W. o...zwierzętach gospodarczych cz.4
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42367
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: W. o...zwierzętach gospodarczych cz.4
A jakbyś zapytała na wolierze? tam jest dużo fachowców, nawet tych od obcinania http://www.forum.woliera.com
- Ginka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4351
- Od: 21 wrz 2014, o 16:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Śląsk - Mysłowice
Re: W. o...zwierzętach gospodarczych cz.4
Dzisiaj się spytam, ale najpierw będę musiała zrobić zdjęcia z bliska żeby móc się na czymś oprzeć, bo nie sztuka powiedzieć "korekcja obciętego dzioba" gdy nie wiadomo w jakim stanie jest dany dziób
.
Nie zgadniecie co się stało przed chwilą, poszłam zobaczyć czy pies śpi w domu, otworzyłam drzwi bo ją wypuścili i zaczęłam cmokać i cicho pogwizdywać (gdy nie usłyszy cmokania) i zgadnijcie gdzie ona była...siedziała a dokładnie wyszła spod schodów!, bramka była "zamknięta" ale siłą woli się przecisnęła bo mocowanie jest elastyczne. Z sercem na ramieniu złapałam za latarkę i poszłam zobaczyć czy stadko jest nienaruszone, okazało się że ona poszła do nich SPAĆ, modelki troszkę poprzestawiane ale całe...uff kamień z serca
.


Nie zgadniecie co się stało przed chwilą, poszłam zobaczyć czy pies śpi w domu, otworzyłam drzwi bo ją wypuścili i zaczęłam cmokać i cicho pogwizdywać (gdy nie usłyszy cmokania) i zgadnijcie gdzie ona była...siedziała a dokładnie wyszła spod schodów!, bramka była "zamknięta" ale siłą woli się przecisnęła bo mocowanie jest elastyczne. Z sercem na ramieniu złapałam za latarkę i poszłam zobaczyć czy stadko jest nienaruszone, okazało się że ona poszła do nich SPAĆ, modelki troszkę poprzestawiane ale całe...uff kamień z serca

"Rolnik sam w dolinie"...a na imię mu Kasia.
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
- Aquaforta
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1105
- Od: 26 cze 2012, o 16:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
- Kontakt:
Re: W. o...zwierzętach gospodarczych cz.4
No proszę, pies pasterski do kur
Czytałam, że kotka zaadaptowała kaczego pisklaka, może Twoja panna kurkami się zaopiekuje 


Pozdrawiam
-
- 200p
- Posty: 235
- Od: 20 maja 2009, o 11:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: podkarpackie
Re: W. o...zwierzętach gospodarczych cz.4
Miałam kiedyś koguta, który uwielbiał bawić się z moim psem
Niestety, koguta już nie ma, a z psiakiem inne koguty bawić się nie chcą
A kogut poszedł na rosół, bo zamiast pilnować swoich panienek, chodził do sąsiadek. Nie wytrzymałam i zrobiłam z niego rosół :P
Ginka, przykre z tymi kurkami i ich dziobami
Słyszałam o takich praktykach, ale właśnie na dużych fermach, a nie w wylęgarniach...
Czekam do soboty z niecierpliwością, mają się kluć kurczaki
I te w inkubatorze i te pod 3 kwokami
Się przekonam jak kwoki siedziały, bo jednej to nie jestem pewna...No ale poczekam.


A kogut poszedł na rosół, bo zamiast pilnować swoich panienek, chodził do sąsiadek. Nie wytrzymałam i zrobiłam z niego rosół :P
Ginka, przykre z tymi kurkami i ich dziobami

Czekam do soboty z niecierpliwością, mają się kluć kurczaki



ania
- Aquaforta
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1105
- Od: 26 cze 2012, o 16:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
- Kontakt:
Re: W. o...zwierzętach gospodarczych cz.4
Aniu, nie klujesz może perliczych jajek
Na alee obawiałabym się zaopatrzyć, jeśli ,może, gdyby...to ja jestem chętna 


