Pod dębami cz.14 - róże wspominać będę
- aneczka1979
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7715
- Od: 14 cze 2010, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Pod dębami cz.14 - róże wspominać będę
Wandziu Twoje kwiatuchy jak zwykle cudne ale teraz przykłół moją uwagę ten metalowy kwiatuch co robi za podpórkę dla róży. Gdzie takie cacuszko nabyłaś?
- Danio
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1887
- Od: 8 lis 2006, o 18:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie
Re: Pod dębami cz.14 - róże wspominać będę
Z tymi fotelami, to jakbym siebie widziała
Kiedy jestem sama, mój rekord siedzenia to jakieś 10 min.
Dziękuję za energetyczne zdjęcia
Dorota

Dziękuję za energetyczne zdjęcia
Dorota
Żyjesz tylko raz, ale jeśli żyjesz dobrze, to wystarczy /Joe E. Lewis/
Ogród za borem
Ogród za borem cz. 2
Ogród za borem
Ogród za borem cz. 2
- Pulpa222
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2392
- Od: 21 kwie 2010, o 08:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Pod dębami cz.14 - róże wspominać będę
Wreszcie zobaczyłam fotele i piękne, kolorowe rabaty, co przy dzisiejszej szarudze trochę podniosło mnie na duchu
. Uparłam się na korzystanie ze starej Opery i może dlatego nie mogły się otworzyć Twoje zdjęcia. Na nowej wszystko jest w porządku
.
Cóż, jak nie będzie padać, to ubieram się zimowo i idę kopać dołki pod róże
. Nie ma zmiłuj
. Za to potem będzie 'piknie'
.



Cóż, jak nie będzie padać, to ubieram się zimowo i idę kopać dołki pod róże




Pozdrawiam Ania
"Niebezpiecznie jest mieć rację w sprawach, w których ustanowione władze się mylą." Voltaire
Ogród "po 30-tce" Cz.I, Część II , Część III aktualna,Tillandsie są ? dla leniwych
"Niebezpiecznie jest mieć rację w sprawach, w których ustanowione władze się mylą." Voltaire
Ogród "po 30-tce" Cz.I, Część II , Część III aktualna,Tillandsie są ? dla leniwych
- justi177
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3222
- Od: 22 wrz 2011, o 17:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze, 6a/6b
Re: Pod dębami cz.14 - róże wspominać będę
Dzień dobry Wanda
Bardzo bym już chciała mieć takie widoki, jak nam pokazujesz. W zestawieniu z dzisiejszymi białymi dachami, wydaje się, że nastąpi to nieprędko....
Takie fotele powinny wytzrymać troszkę dłużej niż z wikliny, bardzo fajny zakup.
Wanda, gdzie jest u Ciebie rabata słoneczna? "Słoneczna" ze wzgledu na miejsce, czy kolorystykę?

Bardzo bym już chciała mieć takie widoki, jak nam pokazujesz. W zestawieniu z dzisiejszymi białymi dachami, wydaje się, że nastąpi to nieprędko....
Takie fotele powinny wytzrymać troszkę dłużej niż z wikliny, bardzo fajny zakup.
Wanda, gdzie jest u Ciebie rabata słoneczna? "Słoneczna" ze wzgledu na miejsce, czy kolorystykę?
Pozdrawiam
- takasobie
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9833
- Od: 1 mar 2009, o 22:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Pod dębami cz.14 - róże wspominać będę
Aż mnie dreszcze przeszły po kolejnych fotkach. Hiacynty pięknie pachną, ale kto będzie po czworakach chodził w taką pogodę?
Najlepiej kupić na święta kilka sztuk w doniczkach, nacieszyć się, potem wsadzić do ogródka. Niestety po 2-3 latach hiacynty przestają kwitnąć, przynajmniej u mnie 


