Ponawiam swoją prośbę...
Witam wszystkich.
Trafiłam na to forum w ubiegłym roku kiedy to stałam się posiadaczką 300 m2 pokrzyw po pachy.
Czytając Wasze posty natknęłam się na wątek z pomidorkami koktajlowymi i zachorowałam oglądając okazy.
W tym roku postanowiłam zrobić własną rozsadę.
Stałam się posiadaczką 15 krzaczków Bajaja, 6 krzaczków Maskotki i około 14 dni temu wysiałam kilka nasionek Black Cherry ,które przywlokłam z centrum ogrodniczego.
Kilka dni temu zauważyłam ,że moje krzaczki jakoś dziwnie się zachowują.
Listki dolne lekko przywiędły i usychają ,górne lekko skręcają się w górę i pojawiły sie plamki jasnozielone.
Przeczytałam wszystkie wątki i stwierdziłam z ręką na sercu ,że przelałam moje pomidory i stąd plamki oraz podsychające listki.
Ewentualnie niska temperatura ponieważ jedyne miejsce w domu na rozsade to parapet przy oknie ,które na noc zostaje uchylone.
Gdybym mogła prosić kogoś o potwierdzenie moich przypuszczeń na podstawie dodanych zdjęć będę ogromnie wdzięczna. 
 
  
  
 