Pozdrawiam
-
- 200p
- Posty: 235
- Od: 20 maja 2009, o 11:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: podkarpackie
Re: W. o...zwierzętach gospodarczych cz.4
Gosiu, nie do końca zrozumiałam ten post...
Perlicze jaja w zeszłym tygodniu sprzedałam babce na wsi 10, bo mnie na litość prosiła
Teraz zbieram dla siebie, w sobotę klują się kurczaki, więc w poniedziałek może wtorek nastawię perliczki. Czekam coby uzbierać przynajmniej 20 jaj, a mam tylko 2 samiczki i 1 jajko dziennie
Jedna cholernica niesie się nie wiem gdzie. Kiedyś przypadkiem znalazłam jej gniazdo na ogrodzie. Myślałam, że siądzie, ale doszło tam jeszcze jedno jajko i gdzieś się przeniosła, widać wyczuła, że wiem gdzie ma gniazdo...
Perlicze jaja w zeszłym tygodniu sprzedałam babce na wsi 10, bo mnie na litość prosiła


ania
- Ginka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4351
- Od: 21 wrz 2014, o 16:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Śląsk - Mysłowice
Re: W. o...zwierzętach gospodarczych cz.4
annorl1 szczerze powiem też mnie to z leksza zdziwiło, tylko jedna niezbyt mi się podoba (zapytam n wolierze, jak przyjdzie mi klucz aktywacyjny), podpytam czy mogę jakoś to zeszlifować lub zrobić jakieś małe poprawki żeby lepiej się ptakowi żyło - ogólnie zabezpieczyć np jakimś tworzywem (czy to ptaka nie będzie boleć, bo jak będzie to już nie wiem co zrobić ale to się dowiemy pewnie pod wieczór).
Poniżej zdjęcie modelki która ma ten nieładny dziobek, inne mają w miarę wyważone i równe (dwie są z większą dolną częścią, ale ta jest w gorszym położeniu), zauważyłam że mam jedną agresorkę, gdy złapałam biedaczkę to przyszła druga dziadyga i zaczęła ją pod skrzydłem dziobać (musiałam ją zabrać, bo bym nie zrobiła spokojnie zdjęć, uwaga zdjęcie może być dla niektórych drastyczne
).

Poniżej zdjęcie modelki która ma ten nieładny dziobek, inne mają w miarę wyważone i równe (dwie są z większą dolną częścią, ale ta jest w gorszym położeniu), zauważyłam że mam jedną agresorkę, gdy złapałam biedaczkę to przyszła druga dziadyga i zaczęła ją pod skrzydłem dziobać (musiałam ją zabrać, bo bym nie zrobiła spokojnie zdjęć, uwaga zdjęcie może być dla niektórych drastyczne


"Rolnik sam w dolinie"...a na imię mu Kasia.
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
- Aquaforta
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1105
- Od: 26 cze 2012, o 16:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
- Kontakt:
Re: W. o...zwierzętach gospodarczych cz.4
Aniu, czyli nasadzasz perlicze jajka dla siebie, bo z jednej to faktycznie nie uzbiera się dużo
Po świętach mam kontaktować się w sprawie piskląt, ale właściciel nie wie czy będzie miał (?) Nie rozumiem tego, bo skoro pisklaki sprzedaje w wieku 7 tygodni to powinien wiedzieć co ma
Wiem, że ma różne kolory, mi najbardziej podoba się dzikie umaszczenie "koralikowe"
Ginka, skoro modelki mają tendencję do dziobania to może lepiej, że dzioby mają jakie mają. Przynajmniej krwawej jatki nie będzie. Ale znowu- chyba na wolierze- czytałam, że to brak jakiegoś składnika w diecie jest powodem agresji.

Po świętach mam kontaktować się w sprawie piskląt, ale właściciel nie wie czy będzie miał (?) Nie rozumiem tego, bo skoro pisklaki sprzedaje w wieku 7 tygodni to powinien wiedzieć co ma

