Ogródkowe rozkosze Hanki - cz.3

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
hanka55
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10358
Od: 19 sty 2008, o 15:30
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: z zimnych gór Małopolski
Kontakt:

Post »

Kochanie mówi, żebym je schowała, bo ukradną :;230
Już nam "poszły" wszystki lampy solarne, a potem kule-halogeny
wraz z osieciowaniem i sterownikami. :evil:
Hiihii, to może trzeba zrobić betonowy fundament i weń wpuścić wspornik?
Tylko GDZIE wtedy różyczki? :lol:

*****
"
Dedykowane wszystkim pasażerom komunikacji miejskiej ;]

Rodzaje babć autobusowych/tramwajowych:
1)Łowczynie krzeseł. Gdy autobus zatrzyma się i otworzy drzwi, nawet nie zdążysz sobie tego uświadomić, a ona już siedzi.
2) Babcie-akrobatki. Widząc wolne krzesło po drugiej stronie autobusu, w cudowny nagle sposób odzyskuje siły, wrzuca laskę pod pachę i z niebywałą energią biegnie do wolnego siedzenia.
3) Borostwory. Olbrzymie babcie w futrzanych płaszczach, zajmujące równocześnie 1,5 do dwóch miejsc siedzących.
4) Babcie-wilki. Atakują watahą, ich szczekanie rozlega się w całym autobusie i po chwili wygryzają każdego z zajmowanego siedzenia.
5) Babcie-lokomotywy. Jak siedzisz w autobusie, stają nad tobą i zaczynają sapać. Niektóre sapią tak intensywnie, że czujesz co jadły kilka godzin temu.
6) Babcie-ankieterki. Na kilka przystanków przed ich docelowym przystankiem przepytują ludzi, kto kiedy wysiada i starają się odpowiednio ustawić wszystkich w przejściu.
7.Babcie sprinterki
Pierwsze co robią, to zajmują dogodną pozycję w autobusie, a dopiero potem starają się dowiedzieć jaki jest jego numer.
8.Babcie modelki
Po wejściu tylnymi (lub przednimi) drzwiami przechadzają się przez cały autobus "kusząc" do ustępowania im miejsca.
9.Robostwory
Podtyp Pudernic, poza autobusem są pełnowartowartościowymi osobnikami na etatach, po wejściu do autobusu zamieniają się w niepełnosprawne stworzenia. Podróżują niestety w godzinach szczytu, często branżowymi stadami - patrz: babcie - wilki.
10.World Trade Babcie
Stanowią jednostkę centralną dla kompleksu toreb, siat (w paski), wózków. Zajmują 2,5-3 miejsc siedzących. Jeśli jest to zarazem Borostwór, wskaźnik należy przemnożyć przez 1,33.
11.Modliszki
Trzymają w rękach pożółkłe fragmenty książeczek z modlitwami, niekiedy różaniec. Nie walczą o miejsca siedzące, bo zawsze (nie wiadomo jakim sposobem) już zajmują siedzenia. Pokonują długie odcinki tras.
12.Babcie High Quality
Sympatyczne, uśmiechnięte staruszki, po ustąpieniu im miejsca często nie chcą usiąść, podając jako powód to, że niedługo wysiadają. Jeśli usiądą, to zaproponują, żebyś przekazał jej swoją torbę do potrzymania.
13.Babcie alpinistki
Wspinają się po stopniach autobusu lub tramwaju. Są najbardziej śmieszne, gdy wspinają się w pierwszych drzwiach U-bota, idą kawałek, pokonują następne schodki i siadają na niskim poziomie. Inne ambitne włażą do MAN-a lub odkurzacza tylnymi drzwiami, by z wielkim trudem wspiąć się na siedzenia na końcu busa, mimo że z przodu mają niską podłogę.
14.Babcie towarzyskie
Koniecznie muszą zmieścić się koło osoby siedzącej na tzw. półtoraku (siedzenie docelowo przeznaczone dla matki z dzieckiem, najczęściej znajduje się w przedniej części pojazdu). Najpierw siadają bokiem na samym brzegu, potem powoli wykonują obrót o 90 stopni i dociskają drugą osobę do okna. W przypadku siedzenia na podeście cały czas trwa walka o utrzymanie d**y na zakręcie podczas zakrętów.
15.Babcia chemik
Kiedy widzi, że nie ma szans, żeby ktoś ustąpił jej miejsca, podchodzi do zbiorowiska siedzeń i puszcza bąka cichego, ale straszliwie śmierdzącego. Po chwili okazuje się, że większość pasażerów wysiada na najbliższym przystanku.
16.Babcia z kompleksami
Co by nie zrobiła w autobusie, musi się z tego wytłumaczyć współpasażerom. Np. "Siądę sobie tutaj, bo mnie nogi bolą", "Siądę sobie tam, bo będzie mi wygodniej".
17.Babcia gbur
Czepia się jednej konkretnej osoby i ciągnie przez całą podróż.
18.Babcia speaker
Wsiada do autobusu i zaczyna gadać z współpasażerami. Typowy przedstawiciel to niejaka babcia Gienia, ale jest ich więcej.
19.Babcia brudasek
okłóciła się z mydłem ku rozczarowaniu pasażerów. Na szczęście rzadki okaz.
20.Babcie inwalidki
Siedzi na wózku, jak podjeżdża Neoplan to wstaje i go sama wnosi po czym znowu na nim siada (wydarzenie oparte na faktach).
21.Babcie Mojżeszki
Po wejściu do zatłoczonego autobusu pchają się do przodu z nadzieją odszukania wolnego miejsca, na następnym przystanku się drą żeby pasażerowie się rozstąpili bo chce wysiąść.
22.Babcie bileterki
Wchodzi do autobusu, mija kasownik, rozsiada się wygodnie i jak siedzisz obok to prosi cię o skasowanie biletu.
23.Babcie agresorki
Gdy niskopodłogowiec zatrzyma się na wprost niej środkowymi drzwiami, dostaje ataku złości i pędzi do przednich drzwi waląc laską w szybę dotąd aż kierowca otworzy drzwi, po udanej akcji i tak kieruje się do środkowych siedzeń bo przednie są za wysoko.
24.Babcie bagażówki
Po wejściu do autobusu układa na tobie tony tobołków.
25.Babcie melepety
Stoi taka bidna staruszka i sam jej ustępujesz miejsca bo ci jej żal.
26.Babcie sportowcy
Wsiadasz do autobusu a ona sprintem dobiega do autobusu.. wsiada za tobą, zmienia się ze sprintera w boksera i udaje ze boksuje się z twoja gazeta bo ubzdurala sobie ze jej przeszkadza w przejsciu do wolnego miejsca.
27.Babcie wędrowniczki
Ich ulubionym zajęciem jest przesiadanie się w autobusie z miejsca na miejsce. Najchętniej przesiadają się w miejsc położonych tyłem do kierunku jazdy lub z dowolnego na siedzenie zaraz za pierwszymi drzwiami. Gdy ktoś zajmie upatrzone przez nich miejsce, często zamieniają się w babcie lokomotywy.
28.Babcia Terminator
Podczas tłoku biorą rozbieg i skaczą do środkowych drzwi autobusu. Nie liczą się z wypadającymi przy okazji ludźmi. Jednak babcia potrafi ;-) ."

