Jeszcze aparat nie naprawiony, więc bardzo przepraszam za jakość zdjęć.
Wiem, wyszły okropnie, ale moja kordylinka zrobiła mi ogromną niespodziankę i po prostu musiałam to uwiecznić i Wam się pochwalić.
Mam ją chyba z rok. Trochę wyłysiała od dołu, ale chyba jej u mnie dobrze skoro .....
Pierwszy raz widzę kwitnącą kordylinę
Faktycznie, okropne te foty. Kiedy wreszcie odbiorę aparat a będzie jeszcze kwitła to zrobię nowe lepsze fotki
