Co mogę zasadzić na działce?
Co mogę zasadzić na działce?
Obecnie mam znikomą wiedzę ogrodniczą, ale chciałbym zaplanować uprawę działki.
Przede wszystkim chcę zasadzić coś do zjedzenia. Jednak warunki glebowe są ciężkie: grunt V-VI klasy, płaski, podleśny, piaszczysty i niezbyt nasłoneczniony. Do tego nie mam zbyt wiele czasu na pielęgnację. Chciałbym zasadzić coś, co po prostu rośnie i daje jakiś niepryskany plon.
Myślałem o aronii, bo prawie nie ma wymagań. Niestety rozrasta się potem, więc nie wiem, czy z czasem nie będę musiał z nią walczyć.
Smakowo lubię maliny, jeżyny, jagody, orzechy, jabłka, gruszki, śliwki, borówki, wiśnie, czereśnie.
Na tym terenie na działkach rosną głównie ozdobne iglaki. Na mojej jest kilka sosenek. Wysiała się też na dziko malina.
Ktoś ma jakieś pomysły? Może są jakieś odmiany, które zniosą ciężkie warunki.
Przede wszystkim chcę zasadzić coś do zjedzenia. Jednak warunki glebowe są ciężkie: grunt V-VI klasy, płaski, podleśny, piaszczysty i niezbyt nasłoneczniony. Do tego nie mam zbyt wiele czasu na pielęgnację. Chciałbym zasadzić coś, co po prostu rośnie i daje jakiś niepryskany plon.
Myślałem o aronii, bo prawie nie ma wymagań. Niestety rozrasta się potem, więc nie wiem, czy z czasem nie będę musiał z nią walczyć.
Smakowo lubię maliny, jeżyny, jagody, orzechy, jabłka, gruszki, śliwki, borówki, wiśnie, czereśnie.
Na tym terenie na działkach rosną głównie ozdobne iglaki. Na mojej jest kilka sosenek. Wysiała się też na dziko malina.
Ktoś ma jakieś pomysły? Może są jakieś odmiany, które zniosą ciężkie warunki.
- Xellos
- 200p
- Posty: 229
- Od: 7 lip 2011, o 11:41
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Ostrów Wlkp.
Re: Co mogę zasadzić? (grunt płaski, podleśny, piaszczysty, niezbyt nasłoneczniony)
Malina rośnie wszędzie jak chwast.
O borówkach to można zapomnieć jak nie jest wilgotno.
Drzewa owocowe niestety trzeba pryskać zazwyczaj. Z takich co mi rośnie bez chorób to morela. Na czereśnie szybko przychodzi mszyca.
Bez słońca tak czy siak będzie ciężko o dobry owoc.
O borówkach to można zapomnieć jak nie jest wilgotno.
Drzewa owocowe niestety trzeba pryskać zazwyczaj. Z takich co mi rośnie bez chorób to morela. Na czereśnie szybko przychodzi mszyca.
Bez słońca tak czy siak będzie ciężko o dobry owoc.
Jedyne co w życiu jest ważne to miłość, Renatka ;*
Pozdrawiam Paweł
Pozdrawiam Paweł

Re: Co mogę zasadzić? (grunt płaski, podleśny, piaszczysty, niezbyt nasłoneczniony)
Dzięki za odpowiedź. Malina na pewno będzie. Załączam zdjęcie działki zrobione przez poprzedniego właściciela:


-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 573
- Od: 8 sty 2014, o 12:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: województwo śląskie
Re: Co mogę zasadzić? (grunt płaski, podleśny, piaszczysty, niezbyt nasłoneczniony)
Polecam jagodę kamczacką,która jest mniej wymagająca od borówki i może rosnąć w półcieniu.Musisz zasadzić 2 różne odmiany,żeby dobrze owocowała.
Dobrze rośnie też aronia lub świdośliwa.U mojej siostry w półcieniu radzi sobie nieźle czerwona porzeczka.
Mam aronię nową zasadzoną przeze mnie i wieloletnią po poprzednich właścicielach.Nie zauważyłem żadnych problemów.Jak nie zerwę wszystkich owoców ,to ptaszki maja stołówkę.
Problemy z niekontrolowanym rozsiewaniem występują w przypadku czarnego bzu.
Dobrze rośnie też aronia lub świdośliwa.U mojej siostry w półcieniu radzi sobie nieźle czerwona porzeczka.
Mam aronię nową zasadzoną przeze mnie i wieloletnią po poprzednich właścicielach.Nie zauważyłem żadnych problemów.Jak nie zerwę wszystkich owoców ,to ptaszki maja stołówkę.
Problemy z niekontrolowanym rozsiewaniem występują w przypadku czarnego bzu.
Re: Co mogę zasadzić na działce?
Dzięki
Maliny, świdośliwa, jagoda kamczacka i aronia zapewne się znajdą na działce. Świdośliwy i jagody kamczackiej nie próbowałem, ale są bardzo zdrowe, więc jestem na tak. Powinienem wybrać jakieś konkretne odmiany?
Ma ktoś jeszcze jakieś pomysły co do innych roślin?
Druga - niewidoczna na fotce - część działki jest nieco lepiej nasłoneczniona.
Teren, jak wspomniałem, jest porośnięty iglakami. Kilkaset metrów od działki jednak też kawałek lasu liściastego. Warto przynieść parę wiaderek ziemi "liściastej"?

