Winorośle i winogrona cz. 5
Re: Winorośle i winogrona cz. 5
Ostrym nożem na podejrzanym pędzie ściągnij kawałek kory. Na pędach 1-2 letnich powinna być zielona tkanka, na starszych może być bardziej biała. Jeśli będzie taka tkanka i będzie "soczysta" to krzew powinien być zdrowy. Jeśli będzie brązowa, albo suchozielona to jest duża szansa, że niestety coś niedobrego się stało. Ale lepiej poczekać jeden ciepły tydzień by mieć pewność.
Re: Winorośle i winogrona cz. 5
Ok, dziękuję za odpowiedź. Poczekam tydzień i zobaczę co i jak i ewentualnie się odezwę. Będę sprawdzał krzew według twoich zaleceń bo szkoda mi go wyciąć.Promilus pisze:Ostrym nożem na podejrzanym pędzie ściągnij kawałek kory. Na pędach 1-2 letnich powinna być zielona tkanka, na starszych może być bardziej biała. Jeśli będzie taka tkanka i będzie "soczysta" to krzew powinien być zdrowy. Jeśli będzie brązowa, albo suchozielona to jest duża szansa, że niestety coś niedobrego się stało. Ale lepiej poczekać jeden ciepły tydzień by mieć pewność.
Re: Winorośle i winogrona cz. 5
Witam serdecznie to mój pierwszy post do tej pory jedynie czytałem i czerpałem wiedzę. Teraz proszę o podpowiedz.
Mam niewielki przydomowy ogródek ze scianą domu od południa ( niemal non stop słońce ) mieszkam 30 km na południe od Gdańska.
W zeszłym roku na tej ścianie zbudowałem coś na wzór pergoli z trzema pionowymi grubymi słupami i poprzecznymi cieńszymi. Całkowita długość tej konstrukcji to ok 2,5 - 3 metry wysokość ponad 2 metry, rozstaw poprzecznych palików po ok 0,5 metra. Na samej górze poprzeczne paliki co 30 cm tworzące nie jako cos ala daszek . Nie wiem czy dobrze wytłumaczyłem, moze jutro dodam zdjęcie.
W zeszłym roku posadziłem przy tej konstrukcji po jednym krzaku aurora, alden, agat doński i iza zaliwska, no i jeszcze 2 sztuki kiwi
Teraz już wiem że raczej za gęsto bo krzazki są co ok 50-60cm.
Moje pytanie brzmi w jaki sposób najlepiej prowdzić winogrona. Czy jest szansa aby na tak małej przestrzeni dobrze rozły wszystkie 4 gatunki? Czy moge zrobic coś takiego że jeden z nich poprowadził bym jako kurtyna i zwisałby z tych poprzecznych palików, a pozostałe jakoś niżej na róznych wysokościach np royatem? Dodam że na dzisiaj tylko iza zaliwska jest niska ( 30 cm coś słabo rosła ) z pozostałych zostawiłem po jednym, a w alden 2 długie już teraz łozy pionowe dorastające do końca wysokości konstrukcji.
Dodam że nie mam zamiaru chronić ich przed mrozem, więc nie ma konieczności prowadzenia ich nisko aby je okrywać, jak mają zmarnac to zmarzną i tyle. Chciałbym to jakos sensownie rozplanować, podwiedzcie jakie ciecię dla tych gatunków jest najlepsze, jak Wy byście to poprowadzili?
z góry dziękuję za pomoc
Mam niewielki przydomowy ogródek ze scianą domu od południa ( niemal non stop słońce ) mieszkam 30 km na południe od Gdańska.
W zeszłym roku na tej ścianie zbudowałem coś na wzór pergoli z trzema pionowymi grubymi słupami i poprzecznymi cieńszymi. Całkowita długość tej konstrukcji to ok 2,5 - 3 metry wysokość ponad 2 metry, rozstaw poprzecznych palików po ok 0,5 metra. Na samej górze poprzeczne paliki co 30 cm tworzące nie jako cos ala daszek . Nie wiem czy dobrze wytłumaczyłem, moze jutro dodam zdjęcie.
W zeszłym roku posadziłem przy tej konstrukcji po jednym krzaku aurora, alden, agat doński i iza zaliwska, no i jeszcze 2 sztuki kiwi

Teraz już wiem że raczej za gęsto bo krzazki są co ok 50-60cm.
Moje pytanie brzmi w jaki sposób najlepiej prowdzić winogrona. Czy jest szansa aby na tak małej przestrzeni dobrze rozły wszystkie 4 gatunki? Czy moge zrobic coś takiego że jeden z nich poprowadził bym jako kurtyna i zwisałby z tych poprzecznych palików, a pozostałe jakoś niżej na róznych wysokościach np royatem? Dodam że na dzisiaj tylko iza zaliwska jest niska ( 30 cm coś słabo rosła ) z pozostałych zostawiłem po jednym, a w alden 2 długie już teraz łozy pionowe dorastające do końca wysokości konstrukcji.
