Aprilkowy las cz.6
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25219
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Aprilkowy las cz.6
Ja już jestem po cięciu.
Czas był najwyższy,
Jeszcze zostało nawożenie, a potem sadzenie
Tylko dlaczego święta już za tydzień?
Wszystko na raz
Czas był najwyższy,
Jeszcze zostało nawożenie, a potem sadzenie
Tylko dlaczego święta już za tydzień?
Wszystko na raz
- Wanda7
- -Moderator Forum-.
- Posty: 16297
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Aprilkowy las cz.6
Ja już też po cięciu, ale przed sadzeniem ostatniej partii róż. A tu już Święta 

- sweetdaisy
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3531
- Od: 15 sty 2015, o 19:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Aprilkowy las cz.6
Ja jak Wandzia - po cięciu, ale przed sadzeniem do ziemi. Za to poupychałam w doniczki, więc nie jest tak źle
reszta prac ruszy po świętach 


-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7793
- Od: 8 lut 2012, o 12:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowsze
Re: Aprilkowy las cz.6
Przepraszam ale nie mogę się ogarnąć, może przez święta uda mi się zrobić kilka fotek, choć na dobrą sprawę nie ma jeszcze czemu robić zdjęcia.
Za to planuję kolejną rabatkę, nie wiem czy do wykonania w tym roku ale już zaczyna się rodzić pomysł w mojej głowie. To rabatka zasłaniająca przyszły warzywnik, taka w trójkącie nieregularnym. Po prawej ma rododendrony a po lewej metrowe ogrodzenie hamujące psie zapędy...
Jakieś małe mi się to zdjęcie zrobiło
nawet nie widać że to trójkąt. Jeden bok to cisy, drugi to wiśnie przy ogrodzeniu.. Za cisami są borówki i będzie warzywniak. Teraz będę nad tym myśleć.
Cześć Elwi, świąt nie zauważam, wykpiłam się i idę w gości
Róże już niemal wszystkie posadzone, no może z 5 zostało w wiadrze
Myślałam że umrę po takim pracowitym weekendzie...
Justi, GP żyją, chyba wszystkie, choć jedna mizerna, to chyba walczy. Jeszcze ich nie odkopywałam zbyt mocno ale może w sobotę się uda.
Margo, ja z cięciem mocno w tyle, dopiero zaczęłam. No i pogoda wyjątkowo nie sprzyjająca.
Wando, witaj w klubie, ja niemal wszystko posadziłam, za to nie obcięłam wszystkich róż. Co ja bredzę, dopiero zaczęłam, nawet 1/5 nie ciapnęłam
Nie sprzątam, nie gotuję, jestem w pracy i nie nadążam z tematami.
Sweetdaisy, Zuza dobra metoda. Ja też jak coś zakupię bo mi się podoba to sadzę do doniczek a potem myślę... Sporo mam już takich doniczek
Wybaczcie że lakonicznie ale śniadanko się skończyło, czas ruszyć z robotą bo znów wrócę do domu po nocy....
Za to planuję kolejną rabatkę, nie wiem czy do wykonania w tym roku ale już zaczyna się rodzić pomysł w mojej głowie. To rabatka zasłaniająca przyszły warzywnik, taka w trójkącie nieregularnym. Po prawej ma rododendrony a po lewej metrowe ogrodzenie hamujące psie zapędy...


Cześć Elwi, świąt nie zauważam, wykpiłam się i idę w gości


Justi, GP żyją, chyba wszystkie, choć jedna mizerna, to chyba walczy. Jeszcze ich nie odkopywałam zbyt mocno ale może w sobotę się uda.
Margo, ja z cięciem mocno w tyle, dopiero zaczęłam. No i pogoda wyjątkowo nie sprzyjająca.
Wando, witaj w klubie, ja niemal wszystko posadziłam, za to nie obcięłam wszystkich róż. Co ja bredzę, dopiero zaczęłam, nawet 1/5 nie ciapnęłam

Sweetdaisy, Zuza dobra metoda. Ja też jak coś zakupię bo mi się podoba to sadzę do doniczek a potem myślę... Sporo mam już takich doniczek

Wybaczcie że lakonicznie ale śniadanko się skończyło, czas ruszyć z robotą bo znów wrócę do domu po nocy....
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8030
- Od: 12 kwie 2012, o 18:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódzkie
Re: Aprilkowy las cz.6
No niestety niewiele z tego zdjęcia mogę wyczytać, ale powiem Ci że to różowe (wiśnie?) pięknie się prezentują
. Zmieniłaś już opony na letnie?

- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12099
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Aprilkowy las cz.6
Jolu projekt zapisuj jako jpg będzie większy, ale też przy wstawianiu na serwer zewnętrzny zapisuj duży format. Zrób edycję z większym projektem, będzie łatwiej podglądać. Żywopłot cisowy popieram, jest niepospolity i łatwy w utrzymaniu.
Wiśnie pięknie wyglądają wiosną, miałam jedną, ale chyba kupiłam chorą, bo szybko padła. Teraz przymierzam się do kolejnej.

- a_nie
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1620
- Od: 31 mar 2011, o 12:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
Re: Aprilkowy las cz.6
Wracam cichcem z Twojego wątku, a Ty akurat u mnie piszesz:
Jak tam Twoja pikieta przeciw wiośnie?
Zmęczona jesteś, przepracowana to nastrój siada. A za oknem ptaki świergolą, bociany już na gnieździe, przyroda budzi się do życia (mówi Ci to nominowana przez L. Królowa Ptaków). Tak że
tym bardziej, że nie musisz świąt spędzić przy garach i za miotłą tylko może skupić się na tym co lubisz. Pięknie będzie z nową rabatką.
No to wróciłam skruszona, bo nie chce byś przeszła w taki tryb.April pisze: Ja też częściej funkcjonuję jako skrytoczytacz ale co będziemy czytaj jak tak wszyscy przejdą w taki tryb ;:

Jak tam Twoja pikieta przeciw wiośnie?

Zmęczona jesteś, przepracowana to nastrój siada. A za oknem ptaki świergolą, bociany już na gnieździe, przyroda budzi się do życia (mówi Ci to nominowana przez L. Królowa Ptaków). Tak że

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2217
- Od: 22 lut 2011, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Beskidy
Re: Aprilkowy las cz.6
Witaj Jolu Kwietniowa
Wiesz, jak mnie wczoraj przydybałaś to ja w te pędy do Ciebie, bo nowy wątek się pojawił....hmm...już nie taki nowy ale dla mnie nówka nieśmigana i tak czytałam, czytałam że aż zasnęłam z głową na laptopie i zdjęciem biszkopcików przed oczami
Nie powiem żebym była niezadowolona...
Kochana piękny, naprawdę piękny ten Twój ogród na piaskach i, tak jak napisała Iza Tamaryszek, dokonujesz cudów sadząc rośliny potrzebujące sporo wilgoci. No dobrze, że eM lubi bieganie z konewką - pozazdrościć
Ilość róż przyprawia już o zawrót głowy, a widzę że w Twoim przypadku i psychiatra nie pomoże
- choroba nieuleczalna. Jakbyś miała wytypować ulubienice, to jakie róże byłyby w czołówce? Póki nie ma niebieskich
...
Jolu uściski i buziaki
i spokojnych i radosnych Świąt Wielkanocy
Ps. Na razie znalazłam trochę czasu, żeby zobaczyć co u Was...na swój wątek potrzebuję więcej czasu....a tego brak. Ale kto wie, może będzie jak z Tobą?
Macham gorąco z zasypanych i białych gór....

