Florą malowane 2

[drewutnia]

Królowa ptactwa Do tej pory się dziwie, że te ptaki tak Ci pozują.
Masz chyba niesamowity ZOOM
Ale te róże mają korzenie
Ja swoim przycinam bardzo krótko przed posadzeniem.
Bardziej z lenistwa chyba bo nie chce mi się kopać 2 metrowego dołka

[klarysa]

Ptaki pozują, bo przecież Królowej należne posłuszeństwo .
Moje-twoje sasanki też już zaczynają kwitnąć .
Pozdrawiam

[Wanda7]

Grubodziób rzeczywiście ma pancerny dziobek w porównaniu z delikatną resztą ciała.
Dzięki za zdjęcia z Kalwarii. Smutno tam jeszcze było bez zieleni.

[a_nie]

Witam wiosennie. Tyle zaczyna dziać się za oknem, że mimo niskich temperatur trzeba naciągnąć kaptur na głowę i wyjść pooglądać.
Jako, że zawsze staram się widzieć szklankę do połowy pełną - pocieszam się, że chłodne temperatury nie pozwalają rośliną tak szybko przekwitnąć, a po drugie nie pozwoliły im się rozhartować i żadna zimna Zośka nie będzie straszna.
W moim ogródku obwódkę krokusową zastąpiła pierwiosnkowa:






Kwitną też wrzośce, hiacynty, sasanki i tulipany botaniczne.





Drewutnia Dla ornitologa odczytującego obrączki ptaków- zoom to podstawa, więc mój M stale dokupował aparat z większym zoomem. Dzięki temu mogę robić zdjęcia przez okno, tak jak temu pięknie śpiewającemu drozdowi.



Klarysa Bardzo się cieszę że sasanki się przyjęły. Trudno mi to wytłumaczyć, gdyż niby nie lubią one kwaśnej ziemi, ale u mnie akurat w ściółce z trocin i kory sasanki sieją się na potęgę. W niektórych miejscach muszę traktować je jak chwasty. Nie dotyczy to tej w ulubionym Twoim kolorze. To ubiegłoroczny prezent od mamy i nie wiem czy i z niej doczekam się siewek.



Wandziu Oj tak ten ptak w pełni zasłużył na swą nazwę. No to jeszcze może dla Ciebie wkleję pożegnalny taniec ptaków przy karmniku, który już został schowany do przyszłej zimy .







Na koniec coś dla moich licznych lubiących błękity koleżanek:
[

[drewutnia]

Ale ta Twoja ścieżka zmienia kolory, było biało, teraz jest fioletowo a potem chyba będzie w kolorze żółtym

[Ignis05]

Alu masz taki porządek w ogrodzie, że aż mnie zazdrość zżera.
Nie dość , że Królowa ptaków to jeszcze taka porządna.
U siebie wciąż nie mogę ogarnąć bałaganu po zimie.
Do tego teraz zaczęły chwasty rosnąć na potęgę i nie wiadomo w co ręce włożyć.
Lilie od Ciebie wystawiły już czubeczki, jest więc nadzieja, że zobaczymy ich kwiatki w tym sezonie.
Pozdrawiam i przesyłam buziaczki dla Ciebie i Eli.

[Madziagos]

Alicjo,
całkowicie się z Tobą zgadzam - obecne chłody mają swoje dobre strony - takie, jak wskazałaś.
Poza tym mam cichą nadzieję, że majowi ogrodnicy okażą się dzięki temu łaskawi i silne przymrozki nas ominą.
Dlatego i ja nie narzekam na pogodę, choć sucho, wietrznie i chłodno nie jest jak dla mnie - najodpowiedniejszą kombinacją.

[izaziem]

To już wiem że te tłuściochy co na moim trawniku siłują się z dżdżownicami to drozdy
Nareszcie zamówiłam co nieco w 'bylinowym' I już sie nie moge doczekać [jeszcze miesiąc] najbardziej na jeżówki. Ale tej najczerwieńszej już nie mają...

[April]

[quote="a_na:


][/quote]

to moje ulubione ujęcie ogródka

[a_nie]

Pogoda piękna słoneczna, tylko po co ten wiatr
Wszystko suche, a ja rozsypałam kilka dni temu nawóz, jak zwykle na pierwszy ogień Yara Mila i nie pozostało mi nic innego jak podlać cały ogród.
Wiosnę już coraz bardziej widać. Coraz więcej w ogrodzie kolorów.







Drewutnia Masz wspaniałą pamięć, rzeczywiście ta ścieżka niedługo będzie miała żółtą obwódkę A na razie jest coraz bardziej ...no własnie jak fioletowo, różowo, liliowo? Jak nazwać ten kolor?


