Ja mam w sumie takie cztery, tylko cztero- półkowe i jak dla mnie sprawdziły się, tylko jeden rzeczywiście minus, jak mówi Leszek: folia jeśli nie jest uchylona, robi tam niezły ukrop, ale akurat niektóre moje kaktusy, a przede wszystkim sukulenty typu pachypodia to lubią. Lepiej byłoby ją zastąpić folią tunelową, a gdyby wysokość półek była regulowana, byłby szczyt radochy. I są bardzo lekkie - moje mają dopasowane specjalne paski, którymi trzymam je przy barierkach, a wiatry u nas są dość silne i jeszcze się nic nie przytrafiło, mimo naprawdę dużych sztormów i zawiei.
Aha: przy dużym obciążeniu może się któraś półka złamać, tak miał jeden Kolega z tego Forum (Mieczysław - Akwelan). U mnie tylko nadpękła w jednym miejscu, ale nic nie "poszło" dalej.
Moim zdaniem jednak lepiej kupić stelaż z regulowaną wysokością półek i zadbać o poliwęglanowe (na przykład) osłonki boczne i górne. Niemniej jak dla mnie i te szklarenki są całkiem dobre, takie... na 4.
