Sadzenie,przesadzanie Rhododendrona

Różaneczniki (rhododendrony), azalie, wrzosy i inne kwaśnolubne
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Aquaforta
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1105
Od: 26 cze 2012, o 16:28
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie
Kontakt:

Re: Korzeń Rhododendrona i jak go wsadzamy

Post »

Witam
Kupilam w jednym z marketów rhododendron "Helsinki University" 5 szt. Docelowo do posadzenia przed domem, ale możliwe to będzie około sierpnia. Wiem, że trzeba przy przesadzaniu mocno rozluźnić-porozrywać korzenie. Jak będzie korzystniej dla roślin- do czasu wysadzenia na miejsce stałe przesadzić w większe donice, czy posadzic gdzieś w gruncie, a potem znowu przesadzać? Ziemia piaszczysta, kwaśna "z natury", więc podłoże prawie gotowe :)
Gosia
Pozdrawiam
Awatar użytkownika
asprokol
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1892
Od: 1 cze 2012, o 21:53
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: południowa wielkopolska

Re: Korzeń Rhododendrona i jak go wsadzamy

Post »

Czy trzeba rozluźnić korzenie - ściągasz doniczkę i widzisz że korzenie robią "ponownie rundę honorową" czyli odbijają się od doniczki to zrób 4 nacięcia pionowe głębokość 3 cm i to wystarczy.
Przecież ta czynność ma tylko na celu "zawrócić" korzenie które po odbiciu się od doniczki chcą się wydostać szukając szansy w środku ( później się robi kula korzeni zrośniętych która nie dopuszcza wody i .... ).
Jak nie widzisz korzeni delikatnie potrząsasz aby sprawdzić czy sprytny sprzedawca nie włożył krzaczka z mniejszej do ciut większej doniczki. Ziemia zleci bo korzenie wcale jej nie znalazły.

Rododendrony mają mieć podłoże organiczne przepuszczalne czyli kwaśny torf a pod nim piasek.
Gleba piaszczysta to kryształki piasku ma tylko tą zaletę że jest obojętna - trochę substancji organicznych a piasek najlepiej reaguje z okiem bo lecą słone łzy.
Ta kwasowość jest złudna bo bardzo mało substancji organicznych, a to od nich zależy pH gleby. Absolutnie rododendrony nie dadzą rady w takich warunkach, ale kaktusy dadzą radę.
Sadzić można od 1 stycznia do 31 grudnia - czy w podłożu czy w doniczce ?? różnica jest taka sama jak : lew na sawannie a lew w zoo.
Moje zdanie rododendrony wsadzamy w czysty torf na zdrenowanym podłożu, na piachu przed domem ( ciekawe czy nie zawiera materiałów budowlanych wapno) kopiemy dziurę wsypujemy 10-15 cm torfu wsadzamy krzaczka i obsypujemy torfem. Oczywiście inni używają igliwia, kompostu, różańca, magii.
Mój jest ten kawałek podłogi,
Nie mówcie mi więc, co mam robić!
Moja wizytówka - zapraszam
Awatar użytkownika
Aquaforta
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1105
Od: 26 cze 2012, o 16:28
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie
Kontakt:

Re: Korzeń Rhododendrona i jak go wsadzamy

Post »

Ponawiam pytanie:
Kupione sadzonki rhododendronów na stałe miejsce pójdą dopiero lipiec-sierpień. Do tego czasu co będzie korzystniejsze dla roślin- przesadzenie do większych donic czy tymczasowo do gruntu?

Pozdrawiam
Gosia
Pozdrawiam
x-p-11
---
Posty: 3496
Od: 20 lut 2015, o 15:58
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Korzeń Rhododendrona i jak go wsadzamy

Post »

Aquaforta my kupiliśmy tak wcześnie pierisy. Nic nie ruszaliśmy. Siedzą w ziemi zadołowane w doniczkach, może też tak zrób. Ale wsadzać je do ziemi w pełni lata :?: to chyba zły pomysł, może trochę później, no na pewno nie w upalne, gorące dni ja bym nie sadził żadnego krzaka. Duże je masz?

Asprokol dziękuję, w takim razie sam zdecyduję, prawdopodobnie pomieszam, bo wierzchnia skorupa torfu mnie odrzuca, nie radzę sobie z tym.
Awatar użytkownika
Aquaforta
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1105
Od: 26 cze 2012, o 16:28
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie
Kontakt:

Re: Korzeń Rhododendrona i jak go wsadzamy

Post »

Wysokość od 25-35 cm, 5 szt. Faktycznie, jeśli byłyby w donicy to można sadzic cały rok, a jeśli będą w ziemi to dopiero jesienią. Mało słońca, tylko wczesny wschód i późny zachód.
Pozdrawiam
x-p-11
---
Posty: 3496
Od: 20 lut 2015, o 15:58
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Korzeń Rhododendrona i jak go wsadzamy

Post »

Ja się nie znam na rododendronach, chociaż po tym co napisał o nich Asprokol to może zainteresuję się kupnem. Ale jeśli już, to ja poszukam większych. Co prawda Asprokol pisał że przyrastają rocznie 25-30 cm?? ..zobaczę co będzie w szkółkach w maju jak będą kwitły.

