
Jesień życia wśród kwiatów,zwierząt i ptaków
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42365
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Jesień życia wśród kwiatów,zwierząt i ptaków
Ja trawnik oddałam różom! Nikt nie leżał na trawie, a wnuki zamiast w piłkę grają w gry komputerowe no to została z trawnika ścieżka trawkowa. Mało koszenia 

-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 16696
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Jesień życia wśród kwiatów,zwierząt i ptaków

Porządnie przyśpieszyłaś im wegetację i co dalej? Teraz jużnie masz wyjścia imusisz potraktować je jak domowe...

Marysiu - najchętniej także zlikwidowałabym tę łączkę, jednak nie mogę, M by mi nie pozwolił. Ja mam swoje kwiaty, on swoje ptaki. Zwierzęta są wspólne.

Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
- jode22
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4174
- Od: 22 lut 2011, o 14:07
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, Rembertów
Re: Jesień życia wśród kwiatów,zwierząt i ptaków
Lucynko, i ja do Ciebie zajrzałam. Masz fajną działkę (powierzchnia jak u mnie) i sympatyczne zwierzaki
. Ten pierwiosnek NN parę stron wcześniej to próchonicki.

- marpa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11636
- Od: 2 sty 2009, o 13:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: płd.wsch.
Re: Jesień życia wśród kwiatów,zwierząt i ptaków
Właśnie czytam,że lubisz cynamon ja akuratnie z miseczką musli z bananem i cynamonem właśnie
, które spożywam na śniadanie prawie codziennie.Cynamon pomaga walczyć z cholesterolem ...podobno a i smakuje też bardzo!
Miłego dnia Lucynko!


Miłego dnia Lucynko!


- sweetdaisy
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3531
- Od: 15 sty 2015, o 19:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Jesień życia wśród kwiatów,zwierząt i ptaków
Ale zamarzyły mi się teraz drożdżowe zawijaski maślano - cynamonowe... 

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8030
- Od: 12 kwie 2012, o 18:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódzkie
Re: Jesień życia wśród kwiatów,zwierząt i ptaków
Moje ulubione ptactwo u Ciebie..
. Takie fajne masz te gołębie. Generalnie mnie denerwują. Ciągle się u mnie na balkonie osadzają. Ale te Twoje są urocze. Jak kurki.

- ARABELLA
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6593
- Od: 4 mar 2009, o 16:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kuj-pom(okolice Torunia)
Re: Jesień życia wśród kwiatów,zwierząt i ptaków
Hej koleżanko,jak tam po wichurze ? U mnie w szklarence wyleciała szyba w dachu i musiałam tymczasowo załatać folią
Poza tym jest wszystko ok tylko ta temperatura na termometrze 


- Daria_Eliza
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1735
- Od: 26 lut 2013, o 01:30
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Jesień życia wśród kwiatów,zwierząt i ptaków
Lucynko, jeden gołąbek na 57 str. wątku, na zdjęciu drugim od dołu, ten za siatką to ma takie upierzenie, że z daleka przypomina ptaka drapieżnego.
Bratki są bardzo wdzięczne i mrozoodporne. Kiedyś zostawiłam na balkonie w donicach niczym nieosłonięte i bardzo ładnie przezimowały. Zima nie była wprawdzie bardzo sroga, ale szybko wiosną zaczęły kwitnąć, zdziwiłam się wtedy, że przetrwały.

Bratki są bardzo wdzięczne i mrozoodporne. Kiedyś zostawiłam na balkonie w donicach niczym nieosłonięte i bardzo ładnie przezimowały. Zima nie była wprawdzie bardzo sroga, ale szybko wiosną zaczęły kwitnąć, zdziwiłam się wtedy, że przetrwały.
-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 16696
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Jesień życia wśród kwiatów,zwierząt i ptaków
Jolu - dziękuję za nazwanie mojego pierwiosnka. Wydaje mi się, że to mocno wiekowa odmiana. Sadzonki przywiozłam od mamy, a ona odziedziczyła je po babci. 
Maryniu,
Zuziu -
-też słyszałam ( może czytałam ) o prozdrowotnym działaniu cynamonu, ale ja lubię jego smak i zapach niezależnie od wpływu na organizm. Napoje, ciasteczka, musli właśnie itp.
Madziu - te dziko żyjące gołębie też mnie dawniej ostro wpieniały, ponieważ z uporem maniaka usiłowały zakładać gniazda na moim balkonie. Teraz mam spokój. Z uwagi na obecność kici logga została zabezpieczona specjalną siatką.
Lucynko - wiatr szkody mi nie narobił, na szczęście. Moje balkonowe cieplarenki to wysokie trzypółkowe foliaki, a balkon - głęboka wnęka. Bałam się o jeden z foliaków, który mógłby zostać przewrócony np. w nocy, ale znalazłam sposób: przywiązałam go do balkonowych prętów i spokojnie poszłam sobie
Foliak stoi, jak stał.
Dario - ten gołąb, na którego zwróciłaś uwagę, jest duuży i pięknie upierzony. ja nazywam go 'bażantem'. Wiele razy próbowałam go sfotografować, ale jest tak ruchliwy, że mam z tym problemy. Może kiedyś mi się uda...
Bratki bardzo lubię - są nie tylko bezproblemowe, ale też bardzo ładnie "malują" swoje kwiatki.