Wiesz, jak mnie wczoraj przydybałaś to ja w te pędy do Ciebie, bo nowy wątek się pojawił....hmm...już nie taki nowy ale dla mnie nówka nieśmigana i tak czytałam, czytałam że aż zasnęłam z głową na laptopie i zdjęciem biszkopcików przed oczami

Nie powiem żebym była niezadowolona...
Kochana piękny, naprawdę piękny ten Twój ogród na piaskach i, tak jak napisała Iza Tamaryszek, dokonujesz cudów sadząc rośliny potrzebujące sporo wilgoci. No dobrze, że eM lubi bieganie z konewką - pozazdrościć

Ilość róż przyprawia już o zawrót głowy, a widzę że w Twoim przypadku i psychiatra nie pomoże


Jolu uściski i buziaki

Ps. Na razie znalazłam trochę czasu, żeby zobaczyć co u Was...na swój wątek potrzebuję więcej czasu....a tego brak. Ale kto wie, może będzie jak z Tobą?
Macham gorąco z zasypanych i białych gór....
- asma
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7818
- Od: 19 wrz 2011, o 12:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdynia
Re: Aprilkowy las cz.6
Aprilku
piękny projekt,w realu będzie supcio 


-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10594
- Od: 22 sty 2013, o 21:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Aprilkowy las cz.6
Witaj Jolu ,ogród Twój pięknieje ,tyle nowości i nowe rabaty ,u mnie też już nowe lilie posadzone w ilości 90 szt ,trochę sie zapełni a i na róże jeszcze czekam ,bo nie wszystkie dotarły ,ale na dzisiejszy dzień dalej zima i dalej sypie,dzisiaj trzeba by było iść na chwilę do ogrodu bo Wielki piątek i trzeba koniecznie coś w ziemi zrobić ,bo wtedy dopiero są duże plony,pozdrawiam ,miłych i spokojnych świąt życzę 

- kasia100780
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3148
- Od: 31 lip 2014, o 16:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
Re: Aprilkowy las cz.6
Bajkowo u Ciebie.
Kwiaty w lesie, cudnie.
Kota też fajna.
Z przyjemnością będę zaglądać
Kwiaty w lesie, cudnie.
Kota też fajna.
Z przyjemnością będę zaglądać

- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25219
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Aprilkowy las cz.6
Musisz faktycznie spróbować jeszcze raz pokazać nam ten projekt, bo ja nic a nic nie widzę
- Elwi
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2114
- Od: 1 lis 2013, o 19:38
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podbeskidzie
Re: Aprilkowy las cz.6
Joluś witaj w lany poniedziałek
Mam nadzieję, że zostałaś odpowiednio pokropiona a nie "zlana"
Aura tej wiosny bardzo zimowa, przynajmniej u nas. Wali śniegiem od tygodnia i cieszę się, że nie zdążyłam przyciąć róż


Aura tej wiosny bardzo zimowa, przynajmniej u nas. Wali śniegiem od tygodnia i cieszę się, że nie zdążyłam przyciąć róż

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7793
- Od: 8 lut 2012, o 12:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowsze
Re: Aprilkowy las cz.6
Święta, święta i...nastał najmniej lubiany przeze mnie okres - powrót do pracy, a nadmierne kilogramy ciążą, spowalniają....
Czas wrócić do rzeczywistości.
Magda, muszę popracować nad zapisem zdjęć, a raczej nad wielkością. Ale jeszcze nie miałam czasu zajrzeć na GP. Te różowe to Amanogawa z tyłu i Pisardi szczepione, na bliższym planie.
Opon na letnie nie zmieniam, ja mam uniwersalne, taki typ autka, że nie muszę.
Soniu, jeszcze nie wiem jak zwiększyć zdjęcie ale znajdę, dzięki za wskazówki. Żywopłot cisowy już tam jest od zeszłego roku. Chyba z 15 cisów w rządku, będzie zasłaniać warzywnik a zarazem robić tło rabaty. Tam mam kilkanaście metrów szerokości więc trudno byłoby zrobić jakąś sensowną rabatę, dlatego podzieliłam cisami na dwie części.
A jaka odmiana wiśni ci padła? Jakie były objawy? Zbieram doświadczenia innych przed posadzeniem. Jeszcze czas na zmiany w projekcie. Kiedyś chciałam tam robinię albo głóg ale mi odradzono.
Aniu, ty zaglądasz a ja niegościnna
Ale już jestem i bardzo się cieszę że coś skrobnęłaś
Ja w tryb skrytoczytactwa nie przejdę ale często się zawieszam
Taka dwoista natura bliźniaka, co to raz spragniony towarzystwa i musi się wygadać, innym razem tylko wzrokiem wodzi po obrazkach...
Pikieta przeciw wiośnie chyba zostanie odwołana bo zapowiadają ocieplenie. Wezmę się za cięcie róż bo mam chyba 1/3 dopiero obrobioną. A Królowo Ptaków będę musiała się chyba do ciebie zwrócić o zidentyfikowanie kilku moich gości bo jakoś nie wszystkich rozróżniam.
Np kiedyś sroki zabiły mi takie maleństwo

