Chałaputkowo-dwa

[dorotka350]

Moniś ...puk,puk...odezwij się.
Co tam słychać u Ciebie?

[chalaputkowo]

Witajcie Kochani !
Napisałam się właśnie tłumacząc swoją nieobecność i nagły zanik prądu zniweczył i posłał w kosmos całe moje tłumaczenie więc zaczynam od nowa ;
Tak to jest jak czasami bierzemy sobie za dużo obowiązków na głowę , przez ostatnie dwa tygodnie zapomniałam jak się nazywam , najpierw praca ;
koleżanka postanowiła zaszaleć przez dwa tygodnie na urlopie więc nie dość że własnych obowiązków mam pod nakrętkę to jeszcze i jej na mnie spadły więc w zasadzie przestałam wychodzić z pracy , a już na pewno o tak zwanej przyzwoitej porze a jeszcze od dość dawna zaplanowane szkolenie z negocjacji musiałam zrobić w tak zwanym międzyczasie
rodzice wyjechali na południe Polski do wujka tam spędzić Święta - więc trzeba było doglądać ich dobytku i zwierzaka
synusia przyszykować i wysłać na wycieczkę do Włoch i na same Święta moja teściowa zaczęła niedomagać do kompletu , babcia ma 84 lata i pretensji mieć nie można a trzeba się było nią zająć , za nic nie dała się namówić na przeprowadzkę do nas wg zasady nie przesadza się starych drzew więc jeździliśmy do niej na zmiany - w piecu napalić i coś ciepłego babci na pichcić , zaniedbałam forum i ogród , no cóż nie da się zrobić wszystkiego


Na szczęście urlop się koleżance w końcu skończył i wróciła a ja się chętnie pozbyłam nadmiaru i dziś pierwszy raz po dwóch tygodniach wyszłam z pracy o całkiem przyzwoitej porze
Dziecko wróciło również dziś , całe i zdrowe z niespodzianką dla mamusi ale tą niespodziankę pokarzę na chałaputkowo to i owo
Rodzice wracają jutro - i bardzo dobrze bo co za dużo to nawet ja nie zniosę
A do teściowej przyjechał najstarszy syn i trochę mnie zluzował z opieki a i babcia poczuła się troszku lepiej za co niech niebiosom będą dzięki

W sobotę nawet z Misiem zrobiliśmy to i owo , ale najpierw odpowiem na wasze - kochani moi wpisy , za które i za pamięć o mnie bardzo Wam dziękuję

Wiolu ; witaj w moich skromnych progach dla Ciebie magnolie , niektóre już kwitną w pełnej krasie , żółta i bordowa jeszcze w pąkach ;


Aniu - co do Żurawek pewnie masz rację , ale za późno - , co do tulipanków nie wiem i pierwsze dla Ciebie ;


Zuza kłopot z tym kręgiem polega na tym że ja na niego co 5 minut mam inną koncepcję więc (dla zmiany tematu )miodunka , Puszkina i sasanka dla Ciebie



Beatko - tak wiosna a to jeden z jej przedstawicieli


Dorotko - tak były raz mieczyki i więcej ich tam nie będzie - nie chcesz aby trochę cebulek ? A co do rabatki myślę o oczku - no woda mi się marzy pop prostu



Za chwilkę ciąg dalszy

[Madziagos]

Moniko,
Twoje magnolie wyglądają cudnie.
Moje dopiero, jak ja to mówię - w fazie świecy, czyli jeszcze nie otwartego pąka.
Na dodatek tylko gwieździste i Loebnera - pozostałym dopiero pąki rosną.
Jednak na zachodzie Polski wiosna zaczyna się jakieś 7-10 dni wcześniej.

[chalaputkowo]

Eliza - serduszka w donicy bo uratowana z Tescoooo , wyrzucali a ja przygarnęłam , bardziej jestem zaszokowana faktem , że wyłazi taka posadzona dwa lata temu i w zeszłym roku nie dała oznak życia a tu taki suprajsik

Madziu - do zakwitnięcia tulipanków wygląda że jeszcze troszkę , szczególnie że się ochłodziło i ten wiatr



Tereniu - a jaka teraz pogoda u Ciebie - bo u mnie koszmar jakiś , głowę chce urwać , miałam zamiar rowerem jechać do pracy i znów nie wyszło