Ma ktoś jeszcze jakieś pomysły co do innych roślin?
Druga - niewidoczna na fotce - część działki jest nieco lepiej nasłoneczniona.
Teren, jak wspomniałem, jest porośnięty iglakami. Kilkaset metrów od działki jednak też kawałek lasu liściastego. Warto przynieść parę wiaderek ziemi "liściastej"?
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 573
- Od: 8 sty 2014, o 12:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: województwo śląskie
Re: Co mogę zasadzić na działce?

Z malin można jeszcze posadzić o żółtych owocach,chociaż jak dla mnie jest mniej smaczna,ale za to duże owoce.
Jak nie masz wysokiego poziomu wód gruntowych ,to jeszcze morwa jest ciekawa, czy derenie.
Przypomniało mi się,że czerwona porzeczka może owocować w cieniu.
- Bufo-bufo
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4840
- Od: 26 lip 2009, o 20:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorze Gdańskie
Re: Co mogę zasadzić na działce?
Drzewa i krzewy (poza czereśnią bo ta jest bardziej wymagająca) powinny poradzić sobie ale na słonecznym miejscu. Owoc musi mieć słońce i basta. Inaczej będą chorowały, albo wcale ich nie będzie.
Ten półcień to by pasował na owoce spotykane na łonie przyrody: tarnina, rokitnik, wspomniany czarny bez. A może da się tam wpuścić więcej słońca?
Ten półcień to by pasował na owoce spotykane na łonie przyrody: tarnina, rokitnik, wspomniany czarny bez. A może da się tam wpuścić więcej słońca?
Re: Co mogę zasadzić na działce?
Dzięki za obydwie odpowiedzi 
Czy warto przywlec parę wiaderek ziemi z lasu liściastego? Czy trzeba kupować jakąś super-hiper?
Może jest jakiś orzech, który by sobie poradził na tej działce?
Może jeszcze coś spoza drzew/krzewów?
Dodam informację uściślającą. Działka jest na Mazowszu. Okolice puszczy kampinoskiej.

Trochę się da - kosztem zbędnych krzewów, ale żeby diametralnie poprawić sytuację trzeba by ciąć sosny - i to nie tylko u mnie.Bufo-bufo pisze:A może da się tam wpuścić więcej słońca?
Morela może dać radę na opisanej działce?Xellos pisze:Z takich co mi rośnie bez chorób to morela.
Czy warto przywlec parę wiaderek ziemi z lasu liściastego? Czy trzeba kupować jakąś super-hiper?
Może jest jakiś orzech, który by sobie poradził na tej działce?
Może jeszcze coś spoza drzew/krzewów?
Dodam informację uściślającą. Działka jest na Mazowszu. Okolice puszczy kampinoskiej.
- Xellos
- 200p
- Posty: 229
- Od: 7 lip 2011, o 11:41
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Ostrów Wlkp.
Re: Co mogę zasadzić na działce?
Ja drzewa sadziłem w to co jest, tak samo od lat tu robili poprzednicy. Gleba gliniasta i wszystkie rosną. Owocowe są i tak szczepione, czyli w ziemi siedzi zwykła odmiana nie wymagająca super hiper czegoś tam
Pewnie jak wsadzisz nówki, a masz piaski to problem z wodą może się pojawić. U mnie glina trzyma wilgoć. Jak dalej drzewo się zakorzeni to sobie jakoś poradzi.
Drzewa mają tą przewagę, że rosną i możesz prowadzić wysoko...a wyżej jest więcej słońca. Jak jakieś tam owoce przy ziemi to max cienia.
Natomiast pytałeś o niepryskany plon. To u mnie na razie tylko morele nic nie rusza, czereśnie ruszają mszyce ale nie pryskam i jedzą je biedronki. Gruszy nie pryskam i jest lipna, pomarańczowe plamy co rok.
Jak nie wadził by Ci jeden oprysk w stanie bezlistnym to brzoskwinia/nektaryna. Ale tego nie da się uprawiać bez oprysku wczesnowiosennego na kędzierzawość liści.
Wiem, że jabłonie też dają radę ale tych odmian jest tak wiele, że nie zrobię jednej reguły jak przy brzoskwiniach. Wujek ma jakieś stare i nie chorują. A śliwy u nas wszystkie chorują, a on nic z tym nie robi...tylko potem masz taką klapę, że drzewo wielkie a owoców mało i same choroby. Ja śliwę usunę, nie chcę tyle pryskać.
Taki pewny owoc bez żadnych zabiegów i latania przy tym to jeżyna i malina. Ale znowu wrócę do stanowiska, bo o ile te rośliny przeżyją bez opieki, to jak będą miały sucho to owoce będą niedobre. Jak mają dużo wilgoci i słońca, to rośną jak głupie i owoce są wielkie i soczyste.