Maryniu,
Zuziu -
-też słyszałam ( może czytałam ) o prozdrowotnym działaniu cynamonu, ale ja lubię jego smak i zapach niezależnie od wpływu na organizm. Napoje, ciasteczka, musli właśnie itp.

Madziu - te dziko żyjące gołębie też mnie dawniej ostro wpieniały, ponieważ z uporem maniaka usiłowały zakładać gniazda na moim balkonie. Teraz mam spokój. Z uwagi na obecność kici logga została zabezpieczona specjalną siatką.

Lucynko - wiatr szkody mi nie narobił, na szczęście. Moje balkonowe cieplarenki to wysokie trzypółkowe foliaki, a balkon - głęboka wnęka. Bałam się o jeden z foliaków, który mógłby zostać przewrócony np. w nocy, ale znalazłam sposób: przywiązałam go do balkonowych prętów i spokojnie poszłam sobie


Dario - ten gołąb, na którego zwróciłaś uwagę, jest duuży i pięknie upierzony. ja nazywam go 'bażantem'. Wiele razy próbowałam go sfotografować, ale jest tak ruchliwy, że mam z tym problemy. Może kiedyś mi się uda...
Bratki bardzo lubię - są nie tylko bezproblemowe, ale też bardzo ładnie "malują" swoje kwiatki.

Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Re: Jesień życia wśród kwiatów,zwierząt i ptaków
Pięknie tutaj u Was, czemu dopiero teraz tutaj trafiłem??
Obiecuję poprawę i pozdrawiam
Obiecuję poprawę i pozdrawiam

-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 16696
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Jesień życia wśród kwiatów,zwierząt i ptaków
Witaj, Bogdanie - cieszę się, że w ogóle trafiłeś. Czasami człek błąka się i błąka , ale ostatecznie zawsze gdzieś trafi.
Zachodź częściej, kiedy tylko zechcesz. Drogę już znasz. Furtka stoi otworem i zaprasza gości szerokim gestem.


Zachodź częściej, kiedy tylko zechcesz. Drogę już znasz. Furtka stoi otworem i zaprasza gości szerokim gestem.



Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
- Daria_Eliza
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1735
- Od: 26 lut 2013, o 01:30
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Jesień życia wśród kwiatów,zwierząt i ptaków
Co do balkonów, kotów i gołębi: u nas też żaden opierzony się nie pokazuje właśnie ze względu na nasze koty.
Kiedyś jakiś jeden młody i niedoświadczony przysiadł na poręczy, na szczęście koty były zamknięte, bo niekoniecznie chciałabym mieć go na sumieniu.
Za to wcześniej mieliśmy kotkę, bardzo łowną. I jej udało się upolować wróbla na balkonie. Nie wiem, jakim cudem, bo wróble na balkon nigdy nie przylatywały. Ale na szczęście byłam w domu i ganiałam ją jakiś czas po pokoju z tym wrzeszczącym i łopoczącym ptaszkiem w pysku, aż wypuściła biednego wróbelka, a on trafił na zewnątrz i odleciał. Dobrze, że nie wpadł na szybę i nie skręcił karku.
Natomiast nie mamy siatki i nasz Bazyl już dwa razy bawił się w spadochroniarza lecąc z V piętra. Za pierwszym razem nie umiał lądować i była operacja łapy (ma w łapie szkielet wzmocniony śrubami chirurgicznymi - jak Wolverine z komiksu). A za drugim razem już się nauczył, tylko dwa tygodnie go szukaliśmy.
Kiedyś jakiś jeden młody i niedoświadczony przysiadł na poręczy, na szczęście koty były zamknięte, bo niekoniecznie chciałabym mieć go na sumieniu.
Za to wcześniej mieliśmy kotkę, bardzo łowną. I jej udało się upolować wróbla na balkonie. Nie wiem, jakim cudem, bo wróble na balkon nigdy nie przylatywały. Ale na szczęście byłam w domu i ganiałam ją jakiś czas po pokoju z tym wrzeszczącym i łopoczącym ptaszkiem w pysku, aż wypuściła biednego wróbelka, a on trafił na zewnątrz i odleciał. Dobrze, że nie wpadł na szybę i nie skręcił karku.
Natomiast nie mamy siatki i nasz Bazyl już dwa razy bawił się w spadochroniarza lecąc z V piętra. Za pierwszym razem nie umiał lądować i była operacja łapy (ma w łapie szkielet wzmocniony śrubami chirurgicznymi - jak Wolverine z komiksu). A za drugim razem już się nauczył, tylko dwa tygodnie go szukaliśmy.
-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 16696
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Jesień życia wśród kwiatów,zwierząt i ptaków
Ach, te koty!
Dario - myśmy zadbali o zabezpieczenie balkonu, gdy tylko kiciula pojawiła się w domu. Dzięki temu spokojnie może sobie wychodzić na balkon i spoglądać na świat z góry, co ogromnie lubi robić.
W "mojej"Bied... dzisiaj znów pojawiły się minicieplarnie ogrodowe ( foliaki trzypółkowe ). Te wysokie - po 99,99 zeta. Ponadto są jeszcze inne akcesoria ogrodowe, m.in. znaczniki - paczka 10 szt. za 4,99 zł. i inne.
Dario - myśmy zadbali o zabezpieczenie balkonu, gdy tylko kiciula pojawiła się w domu. Dzięki temu spokojnie może sobie wychodzić na balkon i spoglądać na świat z góry, co ogromnie lubi robić.