Ignis05 Krysiu nic nie mów o porządku. Widziałam twoje pięknie uporządkowane doniczki z truskawkami i zmobilizowałam się by i moje wykopać z piachu. Cieszę się że lilie wzeszły. Dziękuję w imieniu mamy za pozdrowienia. Mama nas po cichu podczytuje, tylko do pisania nie mogę jej zmobilizować.
Chwasty i u mnie zaczynają się pokazywać, ale ja mam ogród dla leniwców więc wysypana ściółka z trocin i kory trochę to ogranicza. Zobacz jakie 'chwasty" u mnie się zasiały. Siewek sasanek u mnie pełno, aż się dziwię, że nie u wszystkich tak dobrze one rosną.



Zasiały się nawet między kamieniami.



Madzagos I tak sobie mówmy. Grunt to optymizm.



izaziem Na trawniku dżdżownice wyjadają też, ciemniejsze od śpiewaka, kosy z żółtym dzióbkiem. A niech im tam będzie na zdrowie. Dżdżownic wszystkich nie wyjedzą, a tak pięknie śpiewają. Wspominając twoje piękne zawilce królewskie, czekam czy moje nowo posadzone wzejdą.
Na razie cieszę się zawilcami gajowymi i żółtymi.





Od mamy (elam) dostałam w prezencie zawilce greckie (anemone blanda) zwykle i odmianę Charmer. Posadziłam w miejscu które wiosną jest puste w oczekiwaniu na hosty. Może rozrosną się tu te zawilce i uczynią kolorowy dywan.







Aprilku Cieszę się, że podoba Ci się to miejsce. To nasz roślinny parawan, który miał oddzielać i przysłaniać część prywatną ogrodu, dlatego wymyśliliśmy tu taką krętą dróżkę. Coraz bardziej lubię też widok z mojego okna kuchennego na przedogródek tu młodsze roślinki, ale już zaczynają tworzyć ładną kolorową przestrzeń.



Dla skrytoczytaczy wiosnne przylaszczki.

[witch]

Pięknie, u mnie też co rano drozdy posilają się na trawniku

[Marzena77]

Piękne rabaty hiacynt ma ładny kolorek u mnie już tylko kwitnie różowy i biały reszta już przekwitła.Ładnie wygląda ta obwódka dodaje magii tej rabacie

[asma]

Alicjo-jako skrytoczytacz podziwiam przylaszczki
Bardzo bym chciała mieć tylu gości pierzastych u siebie co mogę podziwiać na Twoich zdjęciach-może to kwestia wielkości karmika? Marzy mi sie kos śpiewak
Myślałam,że budka lęgowa któregoś zwabi,ale...jest otwarta,a u nas grasują sroki

Pięknie kwitną wiosenne ,zwykle drobne kwiatki,a sasanki niech się sieją-może i one zrobią jako obwódka?
Co to kwiatek na 1-ym zdjęciu? hiacynt
pozdrawiam

[izaziem]

Dzisiaj na trawie przed balkonem wygrzewała sie para kaczek, a na nie czaił się kocur ten co traktuje moją działkę jak jedną kuwetę Musiałam go przegonić. Jak wiadomo kotki lubią ptaszki...

[a_nie]

witch, Marzenka77, asma, izaziem Bardzo dziękuję za odwiedziny. Asiu to jest hiacynt tylko niektóre po kilku latach tak się wyradzają i nie są takie pełne, ale wcale nie są przez to brzydsze.
Dzisiaj zapraszam was na wiosenny, niedzielny spacer po moim ogródku. Jest tak pięknie i nareszcie cieplej, że nie ma co siedzieć w domu.
Zapraszam tędy, furtka otwarta:


To miejsce którego widok dodaje mi radości podczas pracy w kuchni:


A teraz za juką skręcamy w prawo na parking.



Tu jeszcze nasz roślinny parking ma wiele prześwitów. Lato załata te "dziury"



Krętą dróżką do przodu:



Dochodzimy do królestwa dzieci,...



...gdzie i ja zagospodarowałam sobie wysepki z rabatami.



Odwracamy się bo pod oknem pod najbardziej nasłonecznioną ścianą domu rozkwitły, oprócz mahoni, darowane przez mamę (elam) tulipany w ulubionych kolorach (mamo to te co kupiłaś na ryneczku i dałaś mi w papierowej torebce)







Mijamy piaszczysty placyk na którym para czyżyków wygrzebuje resztki pozostałego po zimie słonecznika.



I dochodzimy do ściany wschodnio-południowej, gdzie też kolorowo jest od tulipanów.




Tu już nie będzie szerszych widoków, bo to część gospodarcza ogródka. Mamy tu drewutnie, suszarkę, taras gospodarczy i kompostowniki. Gdy je miniemy wrócimy z powrotem do furtki. Gdzie zakwitły sadzone jesienią tulipany Purissima.



Akumulatory naładowane? To żaden poniedziałek jest nam nie straszny, damy radę. Miłego następnego tygodnia