No to tak, dzisiaj drzwiczki zamocowane (jedynie jeszcze pianką szpary uszczelnić), kury dziwadła bo zamiast się schować to łażą gdy śnieg pada, a jak nie pada to siedzą w środku (no oczywiście nie wszystkie).
Miałam sprawdzić stan dziobów i zadanie wykonałam, niestety 3 kurki mi się nie podobają (ta z brzydką dolną częścią okazała się nie taka tragiczna, jedynie szpic po lewej skorygować), ale 3 miały źle obcięte górne części i dzisiaj zauważyłam właśnie ziemię pod płytką, czyli się rozwarstwia...dlatego poprosiłam przed chwilą o poradę weterynarza z woliery, może da się to jakoś zakleić jakąś żywicą na zimno czy coś w tym stylu