W "mojej"Bied... dzisiaj znów pojawiły się minicieplarnie ogrodowe ( foliaki trzypółkowe ). Te wysokie - po 99,99 zeta. Ponadto są jeszcze inne akcesoria ogrodowe, m.in. znaczniki - paczka 10 szt. za 4,99 zł. i inne.
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
- Daria_Eliza
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1735
- Od: 26 lut 2013, o 01:30
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Jesień życia wśród kwiatów,zwierząt i ptaków
A nasze koty chodzą przez balkon (właściwie loggię) do kotek sąsiadów. Całe towarzystwo wykastrowane i wysterylizowane, ale lubią się odwiedzać. A i sąsiedzi lubią te odwiedziny. Sąsiad im taką kładkę zrobił, chociaż i bez tego przeskakiwały.
Ale my nie będziemy wieszać siatki, bo u sąsiadów jej nie ma, więc i tak bez sensu.
Kiedyś zastawiliśmy boki loggii kratkami pod pnącza, bo jeden kot miał w zwyczaju na dodatek skakać z balkonu na parapet okienny drugiego pokoju, i jak zobaczył te kratki, to się z takim okropnym wyrzutem na nas popatrzył, jakbyśmy mu nie wiadomo co zrobili. A potem i tak chodził po poręczy, przeciskał się obok kratek i też skakał, więc je zdjęliśmy. Teraz na szczęście prawie wcale tego nie robi.
Ale dobrze, że Wasza kotka od razu zastała zabezpieczenie i teraz nie ma o nic pretensji.
Chociaż ona to i tak jest bardzo grzeczna i Was słucha.
Ale my nie będziemy wieszać siatki, bo u sąsiadów jej nie ma, więc i tak bez sensu.
Kiedyś zastawiliśmy boki loggii kratkami pod pnącza, bo jeden kot miał w zwyczaju na dodatek skakać z balkonu na parapet okienny drugiego pokoju, i jak zobaczył te kratki, to się z takim okropnym wyrzutem na nas popatrzył, jakbyśmy mu nie wiadomo co zrobili. A potem i tak chodził po poręczy, przeciskał się obok kratek i też skakał, więc je zdjęliśmy. Teraz na szczęście prawie wcale tego nie robi.
Ale dobrze, że Wasza kotka od razu zastała zabezpieczenie i teraz nie ma o nic pretensji.

Chociaż ona to i tak jest bardzo grzeczna i Was słucha.
-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 16696
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Jesień życia wśród kwiatów,zwierząt i ptaków
Daria - szczerze podziwiam Wasze kotki. Naprawdę są niesamowite.
Moja kiciunia nie ma sąsiadów w miejscu zamieszkania, ale za to posiada dużo luzu i przestrzeni codziennie na działce. Łazi sobie gdzie chce i kiedy ma na to ochotę. Wszyscy sąsiedzi ją hołubią, ale ona nie ma zaufania do obcych i nie daje się obłaskawić. Inne koty działkowe omija z daleka, ponieważ w pierwszym roku atakował ją jakiś kocurek, przed którym uciekała, którego się bała. Później ten kot zginął, ale obawa Misi przed innymi kotami pozostała. A posłuszna faktycznie jest. Nie musimy się martwić, że nie wróci wołana przez nas.

Moja kiciunia nie ma sąsiadów w miejscu zamieszkania, ale za to posiada dużo luzu i przestrzeni codziennie na działce. Łazi sobie gdzie chce i kiedy ma na to ochotę. Wszyscy sąsiedzi ją hołubią, ale ona nie ma zaufania do obcych i nie daje się obłaskawić. Inne koty działkowe omija z daleka, ponieważ w pierwszym roku atakował ją jakiś kocurek, przed którym uciekała, którego się bała. Później ten kot zginął, ale obawa Misi przed innymi kotami pozostała. A posłuszna faktycznie jest. Nie musimy się martwić, że nie wróci wołana przez nas.
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.