Mateuszu,
Ja tak z doskoku bo robię córce niespodziankę chciała gołąbki. Karolinko to śliczne maleństwo mam jeszcze łaciata ale po zimie jest czerwone...
Skalnica dla Karolinki.
KASIA
Dzisiaj Twoje pociechy przebiły urodą kwiaty
A pokazujesz też ładniutkie...Mam 2 różowe szafirki ale słabiutkie;Twoje dorodne
I żonkil już Ci zakwitł,brawo
Kasiu skalnica już Ci zakwita. Moja jeszcze daleko w tyle. Czy Ty masz ogrzewanie ogrodowe?
Gołąbki? Mniam.....będę robiła w sobotę, bo już dziś małżuś przytargał kapuchę, cobym mu nie zapomniała zrobić.
Dzieciaczki masz cudne.
Kasieńko, bardzo ładne dzieciaczki,podobne do Ciebie,a roślinki wiosenne w Twoim ogrodzie,również bardzo piękne.Wszystkiego najlepszego dla Przemka z okazji urodzin.Ucałuj obojga.
Dziękuje kochani
U mnie zimnica wieje sypie gradem przechodzą co chwile burze ale i tak dziś lepiej niż wczoraj.
Strat na szczęście nie mamy jedynie powalone drzewa w lasku. i brak prądu 2 dzień, interwencje straży bo powalone drzewa na posesjach i co chwile energetykę widać.Ja mam 2 fazy i jedna właśnie jest z której właśnie korzystam..
Było chwile słoneczko to leciałam robić zdjecia
Gęsiówka w paczkach
Pustynnik, mam go po raz pierwszy czy jest wrażliwy na mróz bo zapowiadają.
Wysiane w tamtym roku kilka nasion łaciatego orlika ale tylko jeden był łaciaty i właśnie wychodzi.
Miodunka
Rabarbar dłoniasty też już sie budzi.
Witaj Kasiu,dzieciaki słodkie i cudne,ale jak mają taką mamę to musi tak być,w ogrodzie też prawdziwa wiosna mimo takiej pogody ,u mnie też co chwilę grad ,deszcz,śnieg,wichury i czarne niebo ,aż strach człowieka bierze ,pozdrawiam i buziaczki dla was wszystkich
No to jesteś dobra , skoro udało Ci się chwycić słońce i zrobić fotki u mnie też grad, wiatr, deszcz a wiadomo --wszystkie jesteśmy złaknione roślinek , dlatego Twoje fotki napawają optymizmem w końcu TO się musi skończyć i nastąpi lato miodunka śliczna, aż dziw ,że jest roślinka co teraz sobie kwitnie
Kasiu , nic nie rozumiem , moje krokusy już przekwitły. U Ciebie kwitną jeszcze, za to hiacyntom jeszcze sporo brakuje . Jak to z tym jest???
O pustynnika się nie martw, mam już wiele lat , nigdy o tej porze nie miał uszkodzeń od przymrozków, nawet dużych.