Sezon 2015 - rozpoczęty

[janek45]

Moje rosną w donicy ,na południowej stronie balkonu, balkon mam teraz zabudowany , to gdy słonko świeci to na nim jest 30C ciepła ,podlewam też nawozem Substral magiczna siła burza kwiatów

[ewelkacha88]

Witajcie. Wczoraj będąc w szkółce po iglaki na skarpę, przy okazji kupiłam kolejnego powojnika. Cena była dobra i pięknie wyglądały ale mały wybór był. Kupiłam Carnaby. Czytałam , że lubi półcień . Myślę by posadzić go w donicy przed domem wystawa północna. Czy ktoś ma doświadczenie z tą odmianą ?? Będę wdzięczna za opinie.

[tu.ja]

Na kilkanaście moich powojników jeszcze tylko jeden nie ruszył. Sadzonka z jesieni, niezbyt okazała może jednak zechce żyć...
Omoshiro za to szaleje:

[wicca]

Kilka powojników z mojej kolekcji /niestety nie wszystkie udało mi się uwiecznić na zdjęciach...
W zeszłym sezonie najlepiej prezentowały się zwłaszcza dwa Arabella /na zdjęciu w ostatniej fazie kwitnienia gdzie nie wygląda już najlepiej.../ i Błękitny Anioł niestety nie mam zdjęcia

Powojniki z mojego ogródka to:
The President, Solidarność, Snow Queen, Kacper, Multi Blue, Gipsy Queen, Polish Spirit, Arabella, Błękitny Anioł i jeszcze kilka innych...
w sezonie 2015 zamierzam posadzić:
Justa, Piilu, Ville de Lyon, Miss Bateman, Tudor, Etoile Violette, Pink Fantasy, Jackmanii, Bill Mc Kenzie, Markhams's Pink, Montana Rubens, Purple Spider, Jan Paweł II, Nelly Moser, Dr. Ruppel, Stefan Franciszek, Beautiful Bride, Clematis flammula, powojnik mandżurski... może jeszcze coś się trafi w każdym razie jak tylko moja kolekcja zacznie kwitnąć na pewno porobię zdjęcia

[Margo_margo]

Słuchajcie, mam dylemat.
Pod jednym z balkonów na moim osiedlu od około 10-15 lat rośnie sobie powojnik- choć słowo rośnie jest naprawdę na wyrost. Jego właścicielka wyprowadziła się lata temu, mieszkanie co chwilę ma nowego właściciela, obecny z kwiatów parapetowych hoduje butelki po piwie. Roślina nie była cięta od..... nie wiem czy kiedykolwiek witała się z sekatorem. Obecnie na sznurówce wisi kłębowisko pędów, nie nawożony, nie podlewany a mimo to co roku pięknie kwitnie. Zapytałam obecnego właściciela czy mogłabym go trochę podciąć i dać mu jakąś kratkę w zamian za tą sznurówkę a ten stwierdził żebym sobie go zabrała. No i teraz pytanie- czy tak "zasiedziały" powojnik zniesie przesadzenie? Jakiej wielkości może mieć system korzeniowy? On był wsadzony pod balkonem, tuż przy opasce z płyt betonowych i jeśli ma rozległy system korzeniowy to nie wiem czy da się go ruszyć bez ściągania tych płyt.
Zabierać go czy lepiej nie ruszać?

[aneczka1979]

Małgosiu jak będziesz zmuszona znacznie okroić korzenie przy wykopywaniu, to znacznie przytnij też pędy, by roślina miała zachowaną równowagę. Nie bój się, tylko bierz i daj mu lepsze życie. Jak zakwitnie wrzuć do identyfikacji. Pomożemy.

[Margo_margo]

No to tuż po świętach zabieram go w lepsze miejsce. Mam nadzieję, że przez ten czas ziemia nasiąknie na tyle żeby wbić łopatę lub widły bo na razie jest pod tym balkonem pustynia.
Przycinać pędy będę musiała solidne bo to jest kulka-kłębek a i tak pewnie połamałyby się przy próbie "rozpięcia" na kratce.
Na pewno zrobię zdjęcie przed wykopaniem i jak już zacznie kwitnąć.

Dziękuję Wam

[janek45]

Mój Powojnik dr.ruppel ma już kilka pąków kwiatowych ,tylko potrzeba więcej słonka i będzie kwitł

[ewelkacha88]

Witajcie. Janku no właśnie - słońca a na to coś nie bardzo się zanosi przez najbliższe dni . Moje gruntowe tez ładnie puszczają liście już i te nowo zakupione w donicach też. Tylko dwa czekają na przeprowadzkę no ale pogoda taka , że jeszcze dam sobie spokój. Oczywiście paków kwiatowych nie mają no ale myślę, ze w końcu kiedyś się pojawią . Pozdrawiam

[Erazm]

Kupiłem dwa powojniki:
- "Niobe" wielkokwiatowy - kwitnie od czerwca i potem ponownie od sierpnia do września. Pojedynczy kwiat średnicy 15cm, rubinowo - czerwony ze złocistymi pylnikami.
- dr Ruppel "DOCTOR RUPPEL" - odmiana powojnika o dużych dwukolorowych kwiatach , intensywnie różowych z czerwoną pręgą i beżowymi pręcikami. Kwitnie dwukrotnie w ciągu roku, pierwszy raz w maju, następnie po przycięciu późnym latem.
Mam je zamiar posadzić jutro na działce przy altanie. Czy nie za wcześnie?

[ewelkacha88]

Witam. Erazm chyba to taki żart prawda ?? Na zewnątrz jest zimno ja poczekałabym chociaż tydzień . Pozdrawiam

[amarylis384]

Wczoraj przy tej obrzydliwej pogodzie (burza, śnieg, grad i wichura) owinęłam powojniki nowe i stare agrowłókniną na tyle ile mogłam. Mam nadzieję, że to je trochę ochroni, brrr Kiedy wiosna

[ewelkacha88]

amarylis384myślisz , że powinnam zrobić to samo?? Teraz się muszę nad tym zastanowić .

[ewelkacha88]

Jednak poszłam pochować 3 doniczkowe a 3 powojniki , które kilka dni temu posadziłam w gruncie to okręciłam włókniną. Wyczytałam o ostrzeżeniach dla mojego regionu o mrozach i wolę poświęcić te kilka minut i nie stracić młodych przyrostów. Tym bardziej , że wiatr wzmaga uczucie zimna . Podobno szybko wiosna nie przyjdzie ( tak wynika z długoterminowej pogody ) . Normalnie usiąść i się popłakać .

[Pashmina2006]

U mnie czeka 19 powojników na sadzenie. Straszą przymrozkami . A już cieszyłam się że roślinki będą posadzone i swobodnie będą rosły sobie w gruncie.