Ogórki gruntowe-cz.3 uprawa,choroby,szkodniki
Re: Ogórki gruntowe-cz.3 uprawa,choroby,szkodniki
Miałam kiedyś kilka roślinek puszczonych pionowo. W porównaniu do tych na ziemi były proste i dłuższe. I miały taki śliczny zieloniutki kolor. Tylko, że wiadomo z nimi więcej roboty niż z tymi na ziemi.
-
- 100p
- Posty: 134
- Od: 5 mar 2015, o 18:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wodzisław Śląski
Re: Ogórki gruntowe-cz.3 uprawa,choroby,szkodniki
Legina napisał w innym wątku
Masakra normalne, czym więcej czytam, tym mniej wiem
Co to znaczy "przerywałem boczne pędy do 3 liścia" ? Wg rysunku z tego linka http://www.ho.haslo.pl/article.php?id=1298 wychodzi mi, że do 10 liścia mają byc tylko owoce z pędu głównego a od 10 dopiero zostawaimy boczne pędy do 3 liścia?Ta przycinałem.Do 5 węzła obrywałem wszystko ,a do wys.1m.przerywałem boczne pędy do 3 liścia.Teraz idą jak chcą.Mimo obrywania zrobił się gąszcz
Masakra normalne, czym więcej czytam, tym mniej wiem

Pozdrawiam :) Marzena
"Cieszmy się z małych rzeczy, bo wzór na szczęście w nich zapisany jest...."
"Cieszmy się z małych rzeczy, bo wzór na szczęście w nich zapisany jest...."
Re: Ogórki gruntowe-cz.3 uprawa,choroby,szkodniki
Zmotywowany lekturą wątków ogórkowych, zleciłem badanie gleby ogrodniczej na Mojej działce. W zeszłym roku nawoziłem rzędowo nawozem gołębim, zresztą latach ubiegłych również go stosowałem. Corocznie też daje też kilka taczek kompostu. Oczywiście nawóz gołębi jest mniej więcej zbilansowany , z nawozów sztucznych to kiedyś użyłem małą paczuszkę uniwersalnego, także byłem bardzo ciekawy wyników pierwszej w erze nowożytnej analizy gleby z mojego zagonu. Co zatem się okazało:
W nawiasie optymalne dla ogórka stężenie w mg/l gleby , przed nawiasem moje wyniki
pH 7,3 ,zasolenie 0,23, chlorki 14
19,2 N (55-80) 313 P (60-80) 210 K (175-250) 196 Mg (60-80) 965 Ca (1000-1500)
I cóż się okazało - mam 2,5 do 4 x za mało azotu ,4,5 x za dużo
fosforu, potas ,pH, zasolenie w normie.
Wnioski wyciągam następujące - niestety koniec z nawożeniem nawozem gołębim -którego mam pod dostatkiem od lat.
Planuję tylko przedsiewnie kompost+ saletra amonowa
Zalecenie nawozowe które otrzymałem z OSCHR:
Zalecenie nawozowe Zastosować 1,3 kgN/ar co odpowiada 3,8 kg Saletry amonowej (34 % N).Połowę tej ilości rozrzucić przed siewem lub sadzeniem i wymieszać z 15-20 cm warstwą gleby. Pozostałą część azotu dostarcza się rośliną pogłównie, dwukrotnie pierwszy raz gdy ogórki są w fazie 3-4 liści i zaczynaja się płożyć , drugi na początku zbiorów. Rośliny powinny być wtedy suche aby nie doszło do poparzenia liści wywołanego nadmiernym stężeniem powstającego w wodzie (krople rosy,zwilżenie po podlewaniu) roztworu nawozu.
Korzystając z podobnych wyliczeń forumowicz sprawdziłem te zalecenie
Saletra amonowa 3800g/ar = 38 g/m2. Saletra ta zawiera 34 % azotu więc ta ilość odpowiada 12,92 g N/m2 /200 (1m2 to 200 litrów) albo 64,6 mg N/l
Norma zaś dopuszcza 55-80 mg N/l z tym że w ziemi mamy już 19,2+64,6=83,8 mg N/l
Także wychodzi że jest to bezpieczne dawkowanie i teoretycznie lekko przekroczę górną normę zawartości azotu dla ogórka.
Mam nadzieję że mój przypadek po raz kolejny pokaże forumowiczom jak istotne jest zbadanie gleby, teoretycznie rozważając nigdy bym nie wpadł jaka jest jej zasobność w NPKMg itd., a tradycyjne nawożenie zbilansowanym nawozem czy to sztucznym czy gołębim nie da optymalnych rezultatów.
Mam tez pytania
1 W jaki sposób pogłównie nawozicie saletrą amonową , bo chcę ściółkować agrotkaniną i za bardzo
nie ma jak wymieszać jej z ziemią a z kolei podlewanie ogórków 0,5% roztworem saletry amonowej 50g/10 litrów sprawi że będę musiał użyć ok 19 wiader na 1 zasilenie pogłówne i tyle samo na drugie.
2 Skąd do cholery wziął się tak wysoki Fosfor w mojej glebie
Pozdrawiam Jasiek
W nawiasie optymalne dla ogórka stężenie w mg/l gleby , przed nawiasem moje wyniki
pH 7,3 ,zasolenie 0,23, chlorki 14
19,2 N (55-80) 313 P (60-80) 210 K (175-250) 196 Mg (60-80) 965 Ca (1000-1500)
I cóż się okazało - mam 2,5 do 4 x za mało azotu ,4,5 x za dużo