Miłka
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 6869
- Od: 5 lis 2010, o 20:56
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Pod dębami cz.14 - róże wspominać będę
Wandziu , Twoje róże dość gęsto rosną , swoje posadziłem no 70, by miały ''przewiew''. Niektóre wielkie krzaczory , przerastają się. Ale te mniejsze za rzadko. Kupowałem w ciemno , bez znajomości tematu , jak duże rosną. Przypuszczam , że hiacynty potrzebują ziemi lekko kwaśniej , a na pewno corocznego wykopywania i dwukrotnego nawożenia wiosną. Wtedy będą kwitły . Widziałem hiacynty ma wrzosowisku , tam jest kwaśna gleba i luźna.
- fiskomp
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1425
- Od: 1 wrz 2010, o 21:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpackie 6a
Re: Pod dębami cz.14 - róże wspominać będę

Na taką pogodę śliczna różanka poprawia nastrój, od razu uśmiech na twarzy.
życzę Ci Wandziu miłego odpczynku na tych fajnych fotelach.
Coś w tym jest, mam kilka kępek hiacyntów na różnych rabatach (wszystkie posadzone w dwa lata temu) i tylko jedna kępka się powiększyła z trzech mam siedem, w innych jest tyle samo co sadziłam, a jeszcze innych ubyło. Ta powiekszona rośnie właśnie na wrzosowisku i pomysleć, że je tam wściubiłam tylko i wylącznie z braku miejsca.tade k pisze: Widziałem hiacynty ma wrzosowisku , tam jest kwaśna gleba i luźna.

- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12116
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Pod dębami cz.14 - róże wspominać będę
Wandziu jak oglądam Twoje róże w bukszpanach, żurawkach i innych kompozycjach,
to nawet deszcz ze śniegiem jakoś mniej uciążliwy się wydaje.

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7793
- Od: 8 lut 2012, o 12:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowsze
Re: Pod dębami cz.14 - róże wspominać będę
Nie załapałam się na posiedzenie w nowych fotelikach
Nic to, następnym razem, niech ci dobrze służą. Ciekawe czy znajdziesz czas, bo ja w swoich siadam tylko jak są goście
Paskudny śnieg dziś u nas, jakoś nie nastraja świątecznie.


Paskudny śnieg dziś u nas, jakoś nie nastraja świątecznie.
- Mufka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2401
- Od: 11 lut 2009, o 20:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa i Wilkowyja
Re: Pod dębami cz.14 - róże wspominać będę
Foteliki bardzo stylowe, świetnie wpasują się w kwiatowe rabatki
Co do przesiadywania na nich, to Aprilek ma rację, koniecznie musisz często zapraszać gości, żeby móc rozkoszować się ich wygodą
Wandeczko, ściskam świątecznie, przesyłając w Twoim kierunki ciepłe myśli i równie cieple promyki wiosennego słonka

Co do przesiadywania na nich, to Aprilek ma rację, koniecznie musisz często zapraszać gości, żeby móc rozkoszować się ich wygodą

Wandeczko, ściskam świątecznie, przesyłając w Twoim kierunki ciepłe myśli i równie cieple promyki wiosennego słonka

