Przydomowa hodowla kur cz.1

[witch]

Wpadłem na pomysł obsiania kawałka podwórka zieleniną na nawóz zielony coby z niego kurki mogły skorzystać. Myślę o facelii i czymś motylkowym (łubin słodki?). Plan jest taki, by obsiać i np. zakryć gałęziami coby kochane dranie nie rozgrzebały. Jakie gatunki roślin na nawóz zielonych nadadzą się jeszcze na taki "zielnik"?

Bardzo dobry pomysł ale ja bym nie przykrywała z obawy że nie urośnie, lepiej odgrodzić czymś łatwym do rozmontowania np. siatką (leśna jest tańsza).
Co do wyboru roślin to sprawdzi się każde zboże (w sensie takiej trawki) , może być peluszka.

My zbieramy w lesie pokrzywy, kury rzucają się na nie i mogą zjeść jej bardzo dużo naraz.

[boryna]

Witam. Mam 6 młodych niosek i chciałabym jeszcze dokupić 2 kury jedwabiste. I tu mam problem, ponieważ nie chcę koguta. Nikt, nie chce sprzedać bez kogutka. Czy ktoś z forumowiczów wie może, czy gdzieś jednak można kupić po prostu same kurki?

[witch]

Nie wiem ale na koguta mam sposób.
Podtuczyć i na rosół

[boryna]

Tak. Tylko, że byłby to dość drogi rosół - tak ok. 30 zł. Poza tym silki maja czarne mięso - nie każdy to "przetrawi". Poza tym - jak zabić taki chodzący "wacik"?

[witch]

Faktycznie, sama bym nie chciała
To dziwne że nie można kupić samych kurek.

[Aquaforta]

W stadzie gdzie są same kury jedna zaczyna pełnić rolę przywódcy. I ta kura-szef nie znosi jajek. Więc może jednak dać żyć kogucikowi..?

[phrix]

Mam pytanie jaka jest potrzebna minimalna powierzchnia trawnika przypadająca na jedną kurę nioskę, tak aby trawnik nie zamienił się w klepowisko. Planuję zakup 2-3 kur do małego przydomowego ogródka ale nie chciał bym aby zamieniły teren w ubite błoto. Idealnie było by aby pełniły funkcję ekologicznej kosiarki


Posiada ktoś z forumowiczów takie doświadczenia ?

[boryna]

Koguciki są fajne, ale: po pierwsze moje 6 ew. w przyszłości może 8 kur, na jednego koguta może się okazać trochę za mało i mogą wykazywać "zespół kurzego zmaltretowania" a chciałabym, żeby były także ozdobą. Po drugie - kurnik mam za ścianą sypialni i nie ma opcji, żeby ktoś mi piał np. o 4.00 rano. Wystarczy mi pies, budzący mnie o 5.45 o do sekundy

[Aquaforta]

No tak, temperament kogut może mieć różny. Mam zamiar spróbować u siebie zrobić "selekcję odwrotną" wśród kogucików (nieseksowane kurczaki). Teoretycznie będzie ich 5-4. Najsilniejszy dominator na rosołek, po ustaleniu kolejnego dominanta znowu rosołek. I mam nadzieje zostawić najspokojniejszego kogutka. Czy się uda- zobaczymy za kilka miesięcy

[pawelp1320]

Nie chcesz mieć pana podwórka ?

[Aquaforta]

Jak uda mu się przeżyć selekcję, będzie Panem Stadka Pięciu Kur

[Jolek]

Tak sobie czytam i uśmiecham się pod nosem
Wśród kurek bez koguta kura,,alfa" najważniejsza w hierarchii przejmuje obowiązki kogutka. Jest zazwyczaj większa, woła do pokarmu i zdarza się , że próbuje kryć.

Młode kogutki mają spory temperament i ,,biorą" z biegu wszystkie jakie im się nawiną kurki. Starsze kogutki bawią się w ,,grę wstępną" - zawołam do ziarenka i da albo nie da Ja bym zostawiła tego pierwszego dominującego kogutka ponieważ inne będą musiały co jakiś czas walczyć o hierarchie , czyli to one będą agresywne. Jeśli kogutki od małego razem się wychowują to tylko 2 potrafią się dogadać, inne będą wypłoszkami.

Parę kurek w ogrodzie nie narobi wielu szkód. Warto zainteresować się kurkami ,,łapciatymi". One tak mocno nie rozgrzebują ziemi.
Co do powierzchni m2 na kurkę są różne opinie. Jeśli będą w zamkniętej wolierze to i tak jest nieuniknione , że tam zrobi się pustynia.

[Aquaforta]

Jolek sądzisz więc, że powinnam z 4-5 kogutków zostawić właśnie dominanta? Obawiam się, że zamęczy mi 5 kur i ostatecznie też pójdzie na rosół. Mam zamówione zielononóżki- koguty tej rasy są pięknie upierzone i bardzo chciałabym mieć taką ozdobę przy domu
Kiedyś u babci byl podwórkowy rozbójnk, wielki bialy kogut- nikt nie wszedl za ogrodzenie -atakowal bez uprzedzenia. Trwało to długo, jego agresja wręcz wzrastala. Gdy zaatakowal dziadka- skończyl na pniaku.