Witajcie
Ewa
Już mam plan aby dosadzić więcej wiosennych kwiatków i już nawet znalazłam im miejsce
Lidka
Ta grypa to mocno szalała, ja na szczęście nie musiałam brać antybiotyków. Wystarczył rutiniscorbin i cytrynka
Te przebiśniegi nie tylko podobają się Lunie. W zeszłym roku dziki bardzo zbuchtowały miejsce w którym rosły . Bałam się,że nic z nich nie będzie. W tym roku jest ich mniej ale za to pojawiają się w innych miejscach. Nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło
Grażynko
Dziękuję, lubię przebiśniegi bo to u mnie pierwsze zwiastuny wiosny, dopiero po nich pojawiają się krokusy , prymulki i fiołki. Zwiastunami wiosny też są dla mnie żurawie. Co roku pod koniec lutego można usłyszęć ich śpiew. Gdy je słyszę i widzę to czuję wiosnę
Aniu
Masz rację najpiekniej prezentują się przebiśniegi w naturalnych stanowiskach. Moje przebiśniegi sadziła jeszcze prababcia 70 lat temu. Miały dużo czasu aby zasiedlić okolicę ku naszej uciesze
Beatko
Moje forsycję już przebierają płatkami

żeby zakwitnąć. Trochę je teraz wstrzymuje ta nędzna pogoda. Myślę,że gdy tylko zaświeci słoneczko mój ogród zakwitnie na żółto. U mnie już widac jak pokazują się pąki kwiatowe w tulipanach. Bardzo jestem ciekawa co z nich wyrośnie, bo w zeszłym roku kupowałam cebulki u p. Królika w Chrzypsku
Nela 13
Myślę,że gdy przejdą te wiatry i deszcze to wszystko mocno nadrobi straty. Nasze ogrody zamienią się w małe raje

Mieszkam poza miastem i widzę jak nieraz w mieście kwitną już forsycje a u mnie muszę poczekać nieraz dwa tygodnie
Miriam
Z cięciem drzewek to bywa różnie. Ja tnę swoje jabłonie i drzewka w słoneczne dni , gdy jeszcze pąki nie są nabrzmiałe. Im wcześniej wykona się zabieg tym lepiej. Mniej jest czynników chotobotwórczych. Może gdy użyjesz maści , to nic im nie będzie. Stare jabłonie formowałam kilka lat. Nie chciałam od razu zadawać im zbyt dużo ran. W pierwszej kolejności usunęłam najbardziej krzyżujące się gałęzie , w następnych latach za formowanie. Ja przez kilka lat obserwowałam ogrodnika, który przychodził do znajomych i od niego się uczyłam
Życzę Ci powodzenia
Karolinko
Las jest super, te przebiśniegi rosną w starym zdziczałym sadzie, który opanowały zwierzaki i jest za domem. Rosną tam drzewka owocowe i leśne. Dziki buchtują, sarny podjadają jabłka a lisy przemykają cichaczem. W tym gąszczy żyje tyle ptaków , że wiosną chodzimy tam na kawusie. My pilnujemy ,zeby nie rosła tam jeżyna popielica i pokrzywa. To jedyne prace jakie tam wykonujemy
Pozdrawiam wszystkich cieplutko,życzę dużo słoneczka i niech pięknie kwitną nam kwiatki
-- 1 kwi 2015, o 09:54 --
Karolinko
Ta pracowita Luśka doprowadza mnie do łez
Wychodzę na dwór a ona już tam czatuje na mnie. Pomaga mi kopać, podbiera wiaderka,narzędzia i wykopuje co wsadzę
taki jej urok
cała złość mi przechodzi gdy widzę ten jej łobuzierski uśmiechnięty pysk