Wnioski wyciągam następujące - niestety koniec z nawożeniem nawozem gołębim -którego mam pod dostatkiem od lat.
Planuję tylko przedsiewnie kompost+ saletra amonowa
Zalecenie nawozowe które otrzymałem z OSCHR:
Zalecenie nawozowe Zastosować 1,3 kgN/ar co odpowiada 3,8 kg Saletry amonowej (34 % N).Połowę tej ilości rozrzucić przed siewem lub sadzeniem i wymieszać z 15-20 cm warstwą gleby. Pozostałą część azotu dostarcza się rośliną pogłównie, dwukrotnie pierwszy raz gdy ogórki są w fazie 3-4 liści i zaczynaja się płożyć , drugi na początku zbiorów. Rośliny powinny być wtedy suche aby nie doszło do poparzenia liści wywołanego nadmiernym stężeniem powstającego w wodzie (krople rosy,zwilżenie po podlewaniu) roztworu nawozu.
Korzystając z podobnych wyliczeń forumowicz sprawdziłem te zalecenie
Saletra amonowa 3800g/ar = 38 g/m2. Saletra ta zawiera 34 % azotu więc ta ilość odpowiada 12,92 g N/m2 /200 (1m2 to 200 litrów) albo 64,6 mg N/l
Norma zaś dopuszcza 55-80 mg N/l z tym że w ziemi mamy już 19,2+64,6=83,8 mg N/l
Także wychodzi że jest to bezpieczne dawkowanie i teoretycznie lekko przekroczę górną normę zawartości azotu dla ogórka.
Mam nadzieję że mój przypadek po raz kolejny pokaże forumowiczom jak istotne jest zbadanie gleby, teoretycznie rozważając nigdy bym nie wpadł jaka jest jej zasobność w NPKMg itd., a tradycyjne nawożenie zbilansowanym nawozem czy to sztucznym czy gołębim nie da optymalnych rezultatów.
Mam tez pytania
1 W jaki sposób pogłównie nawozicie saletrą amonową , bo chcę ściółkować agrotkaniną i za bardzo
nie ma jak wymieszać jej z ziemią a z kolei podlewanie ogórków 0,5% roztworem saletry amonowej 50g/10 litrów sprawi że będę musiał użyć ok 19 wiader na 1 zasilenie pogłówne i tyle samo na drugie.
2 Skąd do cholery wziął się tak wysoki Fosfor w mojej glebie

Pozdrawiam Jasiek
- legina
- 1000p
- Posty: 1065
- Od: 21 maja 2013, o 11:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Dolny Śląsk
Re: Ogórki gruntowe-cz.3 uprawa,choroby,szkodniki
Marzusia!!
To co pokazujesz dotyczy ogórków pod osłoną (folią).Ale jak dobrze zerkniesz widać,tam,że usuwane są pędy boczne jak i kwiaty do 5 liścia od podstawy.Dalej są już pędy boczne na Twoim zdjęciu skracane za 2 liściem(ja obcinam za 3).Tam już są ogórki.Z tym,że powyżej 1 m. przestałem obcinać pędy boczne,puszczając je samopas.Wprawdzie skracałem je ale już nie tak dokładnie,na tyle,aby nie było buszu.Moje są prowadzone na rusztowaniu,ale pod gołym niebem.I to wszystko.

To co pokazujesz dotyczy ogórków pod osłoną (folią).Ale jak dobrze zerkniesz widać,tam,że usuwane są pędy boczne jak i kwiaty do 5 liścia od podstawy.Dalej są już pędy boczne na Twoim zdjęciu skracane za 2 liściem(ja obcinam za 3).Tam już są ogórki.Z tym,że powyżej 1 m. przestałem obcinać pędy boczne,puszczając je samopas.Wprawdzie skracałem je ale już nie tak dokładnie,na tyle,aby nie było buszu.Moje są prowadzone na rusztowaniu,ale pod gołym niebem.I to wszystko.


