Danusia Mój ogród cz.4
-
- 1000p
- Posty: 2082
- Od: 17 mar 2010, o 12:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Chojnów / dolnośląskie
- Kontakt:
Re: Danusia Mój ogród cz.4
Z tą pogoda to dzisiaj urwanie głowy.
U minie wieje i leje. 30 km dalej pada śnieg, po drodze widziałem też grad. Szykuje nam się prawdziwy kwiecień plecień.
Żabcia super. Jednak u Ciebie musi być zdecydowanie cieplej. W mojej okolicy żaby jeszcze śpią.
U minie wieje i leje. 30 km dalej pada śnieg, po drodze widziałem też grad. Szykuje nam się prawdziwy kwiecień plecień.
Żabcia super. Jednak u Ciebie musi być zdecydowanie cieplej. W mojej okolicy żaby jeszcze śpią.
- Tacca
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4486
- Od: 12 lut 2009, o 12:23
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
- Kontakt:
Re: Danusia Mój ogród cz.4
Krzysiu, ryby to nawet oka w tym roku nie zmrużyły.
. Za to widzę że u Ciebie wiosna zdecydowanie cieplejsza, u mnie forsycja jeszcze w pąkach.

- mysia
- 200p
- Posty: 233
- Od: 28 wrz 2014, o 18:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Danusia Mój ogród cz.4
Danusiu u mnie też paskudny ziąb
mam dużo bratków do posadzenia ale nie chce się nawet wychodzić z domu.
wczoraj cały dzień lało ,pod wieczór posprzątałam jedną rabatkę i znów deszcz ,może dzisiaj coś się uda ,jak na razie pogodne niebo.
Śliczny ten Twój Błękitny Anioł

Z okazji zbliżających się Świąt życzę Wam zdrówka i samych słonecznych i spokojnych dni

wczoraj cały dzień lało ,pod wieczór posprzątałam jedną rabatkę i znów deszcz ,może dzisiaj coś się uda ,jak na razie pogodne niebo.
Śliczny ten Twój Błękitny Anioł


Z okazji zbliżających się Świąt życzę Wam zdrówka i samych słonecznych i spokojnych dni

-
- 1000p
- Posty: 2082
- Od: 17 mar 2010, o 12:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Chojnów / dolnośląskie
- Kontakt:
Re: Danusia Mój ogród cz.4
I jak tam rekonesans.
Jeśli masz nadal zamiar hodować kapturnice to na stronie 60 mojego wątku możesz znaleźne schemat budowy stanowiska które powinno zapewnić im odpowiednie warunki.
Zgodnie z Twoją radą zakupiłem dziś Nornix. Od jutra zacznę go podsypywać tum moim nieznośnym mysiurom.
Jeśli masz nadal zamiar hodować kapturnice to na stronie 60 mojego wątku możesz znaleźne schemat budowy stanowiska które powinno zapewnić im odpowiednie warunki.
Zgodnie z Twoją radą zakupiłem dziś Nornix. Od jutra zacznę go podsypywać tum moim nieznośnym mysiurom.
- Beaby
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6469
- Od: 16 lut 2014, o 13:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Danusia Mój ogród cz.4
Pięknie prowadzisz Danusiu tego Błękitnego Anioła i tak pięknie, bujnie kwitnie.
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Danusia Mój ogród cz.4
Danusiu nie tylko u Ciebie taka pogoda .U mnie to samo, a w przyszłym roku chyba dopiero w kwietniu będziemy przycinać róże.Już nie dam się omamić słonkiem i ciepełkiem w marcu .Byłam tylko spojrzeć czy coś więcej wyszło ,ale zimno okropne brrrrr,wiec zaraz uciekłam .Nawet kotka nie bardzo chce wychodzić z domu .Zdrowych i radosnych Świąt 

- Daria_Eliza
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1735
- Od: 26 lut 2013, o 01:30
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Danusia Mój ogród cz.4
Danusiu, ale masz ładne energetyczne żurawki - super kolorki.
Podoba mi się ściółkowanie węglem drzewnym.
Chciałam Tobie i Twojej rodzinie życzyć radosnych Świąt, żebyście miło razem spędzili ten czas!


Podoba mi się ściółkowanie węglem drzewnym.
Chciałam Tobie i Twojej rodzinie życzyć radosnych Świąt, żebyście miło razem spędzili ten czas!

