też mam opory przed zostawieniem na noc. U mnie dopiero hartują się w tunelu foliowym i w nocy dodatkowo przykryte.