Ogród Marty cz. VII
- manenka71
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2028
- Od: 28 sty 2011, o 11:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: pod Toruniem
Re: Ogród Marty cz. VII
Witam,ojej zgubiłam Cie ,ide nadrabiać.
- anym
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5322
- Od: 4 kwie 2013, o 19:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Grudziadza
Re: Ogród Marty cz. VII
Martuniu
zabiegana ostatnio jestem ale zajrzeć do ciebie musiałam i czytam że dopadła cię przykra dolegliwość, kochana moja dbaj o ręce bo chcemy jeszcze długo oglądać twój wspaniały ogród. Piszę tak a sama się w ogóle nie oszczędzam, wczoraj wykopałam ogromne kępy miskanta olbrzymiego a wieczorem mój łokieć wołał dość. Tak to jest z nami ogrodniczkami pracujemy ponad siły 


- Kasiula17
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6320
- Od: 18 lis 2013, o 22:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Dolnośląskie
Re: Ogród Marty cz. VII
Martuś ale cudne róże nabyłaś.
a co do wiosennych to pierwiosnki i sasanki oraz cebule teraz żądzą 



-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10594
- Od: 22 sty 2013, o 21:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Ogród Marty cz. VII
- Kasiula17
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6320
- Od: 18 lis 2013, o 22:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Dolnośląskie
Re: Ogród Marty cz. VII
Martuś i Ty narzekasz na mało kwitnących
ślicznie i kolorowo a róże bajeczne.





- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25221
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogród Marty cz. VII
Moja piwonia była kupowana w OBI, więc pewnie podpędzona została. Ciekawe, czy w ogóle zakwitnie w przyszłym roku
Będę sadziła w sobotę.
Ciekawe dlaczego narcyzy u mnie nie chcą rosnąć. Zanikają.
Muszę spróbować jeszcze raz
Będę sadziła w sobotę.
Ciekawe dlaczego narcyzy u mnie nie chcą rosnąć. Zanikają.
Muszę spróbować jeszcze raz
- nifredil
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4371
- Od: 26 mar 2012, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Ogród Marty cz. VII
Martuś, już wcale nie taka mała ta wiosenka: przylaszczki, pierwiosnki, sasanki i nawet narcyzy. U mnie te ostatnie to nawet widocznych pączków nie mają
Kochana, na bóle mięśniowe lepszy niż altacet będzie Naproxen Emo (miałam porównanie na własnej skórze), ale tak na dłuższą metę myślę, że najlepiej byłoby na kilka dni skupić się bardziej na oglądaniu kwiatów niż obrabianiu rabat
Odpoczynek pomaga na wszystko 



- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42365
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Ogród Marty cz. VII
Martusiu zmęczona jestem, ale muszę jeszcze u Ciebie napisać. Po Krakowie wpadłam w ogród i poszalałam do zmierzchu. Sporo zrobiłam i coś tam widać ale zaczęłam Twoim sposobem dzielić rośliny i dodałam sobie pracy. Teraz padam na twarz więc mówię Ci Dobranoc i mocno całuję 

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10594
- Od: 22 sty 2013, o 21:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Ogród Marty cz. VII
Witajcie ,ja zajęta wstawianiem dzisiejszych zdjęć a tu tyle sympatycznych wpisów.tyle troski ,że aż nie do wiary ,dziękuję
Alu,ja też uważam ,że to z przesilenia ,jak pisze Magdzia może być nawet taki stan zapalny,wyrzucam sporo różnych starych krzewów , rąbię te korzeniska i tak ręce się uszarpią,a przecież tyle innych czynności trzeba wykonać i po prostu jest wielkie zmęczenie mięśni ,chociaż jak robię to nic nie czuję,dopiero jak przyjdę do domu ,to się zaczyna a rano też jest spokój,teraz mam posmarowane to już wielka ulga,pozdrawiam
Madziu,wszystko możliwe,że jest to stan zapalny po przeforsowaniu,dzięki za przepis z szałwią ,altacet w żelu jest bardzo wygodny i pomaga ,ale szałwia jest może bardziej przeciwzapalna ,ale jak sie odrobię ,to już mi to nie dokucza,pozdrawiam
Marzenko,czasem tak się dzieje,,ale ważne ,że jesteś i nie znikaj już
Aniu,to prawda,ze tak pracujemy ,to teraz jest najgorzej ,bo wszystko naraz jest do zrobienia,a miskant gigant to też ma korzeniska,ja je rąbię siekierą,zawód ogrodnika to męski zawód,przynajmniej dawniej tak było ale kobiety lubią męskie zawody
,
Kasiu,ja sie tak cieszę z tych róż,myślę ,że będą pięknie rosły i pięknie pachniały, dwie już posadzone ,a dwie czekają do jutra ,to do przedogródka ,kwitnących mogło by być więcej ,ale już coś sie dzieje w ogrodzie,piwonie zasuwają to się zacznie spektakl,byle tylko nic złego się nie wydarzyło,jakieś grady mam na myśli,pozdrawiam