Danusiu- moja sałata dopiero wylazła , po dwa listki na razie , ale ja w sprawie sałaty kompletnie zielona jestem



Arku - bardzo serdecznie witam Cię w moich progach i przyznam że jak każda kobitka , bardzo łasa jestem na takie komplementy więc zaglądaj , zaglądaj

Gosiu - to sośnica , przetrwała zimę w donicy na dworze tak się cieszę , jak się jeszcze bardziej wzmocni pójdzie do ziemi i mam nadzieję że będzie sobie radziła , jedno z tych chciejstw co się spełniło



Rafale - na ja też się cieszę na tulipanowy spektakl

Aniu - magnolii mam w sumie 6 , jedna z nich to gwiaździsta Royal Star , żółta to Yellow Bird - reszty nazw niestety nie znam



Tereniu - no i jak

Kamilu - nie zapomniałam o Tobie - po prostu nie miałam kiedy , więc jeszcze momencik cierpliwości

Jestem Dorotko - jestem

Zawartość pierwszej paczki ;


Madziu - tak mieszkam niby w strefie 7A więc chyba cieplej

[Annes 77]

Moni jaka dobra koleżanka z Ciebie,dałaś radę Ciekawe co to za niespodziankę Ci synek przywiózł
Magnolie jak ładnie Ci kwitną,piękny widoczek Yellow Bird ma pąki? Moja nadal nic,tylko kilka liściowych wytworzyła 3 rok z rzędu
Fajnie,że wróciłaś

[aneczka1979]

Moni cieszę się, że masz już więcej czasu. I jakie efektowne wejście. Magnolia mnie zachwyciła. Moja Susan uraczy mnie dwoma kwiatami, na drugi rok. W zeszłym miała jeden, teraz dwa. No jak ona z takim rozmachem zamierza... Już jej pogroziłam palcem.

[anabuko1]

Dziękuję za piękne tulipanki
U mnie też czerwone na razie kwitną Reszta w pączkach jeszcze
Suuper zakupy.Ja też mam bzika teraz na punkcie clemków i jeżówek.Dokupuję je coraz i upycham gdzie się da
Wiosenne barwy są takie różnorodne i piękne.
Korona tuż, tuż.Ja jej nie mam.Kiedyś mi zmarzła, i już jej nie zapraszam do mojego ogrodu.
Powojniki, tulipanki, żonkile wszystko piękne

[sweetdaisy]

Moniko, dobrze że już wróciłaś do nas
Zakupy piękne, hibiskus śliczny, ciekawa jestem jak się będzie u ciebie chował.

[Arkadius121]

Witaj Moniko
Swoją dzisiejszą wizytę zacznę od słów podziwu dla Ciebie za to,że pod nieobecność na forum podołałaś tak wielu obowiązkom-dzielna z Ciebie Dziewczynka mogąca być wzorem hartu ducha i ciała dla innych Dziewcząt,które z tak wieloma zadaniami na pewno by sobie nie poradziły
Nadrabiając zaległości stanęłaś na wysokości zadania prezentując nam wspaniałą wiosenną ogrodową sesję
Przepięknie kwitnące wiosenne kwiaty i krzewy-wiesz nie mogę się doczekać jak zakwitnie Twoja cesarska korona/chyba się nie pomyliłem/,jest to bardzo oryginalna i niezwykle barwna i egzotyczna roślina,nie mówiąc już o tulipanowym kręgu
Bardzo ładnie i ciekawie ujęłaś jednego z przedstawicieli wiosny-boćka
W nawiązaniu do tylu Twoich obowiązków z którymi doskonale sobie poradziłaś, pozwolę sobie zacytować jednego z naszych poetów: "...życzę Pani,proszę Pani kłopocików ani,ani..."
Pozdrówka.

[PEPSI]

Monia, widzę huk roboty i obowiązków na Ciebie spadło. Bywa różnie, prawda? My baby damy radę Co nie jak tak.
A puszkinia mnie urzekła...ja nie mam i nie znałam. Śliczna jest.
Magnolie cudne U Ciebie podgrzewany ogród czy jak?

