Canna - Paciorecznik cz.7

[Agata1980]

Przeczytałam chyba prawie cały wątek, ale nadal niewiele wiem, jak obchodzić się z Cannami.
Kupiłam wczoraj w biedronce kłącza. Widzę, że większość z Was sieje canny z nasion.
Może jednak jest tutaj ktoś, kto ma doświadczenie z kłączami.
Domyslam się, że powinnam zasadzic je jak najszybciej. Czy zdążą zakwitnąć mi w lato? czytałam, że powinny byc w ziemi 8 miesięcy.
Czy zaraz po zasadzeniu kłącza w donicy powinnam dodać jakiegoś nawozu? czy też poczekać aż coś wyrośnie?

[adamanna]

Wsadź do ziemi i na jasny parapet z nimi , do póki nic nie wyjdzie delikatnie z ilością wody,

[Agata1980]

A nowożenie? nawozic od razu? czy po wyrośnięciu?

[andreas74]

Witam serdecznie.
pytanko. Czy jest możliwość rozpoznania paciorecznika po kłączu.Na działce posiadałem dwa jeden o zielonych liściach i o bordowych. Chciałbym pozostawić ten o ciemnych liściach.
Mógłbym wysadzić wszystkie i czekać i wtedy dokonać selekcji.problem w tym że z zeszłego sezonu ukopałem 6 dużych worków kłączy. Wszystkie przezimowaly i jest tego tak plus minus 100-120 kg kłączy więc niema miejsca na działce by ten "las" rozsadzic

[adamanna]

A nowożenie? nawozic od razu? czy po wyrośnięciu?

myślę że poczekać aż wyrośnie, ale sama mam dylemat czy dokarmiać swoje już teraz czy dopiero jak wyjdą na słoneczko, na razie podlałam nawozem tak bardzo delikatnie tzn dość mocno rozcieńczonym

[izo123]

Ja mam zamiar dopiero po świętach wysadzic do doniczek i zostawic w tunelu foliowym

[Ika2008]

Witam serdecznie.
pytanko. Czy jest możliwość rozpoznania paciorecznika po kłączu.Na działce posiadałem dwa jeden o zielonych liściach i o bordowych. Chciałbym pozostawić ten o ciemnych liściach.
Mógłbym wysadzić wszystkie i czekać i wtedy dokonać selekcji.problem w tym że z zeszłego sezonu ukopałem 6 dużych worków kłączy. Wszystkie przezimowaly i jest tego tak plus minus 100-120 kg kłączy więc niema miejsca na działce by ten "las" rozsadzic

U mnie bynajmniej te o bordowych liściach wypuszczają "kły " ciemnego koloru a te zwykłe mają jasnozielone.
Być może nie jest to regułą, dzielę się po prostu własnymi spostrzeżeniami.
Nie jestem znawcą kann, chociaż bardzo je lubię, może jakiś hobbysta się wypowie.

[-Iwona-]

Alicjo posieję, lubię ten dreszczyk emocji w oczekiwaniu co wyrośnie.
Shino witaj wśród wielbicieli pacioreczników.
Piotruś ślicznie się wybarwia, dbaj o nią.
Aniu tak jak piszesz lepiej poczekać jak pójdą na świeże powietrze. Ja zaczynam nawozić dopiero jak wsadzam do gruntu po połowie maja.
Agata1980 witaj, przeoczyłaś bo nawet na poprzedniej stronie pisałam. Nie wiem skąd takie wnioski, że nie sadzimy kłączy tylko siejemy nasiona.
Ja widzę to odwrotnie, nieliczne osoby bawią się w wysiewanie. Nie śpiesz się tak z tym nawożeniem, teraz po około 3 tygodniach ukorzeniania zaczną rosnąć.
Jak zaczniesz nawozić od maja to wystarczy, tylko przy wsadzaniu do gruntu po połowie maja dobrze jest podsypać obornikiem bydlęcym( ja daję suszony).
Andreas74 witaj, bardzo ładnie odpowiedziała Ika2008.
Izo123 tylko uważaj na spadki temperatury nocą, bo nie wiem czy masz ogrzewany tunel.
Ika masz rację.

Kochani ogromnie się cieszę, że odpowiadacie sobie wzajemnie . Cudownie, ten wątek jest dla wszystkich kochających pacioreczniki. Serdecznie zapraszam.

[-Neo-]

Moi drodzy czy znacie jakieś dobre sklepy wysyłkowe które oferują kanny? Bardzo zależy mi na odmianach z kolorowymi i pasiastymi liśćmi takimi jak Pretoria, Tropicanna, Wyoming, Australia itd. Będę wdzięczny za odpowiedź, jeśli wolicie może być na pw.

[alicjad31]

Iko2008 Marto bo to właśnie ,własne spostrzeżenia ,próby i błędy prowadzą do sukcesu ,ale oczywiście dobre rady innych też
Iwonko niespodzianki cieszą ,a jak są jeszcze piękne tak jak Twoje to już emocje sa takie ,że chce się więcej takiej adrenaliny

[martika30]

Z moich doświadczeń wynika, że ciężko jest dostać odmianowe kany wysyłkowo.

[calka]

Z zakupami kann to zawsze loteria. I nie jest tu istotne czy w sklepie stacjonarnym, czy internetowym. U mnie nigdy, podkreślam nigdy nie wyrosły te odmiany które zamawiałam lub kupowałam w sklepie. Wyjątkiem była kanna z "owada".
Pozdrawiam

[miki331]

Ja nigdy nie kupuję w sklepach internetowych. Skusiłem się na ofertę w LM (było z 8-10 różnych odmian) Przynajmniej mogłem sobie WYBRAĆ sadzonki. Duże i niektore miały po dwa kły. Zobaczymy za jakiś czas czy zgodne z opisem

[nomad]

Kupiłam w lutym w kastodramacie 5 kłączy różnych odmian i teraz się zastanawiam czy będą zgodne odmianowo.

[thiago]

Można już ryzykować i w grunt??