Prawdziwa kobieta potrafi zrobić wszystko, zaś prawdziwy mężczyzna to ten, który jej na to nie pozwoli ;)
Moja Wizytówka Mufka - ogrodowe marzenia...cz.1 cz.2 cz.3 cz.4
Moja Wizytówka Mufka - ogrodowe marzenia...cz.1 cz.2 cz.3 cz.4
- Wanda7
- -Moderator Forum-.
- Posty: 16304
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Pod dębami cz.14 - róże wspominać będę
Stasiu, "autostrada do różanego nieba" - jakie piękne określenie. Chciałabym, żeby kiedyś tak było, aby wszystkie róże zakwitły jednocześnie, ale wiadomo jak to z nimi jest. No ale staram się, jak mogę i kupuję, zwracając uwagę na terminy kwitnień. Może uzyskam choć meleńką namiastkę nieba. 
Tajeczko, jakie rachityczne Twoje róże? Przecież sama widziałam twoje piękne i rozrośnięte The Fairy i aż pozazdrościłam takiego poletka. Z cebulowych to ja już nie sadzę hiacyntów, bo też na drugi rok miałam takie mocno ażurowe. Teraz tylko tulipany, no i krokusy.
Pulpa, jestem pewna, że już posadziłaś swoje różyczki mimo tej paskudnej aury. Tak czy owak, dobrze się nawodnią i dzięki temu lepiej się przyjmą.
Aneczka1979, podpórki kupowałam w OBI, ale to już było ze dwa albo tzy lata temu. Ostatnio nie widziałam, ale są jakieś inne, więc warto sobie popatrzyć.
Danio, no właśnie, 10 minut to tyle, żeby wypić kawę, a i to nie do końca, bo wstajemy z kubkiem w ręku i łazimy po rabatach.
Takasobie, tak, hiacynty są zdecydowanie przereklamowane
Ale na parapet warto czasem sobie postawić.
Tadziu, wielkie krzaczory muszą mieć trochę miejsca. Ale moim marzeniem jest mieć właśnie takie wielkie. A ponieważ moje nie chcą się tak rozrastać, to sadzę gęściej. Rabatówki tej samej odmiany mogą sobie rosnąć blisko, tworząc jakby jeden większy krzew.
Co do hiacyntów, to jak dla mnie - za dużo zachodu
Fishkomp, ja niby mam kwaśną ziemię, ale z hiacyntami się pożegnałam, gdy wymarzły całkowicie w 2012 roku. Tulipany są jednak wytrwalsze, choć nie pachną tak jak hiacynty. Dziękuję Ci za życzenia spędzania więcej czasu w fotelach. Może kiedyś to w końcu nastąpi.
Cyma, ja też oglądam zdjęcia między pasztetem a schabem i śledziami. Zawsze to jakoś weselej
April, Jolu kochana, i tak byś się nie załapała, bo kiedy Ty byłaś, foteli jeszcze nie było. Ale teraz to już zapraszam na posiedzenie, tym bardziej że jeszcze kanapa dołączyła
Mufeczko, w takim razie zapraszam gości - Ciebie na ten przykład. Posiedzimy, pogadamy
Dzięki za życzenia i wzajemnie
Justi, no mam ci ja takie dwie słoneczne rabaty. Słoneczne ze względu na kolorystykę. Niestety, nigdy podczas twojej bytności róże tam nie kwitły. Jedna to ta na podwyższeniu z tyłu ogrodu, ta z Grahamem. Rosną tam jeszcze Crocus Rose, Pat Austin, Twiggy's Rose, Gebruder Grimm, Clair R., Gartenspass, i niedaleko Pilgrim. Teraz doszły Schloss Eutin.



A ta jest druga słoneczna. Tu mam pomarańczowe Flora Danica, Kenty, Profesor Kownas i kilka innych. Przeplecione kocimiętką od Mufki. Dojdą Hansestadt Rose i Lions Rose. Upchane będzie do niemożliwości


Tajeczko, jakie rachityczne Twoje róże? Przecież sama widziałam twoje piękne i rozrośnięte The Fairy i aż pozazdrościłam takiego poletka. Z cebulowych to ja już nie sadzę hiacyntów, bo też na drugi rok miałam takie mocno ażurowe. Teraz tylko tulipany, no i krokusy.
Pulpa, jestem pewna, że już posadziłaś swoje różyczki mimo tej paskudnej aury. Tak czy owak, dobrze się nawodnią i dzięki temu lepiej się przyjmą.
Aneczka1979, podpórki kupowałam w OBI, ale to już było ze dwa albo tzy lata temu. Ostatnio nie widziałam, ale są jakieś inne, więc warto sobie popatrzyć.
Danio, no właśnie, 10 minut to tyle, żeby wypić kawę, a i to nie do końca, bo wstajemy z kubkiem w ręku i łazimy po rabatach.
Takasobie, tak, hiacynty są zdecydowanie przereklamowane

Tadziu, wielkie krzaczory muszą mieć trochę miejsca. Ale moim marzeniem jest mieć właśnie takie wielkie. A ponieważ moje nie chcą się tak rozrastać, to sadzę gęściej. Rabatówki tej samej odmiany mogą sobie rosnąć blisko, tworząc jakby jeden większy krzew.
Co do hiacyntów, to jak dla mnie - za dużo zachodu

Fishkomp, ja niby mam kwaśną ziemię, ale z hiacyntami się pożegnałam, gdy wymarzły całkowicie w 2012 roku. Tulipany są jednak wytrwalsze, choć nie pachną tak jak hiacynty. Dziękuję Ci za życzenia spędzania więcej czasu w fotelach. Może kiedyś to w końcu nastąpi.
Cyma, ja też oglądam zdjęcia między pasztetem a schabem i śledziami. Zawsze to jakoś weselej