- Tacca
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4486
- Od: 12 lut 2009, o 12:23
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
- Kontakt:
Re: Danusia Mój ogród cz.4
Mysia, dziękuję za życzenia, wzajemnie. Moje powojniki jesienią były przesadzane w nowe miejsce, mam nadzieję że latem pięknie zakwitną, na razie wypuszczają piękne, grube wąsy, zobaczymy jak będzie dalej. Na szczęście pogoda przed świętami nie sprzyjała pracom w ogrodzie. Mogłam się spokojnie zająć przygotowaniami do świąt, nie ciągnęło w rabaty.
Krzysiu, rekonesans zrobiony, jak będą w LM to dostanę cynk. Miejsce upatrzone, jeszcze muszę u ciebie poczytać jak mam stanowisko przygotować. Dzięki za rady i wsparcie.
Beatko Błękitny Anioł pięknie kwitł ale go przesadzałam, mam nadzieję że się nie obraził, na razie ładnie odbija.
Jadziu, ja swoje róże zawsze przycinam w listopadzie o połowę długości i potem w marcu trochę skracam, czasem trzeba wiosną coś poprawić po ostatnich przymrozkach. Za zwyczaj pierwsze listki zmarzną, ale potem pojawiają się nowe. Ostatnie cięcie jeszcze przede mną, ale to już zrobię w maju, na razie usunąć muszę kilka sczerniałych gałązek. Poranne przymrozki szkody na razie nie zrobiły.
Daria , dziękuję za życzenia, wzajemnie. Kiedyś zacięcie sadziłam żurawki i wszystkie po zimie ginęły, więc zrezygnowałam. Te mam tak jak by z przypadku, podobały mi się liście i dlatego w ubiegłym roku wsadziłam z przekonaniem że wiosną nie zostanie ani jedna. Tym razem wsadziłam w miejsce gdzie ziemia szybciej obsycha, więc chyba wcześniejsze miały za mokro.

Krzysiu, rekonesans zrobiony, jak będą w LM to dostanę cynk. Miejsce upatrzone, jeszcze muszę u ciebie poczytać jak mam stanowisko przygotować. Dzięki za rady i wsparcie.
Beatko Błękitny Anioł pięknie kwitł ale go przesadzałam, mam nadzieję że się nie obraził, na razie ładnie odbija.
Jadziu, ja swoje róże zawsze przycinam w listopadzie o połowę długości i potem w marcu trochę skracam, czasem trzeba wiosną coś poprawić po ostatnich przymrozkach. Za zwyczaj pierwsze listki zmarzną, ale potem pojawiają się nowe. Ostatnie cięcie jeszcze przede mną, ale to już zrobię w maju, na razie usunąć muszę kilka sczerniałych gałązek. Poranne przymrozki szkody na razie nie zrobiły.
Daria , dziękuję za życzenia, wzajemnie. Kiedyś zacięcie sadziłam żurawki i wszystkie po zimie ginęły, więc zrezygnowałam. Te mam tak jak by z przypadku, podobały mi się liście i dlatego w ubiegłym roku wsadziłam z przekonaniem że wiosną nie zostanie ani jedna. Tym razem wsadziłam w miejsce gdzie ziemia szybciej obsycha, więc chyba wcześniejsze miały za mokro.
Re: Danusia Mój ogród cz.4
Witam
Pięknie jest u ciebie, fajne masz pomysły. Ładny wieniec na drzwiach. Wesołego alleluja!!! Zapraszam do mnie.


Pięknie jest u ciebie, fajne masz pomysły. Ładny wieniec na drzwiach. Wesołego alleluja!!! Zapraszam do mnie.



Moja przygoda z roślinami Zapraszam.
- "Ogrodnictwo to nauka, nauka, nauka. Na tym właśnie polega zabawa. Cały czas się uczysz!"-
Helen Mirren
- karolacha
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8142
- Od: 1 cze 2014, o 15:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia
Re: Danusia Mój ogród cz.4
Jaki piękny wianuszek na drzwiach, ale jesteś zdolniacha
chyba ,że kupiłaś ?
bo ja to bym kupiła





- Tacca
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4486
- Od: 12 lut 2009, o 12:23
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
- Kontakt:
Re: Danusia Mój ogród cz.4
- karolacha
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8142
- Od: 1 cze 2014, o 15:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia
Re: Danusia Mój ogród cz.4
Piękne dekoracje, corka też ma talent--po mamusi



- Tacca
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4486
- Od: 12 lut 2009, o 12:23
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
- Kontakt:
Re: Danusia Mój ogród cz.4
Karolinko, zdecydowanie bardziej zdolna, tylko do nie dawna nie doceniała tego daru który otrzymała, może wreszcie się obudzi.
- Beaby
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6469
- Od: 16 lut 2014, o 13:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Danusia Mój ogród cz.4
Śliczne wszystko, i ten latarenkowy ogródek i te osłonki na doniczkowe, itp itd.
Wszystko
Wszystko
