Ciesz się Mycha, że masz piękną odmianę
Fiołkowe Love
- Gracjella
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1422
- Od: 16 kwie 2014, o 20:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Re: Fiołkowe Love
Kochane, fiołek ślicznie wybarwia listki
A, że to variegata to po okresie zimy (niższa temperatura i sztuczne światło), ma więcej białych wybarwień.
Ciesz się Mycha, że masz piękną odmianę
Ciesz się Mycha, że masz piękną odmianę
Zapraszam do moich wątków:
Kwiaty w sercu; Kwiaty w sercu II Sprzedam, wymienię nadwyżki
Jeśli w Twoim sercu wyrośnie kwiat- świat wokół Ciebie staje się ogrodem.
Kwiaty w sercu; Kwiaty w sercu II Sprzedam, wymienię nadwyżki
Jeśli w Twoim sercu wyrośnie kwiat- świat wokół Ciebie staje się ogrodem.
- mycha_paulina
- 200p

- Posty: 368
- Od: 13 paź 2013, o 21:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Re: Fiołkowe Love
No to się uspokoiłam trochę 
Zgadujcie więc, co mnie cieszy na zdjęciach wyżej i co to za nieziemska odmiana fiołka
Zgadujcie więc, co mnie cieszy na zdjęciach wyżej i co to za nieziemska odmiana fiołka
Zapraszam do mojego wątku Fiołkowe love http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=36&t=77233" onclick="window.open(this.href);return false;
Nie cierpię małych parapetów!
Nie cierpię małych parapetów!
- justyna111
- 200p

- Posty: 264
- Od: 1 kwie 2014, o 21:32
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj. zachodniopomorskie
Re: Fiołkowe Love
Jakie nagrody?
Czyżby toThe Martian? Ja bardzo lubię te jego podwinięte listki. Może ma pąka? 
Mając wolność, kwiaty, książki i księżyc, któż nie byłby w pełni szczęśliwy? Oscar Wilde
Fiołki i reszta zielonej ferajny
Fiołki i reszta zielonej ferajny
- mycha_paulina
- 200p

- Posty: 368
- Od: 13 paź 2013, o 21:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Re: Fiołkowe Love
Taak taaaak
Brawo brawo Justynka
Zgadłaś od razu! Dziś tak przeglądałam te fiołaski swoje w poszukiwaniu czegokolwiek, co można zabić (
robale), bo od tego czytania różnych przypadków już mam wrażenie, że moje fiołki mają wszystko- roztocza, ziemiórki, wiciorki czy co tam jeszcze, a tu proszę- pączek na marsjanku :)Tyci tyci jest, ale jest.
Zaskoczył mnie bardzo, bo te moje roślinki coś stoją i stoją, nic nie puszczają. A u niektórych dziewczyn już malutka sadzonka potrafi kwiaty wypuścić.
Aaa, i jeszcze jedną niespodziankę dopatrzyłam- na Petticoat Promenade od Ciebie są dwa odrosty boczne, więc będą jeszcze dwie sadzonki (o ile ich nie zabiję po odcięciu, bo nie mam doświadczenia w ukorzenianiu bocznych odrostów
)
A nagroda...hmm no myślę, że za ten strzał w 10 będzie nagroda, jak moje nowe listki puszczą sadzonki
Dam Ci wówczas znać i coś sobie wybierzesz 
Illonko, dzięki za podpowiedź. Będę podglądać kwiaty i zdawać relację z postępów. W sumie to poza tym kolorkiem żółtawym pozostałe liście ma zdrowiutkie i elastyczne, jędrne. Może go zalałam, tzn. podlewając, wlałam za dużo wody przy samym środku rozetki (oczywiście bezpośrednio do ziemi, ale zanim wsiąkła, mogła postać chwilę), a może woda była za twarda. Chociaż podlewam wszystkie jednakową wodą. A może taka jego uroda i jak podrośnie, to listki się zmienią. Pożyjemy, zobaczymy
Zaskoczył mnie bardzo, bo te moje roślinki coś stoją i stoją, nic nie puszczają. A u niektórych dziewczyn już malutka sadzonka potrafi kwiaty wypuścić.
Aaa, i jeszcze jedną niespodziankę dopatrzyłam- na Petticoat Promenade od Ciebie są dwa odrosty boczne, więc będą jeszcze dwie sadzonki (o ile ich nie zabiję po odcięciu, bo nie mam doświadczenia w ukorzenianiu bocznych odrostów
A nagroda...hmm no myślę, że za ten strzał w 10 będzie nagroda, jak moje nowe listki puszczą sadzonki
Illonko, dzięki za podpowiedź. Będę podglądać kwiaty i zdawać relację z postępów. W sumie to poza tym kolorkiem żółtawym pozostałe liście ma zdrowiutkie i elastyczne, jędrne. Może go zalałam, tzn. podlewając, wlałam za dużo wody przy samym środku rozetki (oczywiście bezpośrednio do ziemi, ale zanim wsiąkła, mogła postać chwilę), a może woda była za twarda. Chociaż podlewam wszystkie jednakową wodą. A może taka jego uroda i jak podrośnie, to listki się zmienią. Pożyjemy, zobaczymy
Zapraszam do mojego wątku Fiołkowe love http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=36&t=77233" onclick="window.open(this.href);return false;
Nie cierpię małych parapetów!
Nie cierpię małych parapetów!
- justyna111
- 200p

