Hanuś kochana to nie u znajomych, tylko takie tam są warunki, a o tych warunkach co piszesz to dużo słyszałam i wiem, ze tak mają.
Jedzenie robiłam sama po pracy o 18godz, np. takie

a w sadach jedlismy na sucho kanapki i herbata. takie tam bzdety
nie ma co narzekac jestem z Wami i sie z tego cieszę bardzo. Buziaki dla wszystkich.