Nie wiesz co to jest? Jest wielkości dłoni. Często do mnie przylatują, choć jest ich malutko.
Generalnie ze srokami mam problem, to nie pierwsza ich ofiara. Wiewiórki młode też sroki wyrzucają z gniazd.
Daffodil, Joanno, wszelki duch....Jak miło że zaglądasz. Szkoda że wątek tak cię znudził że usnęłaś
Postaram się trochę go uatrakcyjnić, niech tylko zakwitną róże( i nie mieszaj mi do tego psychiatry
)
Na razie na zachętę biszkopciki słuchające wytycznych na nowy sezon ogrodowy

Wielki kot przy małej donicy
Asma, Asiu, jako jedyna masz wyobraźnię żeby ten znaczek pocztowy przeobrazić w projekt rabaty
Poprawię się i jeszcze będę tę rabatkę omawiać, bo nie wiem czy dopiero jesienią jej nie zrobię. Priorytet na kwiecień to warzywnik.
Marto, 90 lili
to ja się nawet ze swoimi nie wychylam, bo nie więcej jak połowę tego co ty, posadziłam. Dopiero wielką różankę obsadziłaś, teraz lilie. Tytan pracy.
Nie wiedziałam że w Wielki Piątek trzeba w ziemi pogrzebać....ale posadziłam chyba 7 róż
Ale będzie się działo.
Kasiu zaglądaj, będzie mi bardzo miło. Z grubsza zajrzałam do ciebie, podziwiając determinację w odnawianiu historycznej budowli. Kiedyś też miałam takie marzenia i upatrzony stary domek z bali, który mieliśmy remontować. Ale w efekcie zamiast domku i działki rekreacyjnej, poszliśmy po całości i wybudowaliśmy dom na wsi, rezygnując z wygód życia miejskiego. Ale kto powiedział że nie można mieć wszystkiego z obu światów
Powodzenia
Margo, tak prawdę mówiąc na tym znaczku pocztowym ja też nie widzę
Ale chciałam się pochwalić że nie leżę z gazetą ale też coś dumam i tworzę
Elwi czyżby cię zlano do suchej nitki
U mnie jakoś tradycja polewania się umiera. Skandal ale chyba nikt mnie wodą nie pokropił
A z różami u mnie podobnie
Czyli nie ma tego złego.....Pocięłam tylko Fairy, nawet hortensje dopiero idą pod sekator. Wczoraj czekając na gości, którzy zapowiedzieli się w ostatniej chwili, wyskoczyłam i dwa krzaki hortensji ogoliłam. Teraz będę patyczki ukorzeniać.
Ale teraz życzę wszystkim pięknej, słonecznej aury, bo podobno wiosna nie da się dłużej prosić i zajrzy. Tylko nie wiadomo jeszcze na jak długo
Tulipany w gotowości by zakwitnąć
botaniczne to chyba stwierdziły że nie ma na co czekać

Za to krokusy wydłużyły kwitnienie w nieskończoność
Kwitły jeszcze takie ale jakoś mizernie i mało cebulek zakwitło
berberysy mają piękne listeczki.
Kocimiętka od Marysi Mufki pięknie odbiła po przesadzeniu
rabata "pustaczkowa", jeszcze wrażenia nie robi ale liczę na nią bardzo
Barwinek też już za chwileczkę, już za momencik....