April, Jolu kochana, i tak byś się nie załapała, bo kiedy Ty byłaś, foteli jeszcze nie było. Ale teraz to już zapraszam na posiedzenie, tym bardziej że jeszcze kanapa dołączyła

Mufeczko, w takim razie zapraszam gości - Ciebie na ten przykład. Posiedzimy, pogadamy


Justi, no mam ci ja takie dwie słoneczne rabaty. Słoneczne ze względu na kolorystykę. Niestety, nigdy podczas twojej bytności róże tam nie kwitły. Jedna to ta na podwyższeniu z tyłu ogrodu, ta z Grahamem. Rosną tam jeszcze Crocus Rose, Pat Austin, Twiggy's Rose, Gebruder Grimm, Clair R., Gartenspass, i niedaleko Pilgrim. Teraz doszły Schloss Eutin.



A ta jest druga słoneczna. Tu mam pomarańczowe Flora Danica, Kenty, Profesor Kownas i kilka innych. Przeplecione kocimiętką od Mufki. Dojdą Hansestadt Rose i Lions Rose. Upchane będzie do niemożliwości


-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2217
- Od: 22 lut 2011, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Beskidy
Re: Pod dębami cz.14 - róże wspominać będę
Witaj Wandziu
,
Przydreptałam do Ciebie i utknęłam... Super podsumowanie Twoich róż, chociaż dotarłam tylko do strony 14..Mam nadzieję, że będę miała trochę czasu i ogarnę cały wątek. Tym bardziej, że opisy róż są super i wiele pomagają.
Na razie zmykam, ale wrócę z pytaniami....
Pozdrawiam serdecznie

Przydreptałam do Ciebie i utknęłam... Super podsumowanie Twoich róż, chociaż dotarłam tylko do strony 14..Mam nadzieję, że będę miała trochę czasu i ogarnę cały wątek. Tym bardziej, że opisy róż są super i wiele pomagają.
Na razie zmykam, ale wrócę z pytaniami....
Pozdrawiam serdecznie

- Pulpa222
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2392
- Od: 21 kwie 2010, o 08:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Pod dębami cz.14 - róże wspominać będę
Wandziu, niestety 3 zostały i musiałam zadołować
. Okazało się, że jest ich 7, a mnie się zdawało, że tylko 5. Grad, śnieg, deszcz.... i tak na zmianę. Poza tym 'siłki' nie takie po zimie. No i mój eM nie wie, jak wygląda szpadel, co dopiero kopanie dołków
.
Po świętach powoli posadzę tę resztkę
.


Po świętach powoli posadzę tę resztkę

Pozdrawiam Ania
"Niebezpiecznie jest mieć rację w sprawach, w których ustanowione władze się mylą." Voltaire
Ogród "po 30-tce" Cz.I, Część II , Część III aktualna,Tillandsie są ? dla leniwych
"Niebezpiecznie jest mieć rację w sprawach, w których ustanowione władze się mylą." Voltaire
Ogród "po 30-tce" Cz.I, Część II , Część III aktualna,Tillandsie są ? dla leniwych
-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 6869
- Od: 5 lis 2010, o 20:56
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Pod dębami cz.14 - róże wspominać będę
Wandziu , to taka przyczyna gęstego sadzenia róż. To jak u mnie z liliowcami , też je upycham , choć mówią mi , że za gęsto. Ale miejsca brak , a ja wszystko chciałbym mieć. Hiacynty bez wyjątku to z zakupionych w sklepach na jakieś wiosenne okazje , wyrzucić szkoda , szły na działkę.. 

- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25221
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Pod dębami cz.14 - róże wspominać będę
No i co? Dobrze, że mnie posłuchałaś?
Nieprzyjemnie na dworze. Ale od wtorku ma się już poprawiać, więc będziesz mogła dokończyć cięcie
Ja też, chyba też obetnę już wrzosy
Nieprzyjemnie na dworze. Ale od wtorku ma się już poprawiać, więc będziesz mogła dokończyć cięcie
Ja też, chyba też obetnę już wrzosy