Dodam że nie mam zamiaru chronić ich przed mrozem, więc nie ma konieczności prowadzenia ich nisko aby je okrywać, jak mają zmarnac to zmarzną i tyle. Chciałbym to jakos sensownie rozplanować, podwiedzcie jakie ciecię dla tych gatunków jest najlepsze, jak Wy byście to poprowadzili?
z góry dziękuję za pomoc
Re: Winorośle i winogrona cz. 5
@Wino
Krzew zapewne żywy, lecz przejawy wegetacji (start zieleni) pojawią się w ciągu tygodnia, dwu tygodni. Ale krzew ewidentnie zaniedbany: nie przycięte łozy, na łozach nie usunięte pasierby (boczne odrosty letnie). Jak nie bedziesz przycinać krzewu to strasznie się zagęści licznymi, ale słabymi nowymi przyrostami. Odbije się to negatywnie na ewentualnym owocowaniu (tzn owoców może być nawet i dużo, ale marne w smaku). O estetyce puszczonego tak samopas krzewu nie wspomnę.
Krzew zapewne żywy, lecz przejawy wegetacji (start zieleni) pojawią się w ciągu tygodnia, dwu tygodni. Ale krzew ewidentnie zaniedbany: nie przycięte łozy, na łozach nie usunięte pasierby (boczne odrosty letnie). Jak nie bedziesz przycinać krzewu to strasznie się zagęści licznymi, ale słabymi nowymi przyrostami. Odbije się to negatywnie na ewentualnym owocowaniu (tzn owoców może być nawet i dużo, ale marne w smaku). O estetyce puszczonego tak samopas krzewu nie wspomnę.
Pozdr.
Jarek
Jarek
Re: Winorośle i winogrona cz. 5
Strasznie gęsto, może i się da, ale będziesz musiał na 2 góra 3 oczka zostawiać (czyli 2-3 owoconośne latorośle co roku z każdego krzewu).Moje pytanie brzmi w jaki sposób najlepiej prowdzić winogrona. Czy jest szansa aby na tak małej przestrzeni dobrze rozły wszystkie 4 gatunki?
- kanclerz
- 500p
- Posty: 505
- Od: 15 lip 2012, o 13:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Winorośle i winogrona cz. 5
Siarkolem w jakiej fazie pąków najlepiej pryskac , bo u mnie są w fazie wełnistej 

- kapitan
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1433
- Od: 2 sty 2012, o 21:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Dolny Śląsk
- Kontakt:
Re: Winorośle i winogrona cz. 5
Na co ma być ten oprysk?
Piotr
http://winnicakapitana.blogspot.com/" onclick="window.open(this.href);return false;
http://winnicakapitana.blogspot.com/" onclick="window.open(this.href);return false;
Re: Winorośle i winogrona cz. 5
@Travian
Zerknij na ten instruktarz obrazkowy: http://www.winnicaprzybylowka.pl/173,Sznur_pionowy.html ; zwłaszcza rys 10, gdzie masz przykład prowadzenia blisko sadzonych krzewów na różnych poziomach.
Można też royaty z kurtynami. Poniżej masz przykład zaplanowanego u mnie na południowej ścianie systemu royat (Iza Zaliwska) + kurtyna (Gołubok). W tym sezonie zeszłoroczna łoza Izy wyprowadzona na docelowy royat; Gołubok na razie będzie przygięty w połowie trejażu poziomo (wysoki gouyot) a docelowa forma kurtynowa dla niego będzie w przyszłym roku:

Zerknij na ten instruktarz obrazkowy: http://www.winnicaprzybylowka.pl/173,Sznur_pionowy.html ; zwłaszcza rys 10, gdzie masz przykład prowadzenia blisko sadzonych krzewów na różnych poziomach.
Można też royaty z kurtynami. Poniżej masz przykład zaplanowanego u mnie na południowej ścianie systemu royat (Iza Zaliwska) + kurtyna (Gołubok). W tym sezonie zeszłoroczna łoza Izy wyprowadzona na docelowy royat; Gołubok na razie będzie przygięty w połowie trejażu poziomo (wysoki gouyot) a docelowa forma kurtynowa dla niego będzie w przyszłym roku:

Pozdr.
Jarek
Jarek
Re: Winorośle i winogrona cz. 5
@jars
Wielkie Dzięki. Mam tylko jedno pytanie. Co zrobić teraz z tymi 3 krzakami których łozy mają po ok 2 metry wysokości. Jak pisałem kupiłem je w zeszłym roku i pewnie wtedy były 2 letnie, teraz mają 3 lata ale nie wiem czy grubość łozy jest odpowiednia na pień. W linku który wkleiłeś podają aby co roku budować pień o 50 cm w górę. Więc chyba moje 2 metry w jeden rok to sporo za dużo. Tylko pytanie czy teraz jak skrócę te łozy dajmy na to do metra wysokości to nie osłabię za bardzo krzewu?