Wiem, że ma różne kolory, mi najbardziej podoba się dzikie umaszczenie "koralikowe"
Ginka, skoro modelki mają tendencję do dziobania to może lepiej, że dzioby mają jakie mają. Przynajmniej krwawej jatki nie będzie. Ale znowu- chyba na wolierze- czytałam, że to brak jakiegoś składnika w diecie jest powodem agresji.
Pozdrawiam
- Ginka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4351
- Od: 21 wrz 2014, o 16:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Śląsk - Mysłowice
Re: W. o...zwierzętach gospodarczych cz.4
W sumie lepiej i nie lepiej, bo nie mogę na przykład dać im główki kapusty żeby się nie nudziły bo nie mają ostrych końcówek coby mogły ją wydziobywać, będą dostawać krojone (albo brak białka zwierzęcego,zbytnie zagęszczenie w kurniku/na wybiegu, albo nuda...stawiam na nudę), wczoraj dostały sporą porcję krojonej wątroby więc białko odpada, zimno jest pada cały czas to siedzą pod schodami i się widocznie nudzą, a że gdy złapałam modelkę i zaczęła się wiercić ze skrzydłami w górze, to pewnie spowodowało że tamta podeszła i zareagowała na skórę (bo są lekko opierzone i pod skrzydłami mają prześwity). Wezmę przecedzę trochę kefiru z grzybka tybetańskiego i im dam, bo lubią.
"Rolnik sam w dolinie"...a na imię mu Kasia.
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
- Aquaforta
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1105
- Od: 26 cze 2012, o 16:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
- Kontakt:
Re: W. o...zwierzętach gospodarczych cz.4
U Ciebie mają różnorodność- białko, witaminy, skorupek do woli, ale nie wiadomo co jadły do tej pory.
I mam kolejną wskazówkę- żeby kury się nie nudziły -główka kapusty
I mam kolejną wskazówkę- żeby kury się nie nudziły -główka kapusty

Pozdrawiam
- Ginka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4351
- Od: 21 wrz 2014, o 16:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Śląsk - Mysłowice
Re: W. o...zwierzętach gospodarczych cz.4
Dlatego wspomniałam wyżej, że główka kapusty raczej nie przejdzie, bo nie mają ostrych dziobów tylko takie jak na zdjęciu niżej, ewentualnie zrobi się cieplej to zrobię im piaskownicę a i z psiurą nie będą się nudzić
. Dużo wsuwają mleczy dlatego mam nadzieję że zrobi się szybko cieplej, bo źródło zieleniny mi się powoli wyczerpuje i będę musiała szukać z nożem jak kiedyś dla królików. Teraz zaniosłam im tego kefirku z dodatkiem ugotowanego wczoraj makaronu, a że był niedosolony to im wkroiłam całość (to na teraz mają zajęcie
).




"Rolnik sam w dolinie"...a na imię mu Kasia.
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
-
- 200p
- Posty: 235
- Od: 20 maja 2009, o 11:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: podkarpackie
Re: W. o...zwierzętach gospodarczych cz.4
Ginka, no rzeczywiście, nie wygląda ten dziób najlepiej
Jeśli kurki będą miały tendencję do dziobania siebie nawzajem, radzę zaopatrzyć się w czerwoną żarówkę i im świecić. To je uspokaja.
Gosiu, a no nie wiele jaj uzbieram, ale dobre chociaż co
W maju mam kupować jak wszystko pójdzie dobrze małe perliczęta od chłopaka, nie chciałam jaj, bo mi zależało na cynamonowych
Białe i Standard mam 
U mnie pod kaczką zaczyna się
Małe zaczynają przebijać skorupki
Zajrzałam jak kaczka wyszła na pole. Tak więc za 1-2 dni będą kolejne maluchy 

Gosiu, a no nie wiele jaj uzbieram, ale dobre chociaż co



U mnie pod kaczką zaczyna się



ania
- Ginka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4351
- Od: 21 wrz 2014, o 16:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Śląsk - Mysłowice
Re: W. o...zwierzętach gospodarczych cz.4
Akurat małe kaczuszki na Wielkanocny stół
(tylko jeszcze czerwone kokardki poszykuj
).


"Rolnik sam w dolinie"...a na imię mu Kasia.
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
-
- 200p
- Posty: 235
- Od: 20 maja 2009, o 11:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: podkarpackie
Re: W. o...zwierzętach gospodarczych cz.4
Ginka, w Wielką Sobotę klują mi się kurczaki z inku i pod 3 kwokami
W zeszłym roku mam zdjęcie w koszyczku Wielkanocnym małych gąsek i kurczaków

W zeszłym roku mam zdjęcie w koszyczku Wielkanocnym małych gąsek i kurczaków

ania