I na koniec różanka, która wzbogaciła się o cisy i Varelkę na pniu, żeby zimą nie było tak łyso.


Magda, muszę popracować nad zapisem zdjęć, a raczej nad wielkością. Ale jeszcze nie miałam czasu zajrzeć na GP. Te różowe to Amanogawa z tyłu i Pisardi szczepione, na bliższym planie.
Opon na letnie nie zmieniam, ja mam uniwersalne, taki typ autka, że nie muszę.
Soniu, jeszcze nie wiem jak zwiększyć zdjęcie ale znajdę, dzięki za wskazówki. Żywopłot cisowy już tam jest od zeszłego roku. Chyba z 15 cisów w rządku, będzie zasłaniać warzywnik a zarazem robić tło rabaty. Tam mam kilkanaście metrów szerokości więc trudno byłoby zrobić jakąś sensowną rabatę, dlatego podzieliłam cisami na dwie części.
A jaka odmiana wiśni ci padła? Jakie były objawy? Zbieram doświadczenia innych przed posadzeniem. Jeszcze czas na zmiany w projekcie. Kiedyś chciałam tam robinię albo głóg ale mi odradzono.
Aniu, ty zaglądasz a ja niegościnna



Pikieta przeciw wiośnie chyba zostanie odwołana bo zapowiadają ocieplenie. Wezmę się za cięcie róż bo mam chyba 1/3 dopiero obrobioną. A Królowo Ptaków będę musiała się chyba do ciebie zwrócić o zidentyfikowanie kilku moich gości bo jakoś nie wszystkich rozróżniam.
Np kiedyś sroki zabiły mi takie maleństwo


Generalnie ze srokami mam problem, to nie pierwsza ich ofiara. Wiewiórki młode też sroki wyrzucają z gniazd.
Daffodil, Joanno, wszelki duch....Jak miło że zaglądasz. Szkoda że wątek tak cię znudził że usnęłaś


Na razie na zachętę biszkopciki słuchające wytycznych na nowy sezon ogrodowy


Asma, Asiu, jako jedyna masz wyobraźnię żeby ten znaczek pocztowy przeobrazić w projekt rabaty

Marto, 90 lili

Nie wiedziałam że w Wielki Piątek trzeba w ziemi pogrzebać....ale posadziłam chyba 7 róż

Kasiu zaglądaj, będzie mi bardzo miło. Z grubsza zajrzałam do ciebie, podziwiając determinację w odnawianiu historycznej budowli. Kiedyś też miałam takie marzenia i upatrzony stary domek z bali, który mieliśmy remontować. Ale w efekcie zamiast domku i działki rekreacyjnej, poszliśmy po całości i wybudowaliśmy dom na wsi, rezygnując z wygód życia miejskiego. Ale kto powiedział że nie można mieć wszystkiego z obu światów

Margo, tak prawdę mówiąc na tym znaczku pocztowym ja też nie widzę




Elwi czyżby cię zlano do suchej nitki


A z różami u mnie podobnie

Ale teraz życzę wszystkim pięknej, słonecznej aury, bo podobno wiosna nie da się dłużej prosić i zajrzy. Tylko nie wiadomo jeszcze na jak długo











I na koniec różanka, która wzbogaciła się o cisy i Varelkę na pniu, żeby zimą nie było tak łyso.

- Annes 77
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11746
- Od: 6 maja 2008, o 19:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
Re: Aprilkowy las cz.6
Jolu ale się u Ciebie dzieje,jakie duże tulipanki,u moich nie wiem co słychać,dopiero w czwartek się dowiem
Twój Kociak to gdzie by nie zapozował to ładnie wychodzi
,a smaczne ciasteczka biszkoptowe powalają tym zawadiackim spojrzeniem
Pozdrawiam poświątecznie

Twój Kociak to gdzie by nie zapozował to ładnie wychodzi


Pozdrawiam poświątecznie