Alu,ja też uważam ,że to z przesilenia ,jak pisze Magdzia może być nawet taki stan zapalny,wyrzucam sporo różnych starych krzewów , rąbię te korzeniska i tak ręce się uszarpią,a przecież tyle innych czynności trzeba wykonać i po prostu jest wielkie zmęczenie mięśni ,chociaż jak robię to nic nie czuję,dopiero jak przyjdę do domu ,to się zaczyna a rano też jest spokój,teraz mam posmarowane to już wielka ulga,pozdrawiam

Madziu,wszystko możliwe,że jest to stan zapalny po przeforsowaniu,dzięki za przepis z szałwią ,altacet w żelu jest bardzo wygodny i pomaga ,ale szałwia jest może bardziej przeciwzapalna ,ale jak sie odrobię ,to już mi to nie dokucza,pozdrawiam

Marzenko,czasem tak się dzieje,,ale ważne ,że jesteś i nie znikaj już

Aniu,to prawda,ze tak pracujemy ,to teraz jest najgorzej ,bo wszystko naraz jest do zrobienia,a miskant gigant to też ma korzeniska,ja je rąbię siekierą,zawód ogrodnika to męski zawód,przynajmniej dawniej tak było ale kobiety lubią męskie zawody

Kasiu,ja sie tak cieszę z tych róż,myślę ,że będą pięknie rosły i pięknie pachniały, dwie już posadzone ,a dwie czekają do jutra ,to do przedogródka ,kwitnących mogło by być więcej ,ale już coś sie dzieje w ogrodzie,piwonie zasuwają to się zacznie spektakl,byle tylko nic złego się nie wydarzyło,jakieś grady mam na myśli,pozdrawiam

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3539
- Od: 14 lis 2013, o 15:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: 60 km od W-wy
Re: Ogród Marty cz. VII
Martuś i Ty mówisz mało kwitnących
, piękna wiosna i słońce widać. Nie forsuj się tak kochana, jeszcze wszystko powolutku dokończysz.
Marto PV odbierasz?

Marto PV odbierasz?
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10594
- Od: 22 sty 2013, o 21:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Ogród Marty cz. VII
Gosiu,jak jej spasuje miejsce to będzie kwitła na drugi rok też ,ma dużo czasu ,żeby się rozrosnąć ,ziemia ma być przepuszczalna ,potem ma być zasilana nawozami potasowo -fosforowymi ,żeby zawiązała pąki na rok następny,moje narcyzy kupione w jakimś markecie w worku 4 kg za parę zł,są już tyle lat i pięknie kwitną i nawet się trzymają ,myślę ,że nie zanikają ,są różne fasony i jest ich bardzo dużo
Sabinko,masz rację ,ze odpoczynek pomaga na wszystko,ale dobrze wiesz,że to niemożliwe o tej porze roku,potem tempo sie zwolni i przemęczenie też odpuści ,dzisiaj jest dobrze,bo dużo sadziłam ,najbardziej dały mi w kość korzenie po starych krzewach,muszę kupić sobie tą maść ,bo jednak maść jest najszybsza do zastosowania,ale nie mam czasu jechać do apteki
,pozdrawiam
Marysiu,każda czynność wymaga czasu,i tak się tylko wydaję ,że tylko trochę jest do zrobienia ,a czas tak nieubłaganie pędzi i już ciemno,i znowu tyle zostaje na jutro,ja dzisiaj posadziłam z 10 piwonii,trochę nowych ,trochę podzieliłam swoje ,posadziłam te róże ,które wczoraj przyjechały ,dokończyłam czyścić z korzeni rabatę i wszystko trzeba było podlać i oczyściłam tylko 2 róże,więc jutro znowu dużo pracy,a w ogrodzie to mam jakieś pobojowisko ,tyle pracy ,że głowa mała,pozdrawiam i buziaczki posyłam
Dorotko,od poniedziałku znowu wysyłki ,bo w piątek nie robię bo weekend ,i nie ma zmiłuj się muszę się spieszyć ,ale potem będzie troszkę luźniej,pozdrawiam i buziaczki