Twoje 25-35 cm bez doniczki? bardzo młode te roślinki..chyba? Nawet takie młode bym sadził na miejsce stałe tak jak napisałem, sama zdecydujesz. Jeśli zadołujesz z doniczką to w takim miejscu żeby zwierzaki nie obsikały, wiesz o co chodzi :)
msk83
500p
500p
Posty: 760
Od: 20 paź 2013, o 12:41
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Re: Korzeń Rhododendrona i jak go wsadzamy

Post »

Mam do Was pytanie, ponieważ chcę posadzić Różaneczniki na działce, nie wiem na jaką odległość posadzić odmianę Nova Zembla i American Beauty od młodych 80 centymetrowych świerków serbskich? posadzonych pod siatką 10 sztuk co 120cm. I jaką odległość te Różaneczniki powinny być posadzone miedzy sobą?
Awatar użytkownika
asprokol
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1892
Od: 1 cze 2012, o 21:53
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: południowa wielkopolska

Re: Korzeń Rhododendrona i jak go wsadzamy

Post »

Rododendrony to gatunek stadny nic ich nie cieszy bardziej jak dotyk sąsiedniego krzaka - pewnie po pewnym czasie i świerki i rododendrony się połączą
co 120 cm czyli po 60 cm na świerkową gałązkę - czyli góra 2 lata i po .. przerwie
Mój jest ten kawałek podłogi,
Nie mówcie mi więc, co mam robić!
Moja wizytówka - zapraszam
bolekso
200p
200p
Posty: 443
Od: 11 mar 2012, o 08:19
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Korzeń Rhododendrona i jak go wsadzamy

Post »

Megi, rozumiem że świerki będą cięte. Jeśli mają tworzyć tylko szpaler to są za blisko.Rh jeśli docelowo to 2-2,5 m od świerków. Między rh 1,5 metra.Można co metr i potem przesadzić.
Pozdrawiam ! Bolek
Awatar użytkownika
ONA-NINA
200p
200p
Posty: 234
Od: 10 lip 2012, o 22:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: szczecin

Re: Korzeń Rhododendrona i jak go wsadzamy

Post »

czytam,czytam i hmm...Jeśli nie sadzić rh w gotowej ziemi do rh to w czym?bo rozbieżność info w tym temacie mnie osłabia ;) Jedni piszą,żeby mieszać(ziemia do rh,rodzima,kompost z kory,igliwia,liści) drudzy aby wsadzać je do torfu...

Wszystkie moje leżą w mieszance nr.1.Zamierzam sadzić kilka sztuk na dniach i już sama nie wiem w czym.Niby rh są proste w obsłudze,ale informacje na temat ich uprawy tak różne od siebie powodują,że nie wiem czy robić tak czy tak ;)
Awatar użytkownika
asprokol
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1892
Od: 1 cze 2012, o 21:53
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: południowa wielkopolska

Re: Korzeń Rhododendrona i jak go wsadzamy

Post »

Jak słusznie zauważyłaś to metody są dwie
tradycyjna albo obowiązująca na tym forum czyli 1/3 kompostu 1/3 ziemi 1/3 torfu ewentualnie dodatek igliwia. Tu jest miejsce do popisu dla teoretyków i trolli
Czyli a ja bym dodał/dodała jeszcze trocin a ja czytałam że szyszki olszyny są najlepsze . Jaką korę dodać do podłoża. Najwięcej do powiedzenia mają osoby co tych krzaków nie posiadają albo za kilka miesięcy nie będą posiadać oraz trolli czyli tych którzy udzielają rad szukając odpowiedzi na innych stronach i często czyjąś głupotę sprzedają jako własną wiedzę.
Trwają dysputy czy trociny dębowe są lepsze od sosnowych pod hasłem ile diabłów zmieści się na czubku igły, ale obowiązuje zawsze Prawda absolutna idealne podłoże to kompost torf ziemia piasek tylko proporcje są do dyskusji. Jak uda się przeczytać takie zalecenia oraz resztę postów autora ( nieraz grubo powyżej 1000 ) to przeważnie okazuje się że autor/autorka ma ogródek warzywny i świętość dla niej/niego to kompost oraz że nie potrafi zrozumieć różnicy pomiędzy ziemią kwaśną a podłożem organicznym kwaśnym. W uprawie rododendronów właśnie w ten sposób zniszczono setki krzaków. Najbardziej mnie śmieszą te fotki na których widać "świeżaka" czyli wczoraj posadzony krzak jako dumę ogrodu. No i te opisy jak z mężem rowerami igliwie się z lasu zwoziło do krzaka ................................. co ma 50 cm wysokości i w ogrodzie jest od "zawsze"
Oczywiście są i stare krzewy typ bonzai czyli łyse gałęzie a na końcu parę liści te pokazuje się jak kwitną bo kwiaty zakryją tą jego niedoskonałość. To wzajemne zapewnianie się że rododendron gubi dolne liście że to normalka ..................... tak normalne ale podobnie jak człowiek każdy gubi włosy. Tylko różnica polega na tym ile ich zgubi. Znam te co gubią bo też mi firma ogrodnicza posadziła kilkanaście lat temu rododendrony typ bonzai na końcu kija wiecheć, zastosowała ziemię kwaśną, łopata torfu na krzak i dwie garście siarki. Jak przenosiłem te koszmarki w głąb ogrodu to kuleczki siarki nadal tam były. Mam więc w swoim ogrodzie owoc pracy "fachowców" od marchwi i buraków.
Jednak posadzenie w mieszance jest dobre DLACZEGO ??