Drzewa mają tą przewagę, że rosną i możesz prowadzić wysoko...a wyżej jest więcej słońca. Jak jakieś tam owoce przy ziemi to max cienia.
Natomiast pytałeś o niepryskany plon. To u mnie na razie tylko morele nic nie rusza, czereśnie ruszają mszyce ale nie pryskam i jedzą je biedronki. Gruszy nie pryskam i jest lipna, pomarańczowe plamy co rok.
Jak nie wadził by Ci jeden oprysk w stanie bezlistnym to brzoskwinia/nektaryna. Ale tego nie da się uprawiać bez oprysku wczesnowiosennego na kędzierzawość liści.
Wiem, że jabłonie też dają radę ale tych odmian jest tak wiele, że nie zrobię jednej reguły jak przy brzoskwiniach. Wujek ma jakieś stare i nie chorują. A śliwy u nas wszystkie chorują, a on nic z tym nie robi...tylko potem masz taką klapę, że drzewo wielkie a owoców mało i same choroby. Ja śliwę usunę, nie chcę tyle pryskać.
Taki pewny owoc bez żadnych zabiegów i latania przy tym to jeżyna i malina. Ale znowu wrócę do stanowiska, bo o ile te rośliny przeżyją bez opieki, to jak będą miały sucho to owoce będą niedobre. Jak mają dużo wilgoci i słońca, to rośną jak głupie i owoce są wielkie i soczyste.
Jedyne co w życiu jest ważne to miłość, Renatka ;*
Pozdrawiam Paweł
Pozdrawiam Paweł

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1359
- Od: 21 lis 2012, o 18:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gliwice
Re: Co mogę zasadzić na działce?
Aronia jest mało wymagająca i bogata w wartościowe składniki, ale nie każdemu odpowiada smak owoców, natomiast na przetwory idealna (nalewka !!).
Re: Co mogę zasadzić na działce?
Witam wszystkich Forumowiczów.
Ostatnio mam coraz mniej czasu na pracę na działce. A sprzedać mi szkoda.
Chciałbym coś posadzić mało wymagającego na rabatach. Najchętniej obsypał bym je korą by pielania było mniej. KIedyś rosły tu piękne róże. Ale wymarzły. Zdjęcie zrobione od strony zachodniej.
Pozdrawiam. I dziękuję za wszelkie porady.
Ostatnio mam coraz mniej czasu na pracę na działce. A sprzedać mi szkoda.
Chciałbym coś posadzić mało wymagającego na rabatach. Najchętniej obsypał bym je korą by pielania było mniej. KIedyś rosły tu piękne róże. Ale wymarzły. Zdjęcie zrobione od strony zachodniej.
Pozdrawiam. I dziękuję za wszelkie porady.

- Xellos
- 200p
- Posty: 229
- Od: 7 lip 2011, o 11:41
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Ostrów Wlkp.
Re: Co mogę zasadzić na działce?
Może irysy i liliowce.
Jedyne co w życiu jest ważne to miłość, Renatka ;*
Pozdrawiam Paweł
Pozdrawiam Paweł

Re: Co mogę zasadzić na działce?
Dzięki.
W sezonie nie jest tak szaro. Zdjęcie zrobiłem dzisiaj.
Pozdrawiam.
W sezonie nie jest tak szaro. Zdjęcie zrobiłem dzisiaj.
Pozdrawiam.
- Bufo-bufo
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4840
- Od: 26 lip 2009, o 20:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorze Gdańskie
Re: Co mogę zasadzić na działce?
Krokusy, przebiśniegi, żonkile, tulipany, lawenda. Lilie odradzam, bo trzeba je pilnować.
Re: Co mogę zasadzić na działce?
Dzięki za rady.
Pozdrawiam.
Pozdrawiam.