[Autentyk] by IceMan z W-wia :-)
http://www.forum.nerwica.com/kawa-na-dz ... 9-372.html
minismok
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3036
Od: 25 wrz 2008, o 12:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Czarni Górale
Kontakt:

Post »

Hanuś...."ptaki cierniste krzaki" sa wielka pokusą...............niestety mam priorytet legarowo-wykonczeniowy i okropnie zrobiłam sie oszczedna :(

ale wsadziłam chryzantemki do wykopaliskowego garnka z innych gór bo Kabylskich :)

cmokasy i przepraszam wiesz za co....... Obrazek
nic nie jest takie jakim się wydaje Spis Treści
Awatar użytkownika
hanka55
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10358
Od: 19 sty 2008, o 15:30
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: z zimnych gór Małopolski
Kontakt:

Post »

Aguś - niet problema.

Ptaki cierniste - prezentowe, więc :;230.
****
Ale humor mam paskudny, bo wróciliśmy ze smętarza.
Smętek tam potworny, umieraniem roślin zdominowany.
Mnogość chryzantem w stanie wyłysiałym po przymrozkach,
ze "spalonymi" brązami górnej części korony, w małych, płytkich doniczkach produkcyjnych
dowodnie stanowi o ich "śmiertelnym przeznaczeniu".
Jakieś takie " krematoryjne" nastroje po wczorajszym, liskowym paleniu Pirouetta,
utrzymują sie do dziś.
Na smętarzu tylko kilka grobów ziemnych z posadzonymi chryzantemami,
pozwala myśleć o życiu i staraniu rodzin. Grób, wbrew myśli o skończoności życia,
cały aż tchnie żywymi i żyjącymi kwiatami, dając złudzenie utajonej nadziei.