Sabinko,masz rację ,ze odpoczynek pomaga na wszystko,ale dobrze wiesz,że to niemożliwe o tej porze roku,potem tempo sie zwolni i przemęczenie też odpuści ,dzisiaj jest dobrze,bo dużo sadziłam ,najbardziej dały mi w kość korzenie po starych krzewach,muszę kupić sobie tą maść ,bo jednak maść jest najszybsza do zastosowania,ale nie mam czasu jechać do apteki


Marysiu,każda czynność wymaga czasu,i tak się tylko wydaję ,że tylko trochę jest do zrobienia ,a czas tak nieubłaganie pędzi i już ciemno,i znowu tyle zostaje na jutro,ja dzisiaj posadziłam z 10 piwonii,trochę nowych ,trochę podzieliłam swoje ,posadziłam te róże ,które wczoraj przyjechały ,dokończyłam czyścić z korzeni rabatę i wszystko trzeba było podlać i oczyściłam tylko 2 róże,więc jutro znowu dużo pracy,a w ogrodzie to mam jakieś pobojowisko ,tyle pracy ,że głowa mała,pozdrawiam i buziaczki posyłam

Dorotko,od poniedziałku znowu wysyłki ,bo w piątek nie robię bo weekend ,i nie ma zmiłuj się muszę się spieszyć ,ale potem będzie troszkę luźniej,pozdrawiam i buziaczki

- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42365
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Ogród Marty cz. VII
Oj Martuniu ja też mam pobojowisko i co jedno uprzątnę to następne zrobię i co na grządkach lepiej to na ścieżce koszmar
Mnie nawet nie wieczór ogranicza co brak sił jednak co roku kondycja gorsza i kręgosłup bardziej sfatygowany
daje znać o sobie
To teraz idziemy spać, bo jutro od nowa. Miłych snów i dobrego wypoczynku






-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10594
- Od: 22 sty 2013, o 21:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Ogród Marty cz. VII
Marysiu,aż się uśmiałam ,że i u ciebie podobnie ,bo już myślałam ,że tylko u mnie ,jakby ktoś do mnie przyszedł teraz to by się chyba przewrócił z wrażenia
,nie opanuję tego szybko
,dobrej nocki 



- TerDob
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9593
- Od: 13 sty 2008, o 17:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małogoszcz k.Kielc
Re: Ogród Marty cz. VII
Dziewczyny - pocieszę Was - u mnie jest podobnie , masakra
nie daje rady
To idziemy spać , odpocząć przed jutrzejszym pracowitym dniem
Spokojnej nocy


To idziemy spać , odpocząć przed jutrzejszym pracowitym dniem

Spokojnej nocy

- Kasiula17
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6320
- Od: 18 lis 2013, o 22:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Dolnośląskie
Re: Ogród Marty cz. VII
Martuś zakwitną u Ciebie różyczki na pewno cudnie.
Gdzie gradobicie to już ma być prawdziwa wiosna i oby tak zostało...
U mnie dzisiaj 24 w cienie i skosiłam cześć trawki.

Gdzie gradobicie to już ma być prawdziwa wiosna i oby tak zostało...

U mnie dzisiaj 24 w cienie i skosiłam cześć trawki.