Wielkie Dzięki. Mam tylko jedno pytanie. Co zrobić teraz z tymi 3 krzakami których łozy mają po ok 2 metry wysokości. Jak pisałem kupiłem je w zeszłym roku i pewnie wtedy były 2 letnie, teraz mają 3 lata ale nie wiem czy grubość łozy jest odpowiednia na pień. W linku który wkleiłeś podają aby co roku budować pień o 50 cm w górę. Więc chyba moje 2 metry w jeden rok to sporo za dużo. Tylko pytanie czy teraz jak skrócę te łozy dajmy na to do metra wysokości to nie osłabię za bardzo krzewu?
- kapitan
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1433
- Od: 2 sty 2012, o 21:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Dolny Śląsk
- Kontakt:
Re: Winorośle i winogrona cz. 5
Szkoda siarkolu i pracy.kanclerz pisze:Na MP.
Piotr
http://winnicakapitana.blogspot.com/" onclick="window.open(this.href);return false;
http://winnicakapitana.blogspot.com/" onclick="window.open(this.href);return false;
Re: Winorośle i winogrona cz. 5
Skracaniem łozy na pewno krzewu nie osłabisz; wręcz przeciwnie - zostawiając za długie łozy i za dużo pączków na niej możesz przeciążyć. Na pewno nie zostawiaj 2 metrowych. To co zostawiasz na pień nie powinno być cieńsze niż grubość ołówka. Jeżeli chcesz wyprowadzić krzew na formę wysoką, to po przycięciu na ok 1 m (o ile jest na tej wysokości wystarczająco gruba), zostaw w tym sezonie na krzewie max 3 nowe latorośle (albo nawet 2, bo są dość gęsto) z najwyższych pączków (te niżej położone obłamuj jak będą wyrastać). Im mniej będzie latorośli na krzewie, tym większa szansa, że będzie z nich dorodny przyrost na dalsze prowadzenie krzewu. Iza Zaliwska to odmiana o dość słabym wigorze wzrostu, więc raczej z niej wyprowadzaj formę niższą (royat). Przytnij łozy jak najszybciej, nie przejmuj się że będą się z nich lały już soki (zrób pętelkę z drucika tuż pod cięciem, żeby skapywało na bok a nie spływało po łozie i paczkach).travian pisze:@jars
Tylko pytanie czy teraz jak skrócę te łozy dajmy na to do metra wysokości to nie osłabię za bardzo krzewu?
Pozdr.
Jarek
Jarek
- kapitan
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1433
- Od: 2 sty 2012, o 21:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Dolny Śląsk
- Kontakt:
Re: Winorośle i winogrona cz. 5
Oprysk trzeba wykonać Siarkolem w wysokim stężeniu (3 %). Takie stężenie nie może być zastosowane na zbyt mocno rozwinięte pąki, a co najwyżej na pękające. Do takich zamkniętych pąków siarkol nie wniknie, a tam właśnie zimuje grzybnia mp. Dlatego. Oprysk myjący siarkolem w tym momencie jest skuteczny w zwalczaniu roztoczy i tylko z tego powodu może być uzasadniony. To jest mój pogląd. Wiele źródeł zaleca oprysk myjący siarka, więc jak uważasz ..kanclerz pisze:Czemu?
Piotr
http://winnicakapitana.blogspot.com/" onclick="window.open(this.href);return false;
http://winnicakapitana.blogspot.com/" onclick="window.open(this.href);return false;
-
- 10p - Początkujący
- Posty: 18
- Od: 12 cze 2014, o 12:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Bolesławiec/Dolnośląskie
Re: Winorośle i winogrona cz. 5
Witajcie koledzy i koleżanki,
doradźcie proszę (bo czytam forum i nie mogę się doczytać) jakie odmiany posadzić w ogrodzie, podajcie proszę 5 propozycji winogron, które można sadzić koło siebie (tak żeby się nie gryzły, o ile w ogóle takie coś występuje) winogron głównie do jedzenia dla dzieci (słodki, duże owoce, w różnych kolorach), z góry dziękuję.
doradźcie proszę (bo czytam forum i nie mogę się doczytać) jakie odmiany posadzić w ogrodzie, podajcie proszę 5 propozycji winogron, które można sadzić koło siebie (tak żeby się nie gryzły, o ile w ogóle takie coś występuje) winogron głównie do jedzenia dla dzieci (słodki, duże owoce, w różnych kolorach), z góry dziękuję.