Kawałeczek słońca na ziemi

[Wanda7]

Zuziu, od twojego ostatniego wpisu minął prawie tydzień. Teraz już więc wiesz z całą pewnością, że na twoim lilaku pojawiły się zaczątki kwiatków - to te białe drobne kuleczki. Od dziś wszystko pójdzie migiem, bo wiosna buchnęła ze zdwojoną mocą.

[sweetdaisy]

Witajcie kochani!
Anitota pleśń to jak napisała Kasia - może miejsce gdzie trzymasz patyczki jest wilgotne i nie ma tam przepływu powietrza?
Soniu, Madziu, Kasiu, Wandziu, dziś już dobrze widać, że bez będzie kwitł nareszcie
Amelko, mały ogród jak mój łatwiej utrzymać w ryzach, ale to co posiadasz Ty zawsze pozostanie moim niedoścignionym marzeniem...
Marzenko, co dzień zaglądam do moich patyczkowych hortensji, ale korzonków na razie brak

-------------------------------------
Wreszcie udało mi się ruszyć trochę do przodu z tą ścieżką kamyczkową naokoło starej rabaty i ten mój rozkopany krajobraz księżycowy wreszcie zaczął z powrotem przypominać ogród.
Jeszcze muszę poprzenosić kostkę z pod tuj, zlikwidować obramowanie kostkowo-kamyczkowe z pod magnolii zastępując je korą i będzie można zacząć sadzić
Mam nadzieję porobić większość w ten weekend

Tak wyglądało to przed i obecnie. Muszę jeszcze dokupić kamyszków i kory.


A tu parę foto ogrodowych.
Tulipanki i sasanki już zaraz...


Bez - teraz to na pewno będą kwiaty I zaczyna miodunka


Moja magnolia - musiał by być cud, żeby z tego był kwiat Róża Parade


Serduszka różowa i biała


Moja róża wielkokwiatowa NN na pniu - chyba nie zaszkodziło jej wczesne, marcowe cięcie i trzmielina na pniu, cała w pąkach


Budzi się skalnica i wreszcie budzą się (niestety tylko niektóre na razie) z piwonii


Szafirki się gramolą do słońca a i niedługo poduchy płomyka szydlastego się rozkwiecą


I na zakończenie trochę mniej radośnie Ostatnia, długo utrzymująca się deszczowa pogoda dała się we znaki mojej juce.
Bidula wygląda w opłakanym stanie. Wszedł na nią grzyb , w weekend będzie akcja reanimacja czyli oprysk fungicydem


Kochani udanych prac weekendowo - ogrodowych Wam życzę

[Wanda7]

Zuza, pewna jesteś że to grzyb na juce. Ja bym raczej powiedziała, że to skutki różnic temperatur między dniem i nocą. Ja mam to samo na turzycach, a inni forumowicze na innych roślinach. Młode liście po prostu przymarzły.
Myśle, że o tej porze roku za wcześnie by było na grzyb. Chyba...

[dorcia7]

W Tesco jest tania kora 7,99 za 80 L

[sweetdaisy]

Wandziu, nie martwią mnie te poschnięte liście. Bardziej mnie martwią te brązowe plamy na liściach. Jak poszperałam w necie, to wyszukałam, że to choroba grzybowa z powodu zbyt mokrego podłoża. Ziemia nie nadążała odbierać tego wciąż padającego deszczu i z tego podobno to wszystko Wolała bym, aby to było od mrozu, ale w poprzednich latach tego nie było.

Zbliżenie na liście - może ktoś już się z takim czymś na jukach spotkał?


Dorcia, dzięki za info, przyda się

[takasobie]

Oj nie wiem, co to może być! Do grzyba to podobne, obserwuj!

Ale Ty masz porządeczek w ogródku! Cudownie! Niestety wraz z wiosna przyszło mnóstwo chwastów, które trzeba już wybierać z ziemi. A tego nie lubię akurat!

[cyma2704]

Zuza ogród w słońcu wygląda świetnie, rośliny czują ciepło i pokazują coraz więcej listków i kwiatów. Miodunka śliczna, a jak zakwitnie. Rabata ze żwirkiem pracochłonna, ale pięknie się prezentuje. Ja bym wszystie chore liście juki jak najprędzej wycięła, a potem pryskanie przeciw grzybom.

[plocczanka]

Powycinaj chore liście jukom koniecznie, bo choroba będzie się rozprzestrzeniać.

[Kasiula17]

Też bym radziła je ściąć, moja też już ogolona do zdrowych liści i wygląda ślicznie a i pięknie się odbuduje.
Solidny nóż potrzebny. i przy samym pniu.

[sweetdaisy]

Juka przycięta, niestety nie wszystkie liście udało mi się wyciąć. Jest zbyt gęsta i ścisła, ale wycięłam ile się dało, okopałam z brzegów aby dać trochę więcej powietrza do korzeni i opryskałam fungicydem. Teraz będę obserwować. Trzymajcie kciuki.
Skończyłam przenoszenie kostki i tym samem rabata jest gotowa do sadzenia

Dziś ledwo żyję, ale w przyszłym tygodniu wszystko trafi już na swoje miejsca.
Udało mi się włożyć do ziemi powojniki ville de lyon i multi blue.

A tutaj dzisiejszy stołówkowicze, ma ktoś może pojęcie cóż to za ptaszki?

Miłej, słonecznej niedzieli wszystkim zaglądającym do mnie życzę

[Jurek]

Naprawdę nie wiesz, co to za ptaki?;) Na literę s ;)

[Szamanka]

Napracowałaś się, ale efekt cieszy oczy
a ptaki to szpaki, bardzo lubię ich świergoty i trele, dla mnie to miód na duszę, bo oznaka wiosny

[sweetdaisy]

Szamanko, dzięki za identyfikację ,faktycznie ich śpiew jest przepiękny można się zasłuchać...
Jurku, ja do niedawna "wielkomiastowa" byłam, więc z ptaków to tylko wróble, gołębie, sroki, wrony, gawrony i kruki znałam. A te ostatnie to i tak zawsze mylę

[takasobie]

U mnie też codziennie takie zloty szpaków. To jest ten etap, gdzie wyjadają nam szkodniki z trawnika. Potem będziemy narzekać, że nam wiśnie i czereśnie wtranżalają!

[karolacha]

Pięknie zrobiłaś rabatę, b. mi się podobają rabaty otoczone kamieniami, porządnie, schludnie, chwasty nie wchodzą ja nie mam takiej ani jednej i tak już musi być dlatego mam mało bylin, głównie krzewy