Moim zdaniem jest to metoda pozwalająca utrzymać krzak przy życiu. Trochę pielęgnacji zakwaszania odpowiednich nawozów i naprawdę nie jest źle. Jest to zdecydowanie lepsze niż posadzenie w ziemi ogrodowej z garścią igliwia i kromką chleba. Największą zaletą tej metody jest pewność że nam okien nie zakryje. Pozwala egzystować krzakowi w ogrodzie a co najważniejsze nie zabija


Nic nie mam na swoją obronę .................... tylko kilka krzaków ( pewnie więcej niż 200 ) - część posadzona tradycyjnie a mi się nawet nie chce ich przesadzać część na leniwca czyli herezja bo każdy wie że idealna mieszanka to ...............................

Dwa krzaki z mojego ogrodu
Obrazek


jeden zgodnie z prawdą absolutną w miejscu idealnym zacienionym mieszanka ziemi z torfem nie ruszany z miejsca od lat 12 ( firma ogrodnicza )
drugi na wariata w pełnym słońcu lat 7 zagłodzony bo nie ma kompostu igliwia piasku tylko torf i na początku ściółkowany korą ( teraz już trudno coś pod niego wsypać )

Zdjęcia zrobiono dzisiaj a jedyny problem to odgadnąć który jest zagłodzony ;:306
Mój jest ten kawałek podłogi,
Nie mówcie mi więc, co mam robić!
Moja wizytówka - zapraszam
Awatar użytkownika
ONA-NINA
200p
200p
Posty: 234
Od: 10 lip 2012, o 22:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: szczecin

Re: Korzeń Rhododendrona i jak go wsadzamy

Post »

Hmm liczyłam właśnie na Twoją odpowiedz ;) no i Twoje metody działania są najbliższe mojemu sercu czy tam rozsądkowi ;) Wszystkie mam posadzone w mieszankach.Jutro jadę po jakieś nowości i wsadzę je w torf...bez czarowania i modlenia się.Co ma być to będzie,najwyżej stracę kilka krzaków za jakiś tam czas ;)
olga28
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 36
Od: 21 sie 2013, o 08:57
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Korzeń Rhododendrona i jak go wsadzamy

Post »

Witajcie, przepraszam że się wpraszam ze swoimi rododendronami, ale widzę że tu sporo osób lubiących te krzewy a ja mam problem z jednym z nich. Może ktoś by mi pomógł i podpowiedział co może dolegać mojemu rh. Z początku porażone były ze 3-4 listki, oberwałam, od połowy marca spryskałam już dwa razy. Nic nie pomogło. Teraz porażony jest cały krzew. Ratujcie!

Obrazek Obrazek Obrazek
Awatar użytkownika
Mirana
100p
100p
Posty: 151
Od: 21 kwie 2015, o 14:57
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Francja (Północ), Lille

Czy mój rhododendron zakwitnie?

Post »

Witam. Chciałabym zapytać o mojego rhododendrona. Jestem początkującym ogrodnikiem i nie mam jeszcze doświadczenia z tymi roślinami. Posadziłam w listopadzie odmianę "Red Jack". Dałam specjalną ziemię, posadziłam nie za głęboko od strony zachodniej, posypałam korą, zasiliłam nawozem. Niestety huragan mi go wyrwał, więc posadziłam krzew ponownie, ale głębiej. Niestety wiatry go trochę oskubały z liści. Nie wiem tylko, czy to co się pojawiło na czubkach gałązek (właściwie on ma to już od samego początku) to są pąki kwiatowe czy może rozwiną się z tego liście. Czy jest możliwe, żeby on mi zakwitł mimo silnych wiatrów? Jakoś nie wygląda mi on na okaz zdrowia i piękna. Ale może własnie tak ma być.. może jest jeszcze za mały. Będę wdzięczna za informacje. Obrazek Obrazek Obrazek
"Proszę, weź tego hibiskusa, Mirana. Wiem, że u ciebie każda złamana, chora roślinka dostanie nowe życie".
Flyarek
50p
50p
Posty: 53
Od: 26 kwie 2014, o 21:38
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Czy mój rhododendron zakwitnie?

Post »

W mojej opinii ten różanecznik nie wygląda źle. A pąki, które posiada to pąki liściowe. Więc w tym roku nie zakwitnie.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Rhododendrony i azalie”