-
- 100p
- Posty: 134
- Od: 5 mar 2015, o 18:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wodzisław Śląski
Re: Ogórki gruntowe-cz.3 uprawa,choroby,szkodniki
Dzięki Legina, no ja właśnie też chcę w gruncie, schemat A w innych wątkach był właśnie proponowany do gruntowych.
Ja jeszcze nigdy nie uprawiałam ogórków, więc trzeba mi łopatologiczne, jak krowie na rowie tłumaczyć,
bo za bardzo to nawet nie wiem, jak ogórek jako roślinka wygląda z bliska
a co dopiero jakieś wilki, pędy boczne, trzecie liście .....
Jeśli dobrze kumam, to Ty piszesz o schemacie B? Jeśli tak, to już wszystko rozumiem, jeśli nie, to muszę sama spróbować na własnych ogórkach i najwyżej naukę okupię stratami, ale doświadczenie będzie bezcenne.
Ja jeszcze nigdy nie uprawiałam ogórków, więc trzeba mi łopatologiczne, jak krowie na rowie tłumaczyć,



Jeśli dobrze kumam, to Ty piszesz o schemacie B? Jeśli tak, to już wszystko rozumiem, jeśli nie, to muszę sama spróbować na własnych ogórkach i najwyżej naukę okupię stratami, ale doświadczenie będzie bezcenne.

Pozdrawiam :) Marzena
"Cieszmy się z małych rzeczy, bo wzór na szczęście w nich zapisany jest...."
"Cieszmy się z małych rzeczy, bo wzór na szczęście w nich zapisany jest...."
- legina
- 1000p
- Posty: 1065
- Od: 21 maja 2013, o 11:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Dolny Śląsk
Re: Ogórki gruntowe-cz.3 uprawa,choroby,szkodniki
Marzusia tak schemat B i C.One różnią się tylko wysokością prowadzenia,dostosowaną do wielkości folii.Ten sposób prowadzenia będę stosował po raz trzeci i jestem b.zadwolony.



Re: Ogórki gruntowe-cz.3 uprawa,choroby,szkodniki
Wysiałem kilka ogórków w celu sprawdzenia zdolności kiełkowania. Wzeszły ,ale niestety trochę za bardzo mi się siewki wyciągnęły. Czy można przepikować je do większych pojemników tak jak pomidory tj. pod same liścienie?.
Jerzy
Re: Ogórki gruntowe-cz.3 uprawa,choroby,szkodniki
Może ktoś odpowie.Mikar pisze:Wysiałem kilka ogórków w celu sprawdzenia zdolności kiełkowania. Wzeszły ,ale niestety trochę za bardzo mi się siewki wyciągnęły. Czy można przepikować je do większych pojemników tak jak pomidory tj. pod same liścienie?.
Jerzy
Re: Ogórki gruntowe-cz.3 uprawa,choroby,szkodniki
Ogórki nie lubią takiego przesadzania, nie lubią ingerencji w korzeniach. Gdy robimy rozsadę ogórka, to przesadzamy na miejsce stałe delikatnie z całą bryłą, aby jak najmniej uszkodzić korzenie.
Twoje ogórki najprawdopodobniej nie przeżyłyby takiego pikowania. Pomidory to co innego, one takie przesadzanie lubią
Na ogórki jest jeszcze czas, jeśli chcesz zrobić rozsadę, to teraz jest odpowiedni czas, aby zacząć od nowa, zapewnisz im światło, odpowiednią temperaturę, to może się nie wyciągną
A te wyciągnięte po prostu wyrzuć (lub jeśli miałbyś je wyrzucić, to w ramach eksperymentu spróbuj i przepikuj je pod same liścienie, to zobaczysz jak zareagują
Twoje ogórki najprawdopodobniej nie przeżyłyby takiego pikowania. Pomidory to co innego, one takie przesadzanie lubią

Na ogórki jest jeszcze czas, jeśli chcesz zrobić rozsadę, to teraz jest odpowiedni czas, aby zacząć od nowa, zapewnisz im światło, odpowiednią temperaturę, to może się nie wyciągną

A te wyciągnięte po prostu wyrzuć (lub jeśli miałbyś je wyrzucić, to w ramach eksperymentu spróbuj i przepikuj je pod same liścienie, to zobaczysz jak zareagują

- ekopom
- -Moderator Forum-.
- Posty: 5162
- Od: 3 cze 2010, o 17:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: kuj. pomorskie
Re: Ogórki gruntowe-cz.3 uprawa,choroby,szkodniki
Najłatwiej przygotować rozsadę siejąc nasiona do paletek, potem przesadzić do doniczek, a z doniczek z całą bryłą korzeniową do ziemi. Można podobnie tak samo wykona z rozsadą do gruntu.