Niestety, w większości zalew sztucznych koszmarów z palstkowo-tandetnej krainy oszczędności, pokazuje na zmysł estetyczny i oszczędność pamięci zmarłych, bliskich.
Inne dekoracje, to skazane na śmierć chryzantemy, z którch większa część miałaby szansę na długie życie.Gdyby tylko dano im szansę - większą doniczkę, gromadzącą nieco wilgoci i ciepła.
Wiem to, gdyż niejednokrotnie, wiosną zabieraliśmy " grobowe" listopadowe kwiaty,
które wiosną puszczały od korzeni nowe listki.
Ale one, zmartwychwstałe, były przesadzane w głębokie, obszerne korytka.

I tak sobie dumam, że królewski, chiński kwiat, stał się u nas symbolem śmierci.
Pewnie dlatego, że jest mordowany na kamiennych grobach bliskich...
Awatar użytkownika
Wisienka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 4090
Od: 9 lis 2006, o 11:45
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Strefa 6a

Post »

O matko! Hanuś! Faktycznie jesteś w smętarnym nastroju ...
Ale nie dziwota - i pogoda, i zbliżające się święto skłaniają do różnych refleksji.

A ja tak ni to z gruszki ni z pietruszki - na początku wątku pisałaś, ile masz chusteczkowego ogrodu.
A powiedz mi, ile ma cała Twoja działka?
Pozdrawiam serdecznie
Awatar użytkownika
hanka55
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10358
Od: 19 sty 2008, o 15:30
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: z zimnych gór Małopolski
Kontakt:

Post »

Nastrój podły, bo i nie lubię jednorazowego traktowania roślin.
Konsumpcjonizm chyba powinien mieć gdzieś granicę?
Przecież większość ( róz, cyklamenów, chryzanetm) to rośliny wieloletnie,
które MOGĄ żyć i zdobić latami...

Działka jest podzielona , nasz chusteczkowy to ok.130m2,
z czego grządki z kwiatkami zajmuja ok. 60-80m.
Reszta to 30-40m trawnika i żwirowa ściezka/drenaż, Wisienko. :lol:
Nie rozpędzisz się, choćbyś chciała :;230
Awatar użytkownika
Wisienka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 4090
Od: 9 lis 2006, o 11:45
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Strefa 6a

Post »

Haniu, ale to liczysz łącznie z miejscem, który dom zajmuje?
Bo mnie nie chodzi tylko o ogród, a o całą działkę. :oops:

Wiesz - ja myślę, że ktoś, kto nie ma ogrodu, nie myśli w ten sposób.
Pozdrawiam serdecznie
Awatar użytkownika
Deirde
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7332
Od: 18 cze 2007, o 10:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Post »

Haniu - co do jednorazowego traktowania roślin to nie mogłabyś mieszkać w Holandii, oni nawet tak traktują storczyki. Tandeta plastikowa to niedługo ma się skończyć bo ma wejść ustawa zakazująca sprzedaży tego rodzaju produktów z powodu braku możliwości recyclingu. Niestety - ta tandeta jest najtańsza, wiązanki innego rodzaju są droższe, a ludzie oszczędzają.
Awatar użytkownika
hanka55
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10358
Od: 19 sty 2008, o 15:30
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: z zimnych gór Małopolski
Kontakt:

Post »

"Chryzantemy

Historia uprawy

Pierwsza wzmianka na temat chryzantem pochodzi z roku 500 p. n. e. a jej autorem jest wielki chiński uczony Konfucjusz.
Nie ulega wątpliwości, że chryzantemy pochodzą z Dalekiego Wschodu, gdzie są otaczane miłością a nawet stanowią przedmiot kultu. Stylizowana chryzantema znajduje się w herbie cesarskim japońskim a order chryzantemowy jest jednym z najważniejszych odznaczeń.
Co roku 9 września obchodzi się w Japonii święto złocieni.

Z Chin chryzantemy (mimo surowego zakazu wywozu sadzonek) przedostały się do Korei, następnie do Japonii około roku 386. W roku 1676 chryzantemy pojawiły się w Europie w Holandii. Polacy zainteresowali się uprawą chryzantem późno, pierwszą notatkę
na ich temat można znaleźć w „Ogrodniku Polskim” z roku 1887.

