Ratowanie starych jabłoni

Drzewa owocowe
Awatar użytkownika
ERNRUD
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2522
Od: 4 lip 2010, o 00:09
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Radomsko/Kraków

Re: Ratowanie starych jabłoni

Post »

No, w miarę. Pomyśl kiedyś o tych szczepieniach mostowych. :wink:
Pozdrawiam. Ernest
? Ex historia arbor cognoscitur ?
Linki: Sztuka cięcia drzew Chirurgia drzew
Awatar użytkownika
aguskac
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8278
Od: 9 kwie 2007, o 22:28
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Borne Sulinowo

Re: Ratowanie starych jabłoni

Post »

klonek pisze:Aguskac-pięknie wyglądają te śliwy,aż ślinka cieknie. Akurat Borne znam z innej strony-co roku około 15-go sierpnia jestem na zlocie ze stoiskiem.
W takim razie na pewno musiałam Cię widzieć, nie wiedząc, że Ty to Ty :) Może nawet zakupy u Ciebie robiliśmy. Śliwki mają jeden zasadniczy minus, nie odchodzą od pestek. Poza tym zupełnie przyzwoite jak na dziczki.
trzciny
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 19
Od: 19 lip 2013, o 09:46
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: k. Koszalina

Re: Ratowanie starych jabłoni

Post »

Aguskac, te śliwy to wyglądają na jakąś renklodę, w każdym razie wyglądają apetycznie. Co do leżącej jabłonki to w starszych podręcznikach doradzano posadzenie 1-3 młodych drzewek dookoła ratowanego drzewa i wszczepienie ich w jego konary. Sam tego nie stosowałem, może ktoś inny praktykował? .
Awatar użytkownika
ERNRUD
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2522
Od: 4 lip 2010, o 00:09
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Radomsko/Kraków

Re: Ratowanie starych jabłoni

Post »

Tak. To dobry pomysł dla drzew o bardzo słabym lub uszkodzonym pniu.
Pozdrawiam. Ernest
? Ex historia arbor cognoscitur ?
Linki: Sztuka cięcia drzew Chirurgia drzew
trzciny
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 19
Od: 19 lip 2013, o 09:46
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: k. Koszalina

Re: Ratowanie starych jabłoni

Post »

aguskac pisze:Dziękuję za wszystkie informacje :)
Oczywiście nie planowałam podejmować żadnych drastycznych prób ratowania drzewa. Byłam ciekawa tylko czy ma jakieś szanse.
Jabłoni sadzić nie będę, bo mam jeszcze jedną Renetę, 3 Malinówki, Antonówkę, prawdopodobnie Spartana i 2 jabłonie wczesne NN. Ilość owoców przekracza moje moce przerobowe ;:173 , zaspokaja potrzeby znajomych i rodzinki :)
Dosadziłam inne drzewa owocowe, bo poza wiśniami i dzikimi śliwami samosiejkami nie było tu już nic. Wiśnie są rewelacyjne. Nie chorują jak te kupione i mają pyszne owoce. Same się rozsiewają, a w zasadzie to raczej rozmnażają przez odrosty korzeniowe. Tym sposobem pozyskałam ok 10 młodych drzewek.
Śliwki są takie - może ktoś rozpozna. Owoce nie większe niż 3cm średnicy.

Mniej dojrzałe

Obrazek

I bardziej dojrzałe - Zwykle są żółte z rumieńcem. O takie :

Obrazek

W tym roku po raz pierwszy miały tak piękny kolor, zasługa słońca. Były niemal pomarańczowo-różowe.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Wybarwiają się tak tylko od południowej strony, po północnej stronie drzewa są zielonkawo-żółte.
Mam ich setki, bo rozsiewają się jak wściekłe wzdłuż płotu, tam gdzie nie wykosi ich kosiarka. Starszym drzewom wyłamują się gałęzie pod ciężarem owoców, trzeba je wycinać, ale w ich miejsce jest mnóstwo kolejnych.
Owoce są dość smaczne, właśnie spijam z nich winko :)
To chyba twoja śliwka http://zrazydrzewowocowych.jimdo.com/%C ... jefferson/
FCAM
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 33
Od: 23 lip 2012, o 14:26
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kujawy

Re: Ratowanie jabłoni

Post »

ERNRUD pisze:No to więc materiał mógł być odwirusowany.. Kwalifikowany materiał musi być..
Skąd wiesz, że ta zgorzel kory nie weszła na zdrowe drzewka już po posadzeniu?
Czy to jest zgorzel kory?
Jeżeli tak to czy powinienem reklamować to drzewko, które zakupione było kilka dni temu?


Obrazek


Obrazek
Awatar użytkownika
ERNRUD
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2522
Od: 4 lip 2010, o 00:09
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Radomsko/Kraków

Re: Ratowanie starych jabłoni

Post »

Nie. To jest gojąca się rana. Zamiast reklamować drzewko, ciesz się jego dobrą zdrowotnością.
Pozdrawiam. Ernest
? Ex historia arbor cognoscitur ?
Linki: Sztuka cięcia drzew Chirurgia drzew
FCAM
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 33
Od: 23 lip 2012, o 14:26
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kujawy

Re: Ratowanie starych jabłoni

Post »

ERNRUD pisze:Nie. To jest gojąca się rana. Zamiast reklamować drzewko, ciesz się jego dobrą zdrowotnością.
Pozwolę sobie pozostawić bez komentarza Twoją wypowiedź i zacytować tylko wymogi zamieszczone na stronie www przez jedną znaną szkółkę:
Cyt.:??Nadziemna część drzewka (pień i korona) powinna być kształtne, częściowo uformowane już w szkółce przez szkółkarza. Na pniu nie powinno być śladów uszkodzeń mechanicznych lub innych??
Awatar użytkownika
ERNRUD
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2522
Od: 4 lip 2010, o 00:09
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Radomsko/Kraków

Re: Ratowanie starych jabłoni

Post »

Chcesz to reklamuj. Ja Ci tylko przekazuję, że ta roślina będzie prawidłowo rosła.
Pozdrawiam. Ernest
? Ex historia arbor cognoscitur ?
Linki: Sztuka cięcia drzew Chirurgia drzew
Awatar użytkownika
seedkris
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3970
Od: 1 lut 2009, o 11:56
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podlasie 5 min > Białystok

Re: Ratowanie starych jabłoni

Post »

W szkółce raczej nie kupujesz starych jabłoni.
Pozdrawiam z Podlasia seedkris
Awatar użytkownika
ERNRUD
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2522
Od: 4 lip 2010, o 00:09
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Radomsko/Kraków

Re: Ratowanie starych jabłoni

Post »

Dlatego nie ciągnijmy już rozmowy o tym drzewku.
Pozdrawiam. Ernest
? Ex historia arbor cognoscitur ?
Linki: Sztuka cięcia drzew Chirurgia drzew
ODPOWIEDZ

Wróć do „Drzewa i krzewy OWOCOWE”