pozdrawiam Ludwik
Uprawa pomidorów na zbiór jesienny
Uprawa pomidorów na zbiór jesienny
Re: Ogórki gruntowe-cz.3 uprawa,choroby,szkodniki
Mikar
Możesz też spróbować uszczknąć im wierzchołki wzrostu a one z kącików liści puszczą pędy boczne. Po uszczknięciu rośliny staną we wzroście.
Ale tak czy tak do wysadzenia jest jeszcze miesiąc, a dla szybko rosnących ogórków jest to długi okres czasu.
Ludwik
Co to za odmiana ?. Jeśli owocuje na pędzie głównym, to ja bym spróbował sadzić po 2 rośliny w gnieździe
Sposób uprawy rozsady przedstawiony przez Ciebie jest dobry, jeśli ktoś dysponuje mnożarką . Jeśli jest to parapet okienny - co najczęściej bywa u amatorów - to siew pomidorów w paletę jest błędem. Nie ma potem takiego naczynia, by zredukować wybieganie. Ogórki można siać bezpośrednio w paletę/ja osobiście to praktykuję/, pod warunkiem natychmiastowego obniżenia temperatury po ukazaniu się siewek .

Możesz też spróbować uszczknąć im wierzchołki wzrostu a one z kącików liści puszczą pędy boczne. Po uszczknięciu rośliny staną we wzroście.
Ale tak czy tak do wysadzenia jest jeszcze miesiąc, a dla szybko rosnących ogórków jest to długi okres czasu.
Ludwik
Co to za odmiana ?. Jeśli owocuje na pędzie głównym, to ja bym spróbował sadzić po 2 rośliny w gnieździe
Sposób uprawy rozsady przedstawiony przez Ciebie jest dobry, jeśli ktoś dysponuje mnożarką . Jeśli jest to parapet okienny - co najczęściej bywa u amatorów - to siew pomidorów w paletę jest błędem. Nie ma potem takiego naczynia, by zredukować wybieganie. Ogórki można siać bezpośrednio w paletę/ja osobiście to praktykuję/, pod warunkiem natychmiastowego obniżenia temperatury po ukazaniu się siewek .

- ekopom
- -Moderator Forum-.
- Posty: 5162
- Od: 3 cze 2010, o 17:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: kuj. pomorskie
Re: Ogórki gruntowe-cz.3 uprawa,choroby,szkodniki
Siejąc jeszcze raz, to teraz może jeszcze być za wcześnie, rozsada nawet w ciągu trzech tygodni może być gotowa do sadzenia od momentu siewu. A moje grunciaki, te ze zdjęcia , to już za te trzy tygodnie zaowocują.
Odmiana Amant, ale jak się rozrośnie, to będzie i tak za gęsto, bo posadziłem prawie 850szt na 330 m2
Owocuje podobnie, jak teraz ta, która była posadzona rzadziej.
Odmiana Amant, ale jak się rozrośnie, to będzie i tak za gęsto, bo posadziłem prawie 850szt na 330 m2
Owocuje podobnie, jak teraz ta, która była posadzona rzadziej.

pozdrawiam Ludwik
Uprawa pomidorów na zbiór jesienny
Uprawa pomidorów na zbiór jesienny
Re: Ogórki gruntowe-cz.3 uprawa,choroby,szkodniki
Jak widzę gros owoców jest na pędzie głównym. Sadzenie po 2 sztuki w gnieździe w rozstawie o 50 % większym dałoby większy plon z jednostki powierzchni. No ale rośliny wymagałyby wtedy bardziej zdecydowanego ciecia pędów bocznych ,co niestety jest pracochłonne. W przypadku jednak amatorskiej szklarni i własnoręcznego ciecia sposób byłby opłacalny.
- justa_be
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 740
- Od: 26 lut 2014, o 08:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: WLKP
Re: Ogórki gruntowe-cz.3 uprawa,choroby,szkodniki
Dzisiaj w Lidlu widziałam takie małe ogóreczki sałatkowe, takie jak na mizerie tylko mini, czy ktoś może orientuje się co to za odmiana i gdzie nabyć takie nasionka? Te sklepowe po przekrojeniu nasionek jako tako nie mają, tylko takie 2mm..

Poszperałam i już znalazłam

Poszperałam i już znalazłam

Pozdrawiam ;)
Re: Ogórki gruntowe-cz.3 uprawa,choroby,szkodniki
Trafiłam na nieznany mi bardzo prosty sposób uzyskania rozsady ogórków.Dotychczas siałam do skorupek od jajek,ponieważ przy sianiu do wielopaletek zawsze coś pourywałam przy sadzeniu i musiałam dosiewać, a sianie do gruntu w moim klimacie w ogóle się nie sprawdza.
https://www.youtube.com/watch?v=1FAFdVMjoVI \
Co Wy na to?
https://www.youtube.com/watch?v=1FAFdVMjoVI \
Co Wy na to?