[anym]

Moni zapracowana kobieto witaj
Znam ten ból dlatego współczuje teraz odpocznij.... wiesz gdzie najlepiej się odpoczywa... na pewno wiesz przebywanie w ogrodzie to najlepsze lekarstwo na wszysko

[Makda]

Moniko pięknie kwitną Ci magnolie.
Zakupy bardzo interesujące. Oby się przyjęły i pięknie rosły.
Miałaś szkolenie z negocjacji a ja robiłam mediacje.
Dobrze, że już lepiej u Ciebie z czasem i możesz trochę odsapnąć. Ja ostatnio też nie wyrabiam z czasem. Ale najważniejsze, że robi się cieplej i piękniej. Damy radę.

[sangwinaria]

a czy bocian przyniósł cos ciekawego

[chalaputkowo]

To już jest jakieś fatum , znów to samo , wiadomość prawie skończona i zanik prądu , wyłącza się internet i ............. wszystko w kosmos , trzeba zaczynać od nowa , a zaczęłam od pytania czy Wam kochani też tak uciekają minutki , godzinki i dni , bo nim się zorientowałam to już tydzień znikł

Witajcie Kochani
najpierw krótka foto relacja z tego co to się w tym tygodniu działo ;
najpierw skrzynki te na kwiaty przed dom , miały być tam najpierw pnące hortensje ale skończyło się na wiciokrzewie japońskim Aureoretjculata , zamieszkały już tam też białe funkie White Feather , później będą jeszcze żurawki jak już przyjadą z BR


Potem nastał czas na pergolę
przed i po

a przy pergoli pnąca Big Purple - Dorotko i powojnik Błękitny Anioł , a zasłaniać jego nóżki będą floksy , mini krzewuszka i coś tam jeszcze się wymyśli
kolejna sprawa - susza więc trzeba było uruchomić system nawadniający


no i przyszły dwie paczki w jednej ;
trzy jabłonki kolumnowe Polka , Bolero i Waltz
szarotka , liary kłosowe trawa czosnkowa , stewia i petunie , niestety z 30tu przetrwało do dziś raptem 14ście a i te

w drugiej od Wioli 43 roślinki więc było oj było co sadzić

Aniu - prezencik od synusia na chałaputkowo to i owo - zapraszam , żółtą magnolię dostałam dwa lata temu od Misia na urodzinki , kwitła w zeszłym roku i to zaskakująco jak dla mnie bo kwiaty pokazywały się po kolei i całe kwitnienie trwało dobrze ponad miesiąc , kwiaty osadzone najniżej drzewka , kwitły najpóźniej , ma dość zaciszne miejsce i dostaje papu 3 razy w roku , dziękuję Ci

Aniu nie wiem czy ta która ma najmniej pąków kwiatowych to Suzan , ale mam taką jedną , traktowaną tak samo jak pozostałe a rosnąca najdłużej i , w zeszłym roku pokazała tylko dwa kwiatki w tym będzie sześć , SZEŚĆ no żenada jakaś

Aniu -koronę mam pierwszy raz , i w szoku jestem bo jedna żółta a druga pomarańczowa , cieszę się że Ci się u mnie podoba , tak coraz ładniej choć susza u mnie straszna i już z konewkami latam prawie co dzień a beczku na deszczówkę puste bo i skąd ma się w nich wziąć woda skoro nie pada

Sweetdaisy - mam już jeden hibiskusik taki filetkowy i bez szczególnej troski daje sobie radę i z tym liczę na to samo - chyba że masz inne doświadczenia to oszczegaj natychmiast póki jeszcze miejscówki nie dostał

Arku - Arku wiedziałam że na Ciebie mogę liczyć

Małgoś - no tak podgrzany że się wszystko w piach obraca tak suuuuuuuuucho , jasne że damy radę

Aniu - a jak myślisz gdzie byłam przez ostatni tydzień i aż mi się nawet po zapadnięciu zmroku wracać do domu nie chciało , w dodatku zmobilizowałam się wreszcie na dojeżdżanie rowerem do pracy więc i po drodze się dotleniam

Madziu - to może się spotkamy i ponegocjujemy i pomedjujemy

Sangwinaria - może i przyniósł ale na szczęście nie mnie

I wiosenne migawki ;


Pędzę do Was bo już wieczór i za chwilę czas będzie szykować się na jutrzejszy dzień

[anym]

Moni niebieska prymulka cudowna kocham wszystko co niebieskie ale widzę też krople deszczu, u mnie znowu sucho przez ten paskudny wiatr, który wieje u mnie chyba już od tygodnia. Szachownica też śliczniusia ....oj na jesieni znowu portfel się uszczupli