- Posty: 264
- Od: 1 kwie 2014, o 21:32
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj. zachodniopomorskie
Re: Fiołkowe Love
Jupi
Na pewno coś wybiorę
Chętnie zobaczę jak mu się pąk rozwinie, mi The Martian kojarzy się z takimi polnymi fiołkami a te kocham miłością szczerą od dzieciństwa (tak samo jak przebiśniegi)
Też już stwierdziłam, że moje fiołki mają wszystkie choroby, ale teraz się tak nie przejmuję, bo widzę te dorodne pąki. Chyba nie jest z nimi tak źle. Ja też czekam na debiucik Smokey Moon, ma tyyyle pąków
Kupiłam jego listek w tamtym roku i jako jedyny wyhodował tylko jedną (ale za to silną) sadzonkę, dzięki czemu będzie kwitł. Niestety u mnie też maluchy nie chcą tak ochoczo kwitnąć, ale to nic, musimy być cierpliwe. Cieszę się, że Petticoat Promenade rośnie w najlepsze, ja chyba uśmierciłam boczny odrost chimery, ale Ty masz dwa to możesz poćwiczyć 
Mając wolność, kwiaty, książki i księżyc, któż nie byłby w pełni szczęśliwy? Oscar Wilde
Fiołki i reszta zielonej ferajny
Fiołki i reszta zielonej ferajny
Re: Fiołkowe Love
justyna111,
jesteś wielka, skoro za pierwszym razem rozwiązałaś zagadkę mycha_paulina
Ja bym w życiu nie zgadła! Zresztą, nawet o takiej odmianie nie słyszałam
mycha_paulina ,
czekam z niecierpliwością na kwiatuszki tego cuda
jesteś wielka, skoro za pierwszym razem rozwiązałaś zagadkę mycha_paulina
Ja bym w życiu nie zgadła! Zresztą, nawet o takiej odmianie nie słyszałam
mycha_paulina ,
czekam z niecierpliwością na kwiatuszki tego cuda
- mycha_paulina
- 200p

- Posty: 368
- Od: 13 paź 2013, o 21:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Re: Fiołkowe Love
Melasko! Wszystko przed Tobą. Ja też wciąż poznaję nowe odmiany fiołka, wciąż powiększam kolekcję 
Zapraszam do mojego wątku Fiołkowe love http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=36&t=77233" onclick="window.open(this.href);return false;
Nie cierpię małych parapetów!
Nie cierpię małych parapetów!
- iwek
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1504
- Od: 8 cze 2014, o 14:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Fiołkowe Love
Paulinko piękne masz fiołeczki,a i reszta przepiękna 
Pozdrawiam Iwona
Moje kwiatki
Moje kwiatki
- mycha_paulina
- 200p

- Posty: 368
- Od: 13 paź 2013, o 21:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Re: Fiołkowe Love
Dziękuję
Zajrzałam dziś do listków, które nasadziłam i, ku mej ogromnej rozpaczy, zobaczyłam, że jeden z nich gnije (zgniła mu cała nóżka i kawałek blaszki
). Zrobiłam szybką operację, obcięłam co się da, zrobiłam sztuczne łodyżki z nerwów i wsadziłam takie mikrusy do ziemi. Nie wiem, jakie mają szanse na przetrwanie, ale mam nadzieję, że coś jeszcze puszczą, bo to piękna odmiana...
Zapraszam do mojego wątku Fiołkowe love http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=36&t=77233" onclick="window.open(this.href);return false;
Nie cierpię małych parapetów!
Nie cierpię małych parapetów!
- iwek
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1504
- Od: 8 cze 2014, o 14:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Fiołkowe Love
Paulinko nie martw się tak bywa,że nie wszystkie roślinki nam się przyjmują a co do fiołków mam takie wrażenie ,że im piękniejsza odmiana tym trudniejsza do przyjęcia i rozmnożenia 
Pozdrawiam Iwona
Moje kwiatki
Moje kwiatki
- mycha_paulina
- 200p

- Posty: 368
- Od: 13 paź 2013, o 21:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Re: Fiołkowe Love
To fakt, coś w tym jest. A jeszcze w sumie ten listek dostałam w prezencie i bardzo się z niego ucieszyłam, a tu taka przykra niespodzianka
Ale przynajmniej poeksperymentuję
Zobaczymy, co z tego wyjdzie.
Zapraszam do mojego wątku Fiołkowe love http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=36&t=77233" onclick="window.open(this.href);return false;
Nie cierpię małych parapetów!
Nie cierpię małych parapetów!
- iwek
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1504
- Od: 8 cze 2014, o 14:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Fiołkowe Love
Ja też jedną piękność w gratisku dostałam i nie mogę się doczekać maluszków,doświadczenia nas uczą 
Pozdrawiam Iwona
Moje kwiatki
Moje kwiatki
- mycha_paulina
- 200p

