Moje sukulenty, kaktusy i inne roślinki :-) - brombiel

[piasek pustyni]

Pięknie, Agnieszko...! Aż mi oczy wysły na wierzch, jak zobaczyłam listę...Bardzo mocno trzymam kciuki, byś doczekała się kwiatów

[brombiel]

Wow Kobieto szalejesz ale masz tego dużo

Rzeczywiście popłynęłaś z hybrydami.
Niech zdrowo rosną!

Pięknie, Agnieszko...! Aż mi oczy wysły na wierzch, jak zobaczyłam listę...Bardzo mocno trzymam kciuki, byś doczekała się kwiatów

Tak kochani...zaszalałam, popłynęłam...i mam co robić przez następne kilka lat...czekając na kwiaty
Żanetko...teraz już mogę stanąć grzecznie w kolejce do Henryka i nie straszne mi już czekanie

Wesołych Świąt...spokojnych, rodzinnych i mokrego dyngusa

[Lady H]

Gdzie ty to wszystko umieścisz za kilka lat gdy epi nabiorą rozmiarów? Jestem pod wrażeniem

[mataan]

Aga, szukasz tylko Imossible dream, czy po prostu nie chciało ci się wypisywać pozostałych kilkudziesięciu hybryd?

[brombiel]

Imposible dream jest pierwsze na liście, no to wpisałam...gdybym chciała wpisać wszystkie zabrakłoby miejsca...wyczułeś pismo nosem bratku

[Aniakak]

Kolekcje masz niebagatelną , chciałabym zobaczyć jak to wszystko zakwitnie

[brombiel]

Aniu wierz mi że ja też chcę to zobaczyć...i mam cichą nadzieję że kiedyś to nastąpi, a wtedy nikt mnie nie powstrzyma przed sesją fotograficzną

Z ostatniej chwili....

Wszystkie kaktusy zasiedlające dwa pojemniki zbiorcze dziś otrzmały swe osobne miejscówki natomiast do opakowań zbiorczych zostały wysiane nasiona...w jednym mix kaktusów, w drugim mix epiphyllum...czy coś z tego będzie zobaczymy...
Dziś nastąpiło pierwsze podlanie kaktusów, oczywiście poprzedzone kilkakrotnym zraszaniem...podjęłam ten krok gdyż wyraźnie karwinskiana co trochę wypuszcza nowe pączki po czym w tempie natychmiastowym je zasusza...podlanie nastąpiło dziś w nocy i są już pierwsze efekty...karwinskiana puściła dwa pączki i jak na razie żyją...poczekamy zobaczymy
Oczywiście kaktusy dziś przesadzone nie zostały podlane choć były zraszane tak jak inne...one na wodę jeszcze poczekają
Przydało by się trochę ma ktoś na zbyciu

[brombiel]

Przyznam że bałam się troszkę tego pierwszego podlania...dziś już wiem że zrobiłam dobrze...na M. karwinskiana jest już pięć pąków bez śladu zasuszenia...pąki jeszcze małe, ale wstawiam pierwsze zdjęcia...przy odrobinie cierpliwości można je zobaczyć...niech rosną zdrowe i kwitną...





Wstawiam też zdjęcia przesadzonych maleństw z pojemników zbiorczych oraz zbliżenie malutkiej Lobivi...gdyby nie kamyk można by było ją przeoczyć, jest tak mała...

[hen_s]

Twoja Mammillaria karwinskiana ładna nawet bez kwiatuszków, jeśli będą to jest to wartość dodana.

[brombiel]

Dokładnie Henryku, to taka czterogłowa ślicznotka...bardzo ją lubię...pamiętasz...to właśnie ona późną jesienią zapączkowała w sporych ilościach...później te pączki pochowały się, co było dla mnie zaskoczeniem...myślałam że uschną...a teraz znów zaczęła powoli je wypuszczać, fajnie będzie jeśli zakwitnie...choć i tak jest piękna

[mrooofka]

To jest ta co "płakała żywicą" ???
Jeśli tak - Widać nic jej nie ma..nic tylko czekać na kwiotki

[brombiel]

Tak to ta od żywicy

[maryjan13]

Moja M. karwinskiana ma tylko 2 głowy,ale pąków jeszcze nie widać.
Na razie zaczynają pojawiać się tylko czerwone owoce.

[brombiel]

Ja te owoce zbierałam całą jesień i zimę, więc teraz czekam na kwiatki a owoce też piękne...pokaż

[x-u-3]

Agnieszka !!! Kobieto ponad 50 odmian epiphyllum i to wszystko w mieszkaniu !!!!

Jak przeczytałam to mało z łóżka nie spadłam


Jeśli je wszystkie utrzymasz przez trzy lata to ja wtedy na pewno na wiosnę w maju lub czerwcu jestem u ciebie na wproszonej kawce
Nie odpuszczę takiej okazji podziwiania kwitnących tylu odmian epiphyllum na raz. A Ty już szykuj bilety na wejściówki bo takich chętnych będzie sporo. Tylko jak po kolei z domu będziesz wynosić meble żeby zrobić miejsce dla epi zostaw choć dwa krzesła bo stolik możesz wynieść