Większą popularnością cieszyły się początkowo chryzantemy uprawiane w doniczkach, dopiero później stały się popularne w uprawie na kwiaty cięte.
(....)"
http://www.zielen.kielce.pl/content.php ... =172&m=227
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
rivendel
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2030
Od: 28 sie 2008, o 22:29
Lokalizacja: dolnośląskie

Post »

Cudne podpórki , cudna rabata iminniczko! Ja nawet nie patrzę, takie coś na pewno by ukradli :roll:
Pozdrawiam-AgnieszkaIntro, czekanie na wiosnę
Awatar użytkownika
bishop
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5116
Od: 4 cze 2008, o 22:54
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: ze wsi/prawie środek Polski
Kontakt:

Post »

rivendel pisze:[...]iminniczko! [...]
???
Oświećcie, proszę, bo zgłupiałem :oops:
Pozdrawiam - Krzysiek
Mój czasopożeracz
Awatar użytkownika
rivendel
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2030
Od: 28 sie 2008, o 22:29
Lokalizacja: dolnośląskie

Post »

minismok- Agnieszka ma na imię
Pozdrawiam-AgnieszkaIntro, czekanie na wiosnę
Awatar użytkownika
hanka55
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10358
Od: 19 sty 2008, o 15:30
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: z zimnych gór Małopolski
Kontakt:

Post »

A Wojciech, Młynarski na nazwisko ! :;230
http://www.newsy.sadurski.com/H/0/1/101 ... ie_bawimy/

*****************
LILIE DONICZKOWE (CZ. I) ODMIANY I OGÓLNE ZASADY UPRAWY
mgr Jadwiga Treder

Uprawa lilii w doniczkach nie jest w Polsce rozpowszechniona, chociaż istnieje duże zapotrzebowanie, zwłaszcza wiosną, na kwitnące rośliny cebulowe w pojemnikach. Wśród roślin doniczkowych z tej grupy dominują w krajowej produkcji hiacynty, narcyzy, szafirki, a także karłowe tulipany. Lilie doniczkowe pojawiające się u nas w sprzedaży pochodzą najczęściej z importu......... cd.:

http://www.ho.haslo.pl/article.php?id=2093

LILIE DONICZKOWE (CZ. II). POPRAWA POKROJU ROŚLIN
dr Anna Pobudkiewicz

Niedobory światła zimą i wczesną wiosną, zbyt gęste ustawianie doniczek, a także niewłaściwe nawożenie powodują, że rośliny są zbyt wysokie i wiotkie. Dotyczy to zwłaszcza odmian z grupy orientalnych, które rosną silniej niż azjatyckie. Nawet przy zapewnieniu roślinom odpowiednich warunków wzrostu i rozwoju, wskazane jest jednak korygowanie retardantami pokroju lilii uprawianych w doniczkach. Zastosowanie tych środków pozwala ponadto na uprawę w pojemnikach nie tylko odmian genetycznie niskich (które przedstawione zostały w części I artykułu — HO 2/2005), ale również polecanych na kwiat cięty.....
cd.
http://www.ho.haslo.pl/article.php?id=2167
Awatar użytkownika
Ave
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8216
Od: 9 kwie 2008, o 12:11
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Łódź/łódzkie

Post »

Mam nadzieję, ze smętny nastrój juz sobie poszedł, albo pójdzie w najbliższym czasie - może włącz sobie lampkę i udawaj, że to słoneczko :)
Awatar użytkownika
hanka55
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10358
Od: 19 sty 2008, o 15:30
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: z zimnych gór Małopolski
Kontakt:

Post »

Ewuś, Ty jesteś to słoneczko!

Obrazek

Dziś ciepła noc, deszczyk mży, niedawno wróciłam z psami z nocnego spaceru.
I o dziwo, na placu targowym śpią w żukach sprzedawcy chryzantem.
Żuk, to nie auto turystyczne, ani biwakowe i mimo +2C,
jest to jednak akt odwagi! :lol:
Brrrr, przy otwartym oknie papieros już tak nie smakuje. :)
Idę lulinkać i zagrzać się w piernatach.
Dobranocki. :P
Awatar użytkownika
Ave
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8216
Od: 9 kwie 2008, o 12:11
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Łódź/łódzkie

Post »

Dobrej nocki i ciepłych snów :)
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”