- Posty: 368
- Od: 13 paź 2013, o 21:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Re: Fiołkowe Love
To prawda 
A jeszcze do tego fiołki są tak wdzięcznymi roślinami, że potrafią się mnożyć nawet w najbeznadziejniejszych przypadkach (i tu liczę, że będzie podobnie).
Mając dziś mnóstwo wolnego czasu ( i zero chęci do sprzątania...) zrobiłam fiołkom przegląd. Zaniepokoiło mnie kilka rzeczy:
1. Co mogło spowodować/wygyźć te dziurki? (są tylko na jednej roślince-odseparować?)

2. Co mogło spowodować te dziwne linie? (Nie polewam liści wodą, więc to odpada):

3. Kto zamawiał śnieg?

A tu taka ciekawostka- dwie sadzonki z jednego listka i każda inna (lubię takie przypadki, bo zawsze mnie ciekawi co z nich wyrośnie
)
W zeszłym roku oddałam babci mojego lubego fiołka, który miał być Emerald Love, ale zakwitł zwyczajnie na biało... Niedawno babcię odwiedziłam, patrzę, a ów fiołek ma jednego kwiatka takiego, jak kiedyś, a drugiego już wybarwionego na brzegach
(mogłam mu zrobić zdjęcie, ale poszłam tam bez telefonu głupia
). Czyli teoria, o której kiedyś czytałam, że pierwsze kwitnienia nie muszą być identyko jak u kwiata-matki się sprawdza.
Dorzucam za to zdjęcia zeszłorocznego i tegorocznego kwitnienia jednego z moich sportów:
Zeszły rok:

Ten rok:

A jeszcze do tego fiołki są tak wdzięcznymi roślinami, że potrafią się mnożyć nawet w najbeznadziejniejszych przypadkach (i tu liczę, że będzie podobnie).
Mając dziś mnóstwo wolnego czasu ( i zero chęci do sprzątania...) zrobiłam fiołkom przegląd. Zaniepokoiło mnie kilka rzeczy:
1. Co mogło spowodować/wygyźć te dziurki? (są tylko na jednej roślince-odseparować?)

2. Co mogło spowodować te dziwne linie? (Nie polewam liści wodą, więc to odpada):

3. Kto zamawiał śnieg?

A tu taka ciekawostka- dwie sadzonki z jednego listka i każda inna (lubię takie przypadki, bo zawsze mnie ciekawi co z nich wyrośnie
W zeszłym roku oddałam babci mojego lubego fiołka, który miał być Emerald Love, ale zakwitł zwyczajnie na biało... Niedawno babcię odwiedziłam, patrzę, a ów fiołek ma jednego kwiatka takiego, jak kiedyś, a drugiego już wybarwionego na brzegach
Dorzucam za to zdjęcia zeszłorocznego i tegorocznego kwitnienia jednego z moich sportów:
Zeszły rok:

Ten rok:

Zapraszam do mojego wątku Fiołkowe love http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=36&t=77233" onclick="window.open(this.href);return false;
Nie cierpię małych parapetów!
Nie cierpię małych parapetów!
- justyna111
- 200p

- Posty: 264
- Od: 1 kwie 2014, o 21:32
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj. zachodniopomorskie
Re: Fiołkowe Love
Chciałabym Ci pomóc więc tak: co do śniegu zamawiałam na święta w grudniu, ale faktycznie była jakaś informacja, że jest drobne opóźnienie
Dziurka w tym fiołku nie wygląda mi na wygryzioną przez jakieś mikro-robaczki. Czy to nie jakieś uszkodzenie które rosło wraz z liściem? Te plamki na liściach to nie wiem czym mogą być, ja miałam takie jak rozmnażałam listka w wodzie i zrobiły się zacieki. Bardzo fajny ten fiołek u Twojej babci. Te kwiatki z fioletem są chyba sporo mniejsze od białych, ciekawa kompozycja 
Mając wolność, kwiaty, książki i księżyc, któż nie byłby w pełni szczęśliwy? Oscar Wilde
Fiołki i reszta zielonej ferajny
Fiołki i reszta zielonej ferajny
- iwek
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1504
- Od: 8 cze 2014, o 14:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Fiołkowe Love
U mnie jest bieluteńko i mrozno.Fajne masz te fiołeczki a na chorobach fiołkowych wcale się nie zmam wiem,że dziewczyny zapobiegawczo pryskają fiołki i nie tylko na grzyba 
Pozdrawiam Iwona
Moje kwiatki
Moje kwiatki


