Aksamitka - królowa jednorocznych cz.3
- 
				Daniel Green
 - 10p - Początkujący

 - Posty: 12
 - Od: 28 wrz 2014, o 22:57
 - Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
 
Re: Aksamitka - królowa jednorocznych cz.3
Zapowiada się pracowity weekend 
 na pikowanie czekają lobelie, petunie i siew kolejnych piękności 
			
			
									
						
							Daniel
			
						- 
				aloz
 - 200p

 - Posty: 294
 - Od: 25 kwie 2014, o 18:01
 - Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
 - Lokalizacja: Siemianowice
 
Re: Aksamitka - królowa jednorocznych cz.3
Moja aksamitka wzniesiona rośnie jak na drożdżach. No, przyznam że troszkę ją podkarmiam nawozem. Najgorsze, że brakuje mi czasu na pikowanie. Chyba zrobię to w niedzielę.
			
			
									
						
							Pozdrawiam Ola 
 Spadł bąk na strąk, a strąk na pąk. Pękł pąk, pękł strąk, a bąk się zląkł.
			
						- 
				bietka1964
 - 200p

 - Posty: 288
 - Od: 19 mar 2013, o 16:19
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: Mazury
 
Re: Aksamitka - królowa jednorocznych cz.3
Moje nasiona zebrane 2 lata temu wzeszły po 2 dniach  
  no w szoku jestem bo to mój pierwszy raz.Kupne również powoli kiełkują te zaskoczyły mnie zupełnie.
			
			
									
						
										
						- 
				aloz
 - 200p

 - Posty: 294
 - Od: 25 kwie 2014, o 18:01
 - Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
 - Lokalizacja: Siemianowice
 
Re: Aksamitka - królowa jednorocznych cz.3
Dobrze były przechowane , no i siane z miłością 
			
			
									
						
							Pozdrawiam Ola 
 Spadł bąk na strąk, a strąk na pąk. Pękł pąk, pękł strąk, a bąk się zląkł.
			
						- 
				bietka1964
 - 200p

 - Posty: 288
 - Od: 19 mar 2013, o 16:19
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: Mazury
 
Re: Aksamitka - królowa jednorocznych cz.3
Oj tak leżakowały w sypialni na szafce.Tylko co ja mam teraz z nimi robić?Takie cieniutkie patyczki powykręcane w stronę okna powschodziły i to gęsto bo nie żałowałam nasion.
			
			
									
						
										
						- 
				Daniel Green
 - 10p - Początkujący

 - Posty: 12
 - Od: 28 wrz 2014, o 22:57
 - Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
 
Re: Aksamitka - królowa jednorocznych cz.3
Moje też cienkie i gęsto wsiane 
 mam zalecenie żeby pikowac więc nie ma na co czekać  
			
			
									
						
							Daniel
			
						- 
				emalia112
 - Przyjaciel Forum - Ś.P.

 - Posty: 1406
 - Od: 14 sty 2014, o 19:16
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: podkarpackie
 
Re: Aksamitka - królowa jednorocznych cz.3
bietka1964 Wystaw je na zewnętrzny parapet. A za parę dni popikuj. Tylko najpierw troszkę ich wzmocnij.
			
			
									
						
										
						- ewa2019
 - 1000p

 - Posty: 1167
 - Od: 6 sty 2012, o 21:42
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: Lubuskie
 
Re: Aksamitka - królowa jednorocznych cz.3
Co roku wysiewam w szklarence, przesadzam do gruntu w warzywnik.Ale również, dużo jest rozsianych z poprzedniego sezonu, które także przesadzam w docelowe miejsca. 
			
			
									
						
							Pozdrawiam Ewa
			
						- 
				bietka1964
 - 200p

 - Posty: 288
 - Od: 19 mar 2013, o 16:19
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: Mazury
 
Re: Aksamitka - królowa jednorocznych cz.3
W takim razie będę przenosiła je na oszklony taras.Jakis nawóz im potrzebny?
			
			
									
						
										
						- ewelkacha88
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 7990
 - Od: 22 maja 2013, o 17:54
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: PODKARPACIE
 
Re: Aksamitka - królowa jednorocznych cz.3
Witajcie. Moje siane jakiś czas temu wypuszczają liście właściwe a więc niedługo pikowanie. Posiałam jeszcze cynię meksykańską bo torebka nawinęła mi się na rękę i już wschodzi. Zobaczymy co to będzie. Aksamitki z nasion zebranych zeszłego roku posieję bezpośrednio do gruntu bo już nie mam miejsc na parapetach.  
			
			
									
						
										
						- 
				emalia112
 - Przyjaciel Forum - Ś.P.

 - Posty: 1406
 - Od: 14 sty 2014, o 19:16
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: podkarpackie
 
Re: Aksamitka - królowa jednorocznych cz.3
bietka1964 Na razie nie nawoź. Popikuj ich do ziemi z biedr.. lub innej do pikowania. Tam nawóz jest. Potem jak wsadzidz do gruntu Polesac gcojówke z pokrzyw. i tyle. Aksamitka nie potrzebuje dużo nawozu. Nie chodzi o to by wyrosły olbrzymie krzaczory.
			
			
									
						
										
						- apus
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 5328
 - Od: 26 kwie 2007, o 21:57
 - Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
 - Lokalizacja: Małopolska
 
Re: Aksamitka - królowa jednorocznych cz.3
Ja posiałam w ubiegłym tygodniu z nasion, które pozbierałam i już mam wszystkie nad ziemią, posiałam też kremowe, ale jeszcze wyjść nie chcą  
			
			
									
						
							Pozdrawiam, Basia.
viewtopic.php?f=2&t=117468
			
						viewtopic.php?f=2&t=117468
- asta6265
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 2409
 - Od: 8 sty 2012, o 12:01
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
 
Re: Aksamitka - królowa jednorocznych cz.3
Kremowe trochę gwiazdorzą ale wyjdą.
			
			
									
						
							Mój kawałek świata
Pozdrawiam Anka
			
						Pozdrawiam Anka
- 
				aloz
 - 200p

 - Posty: 294
 - Od: 25 kwie 2014, o 18:01
 - Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
 - Lokalizacja: Siemianowice
 
Re: Aksamitka - królowa jednorocznych cz.3
Nie widziałam nigdzie kremowych, nawet w marketach widocznie są bardzo chodliwe.
			
			
									
						
							Pozdrawiam Ola 
 Spadł bąk na strąk, a strąk na pąk. Pękł pąk, pękł strąk, a bąk się zląkł.
			
						- apus
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 5328
 - Od: 26 kwie 2007, o 21:57
 - Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
 - Lokalizacja: Małopolska
 
Re: Aksamitka - królowa jednorocznych cz.3
aloz kremowe ma tylko firma legutko, nie widziałam od innych producentów. 
wysiałam je w części tylko, pozostałe chciałam później wprost do gruntu.
asta6265 pierwszy raz je mam, ale chrapkę na nie miałam już kilka lat, tylko właśnie ciężko mi je było spotkać, mam nadzieję, że szybko ogarną się z gwiazdorzenia
			
			
									
						
							wysiałam je w części tylko, pozostałe chciałam później wprost do gruntu.
asta6265 pierwszy raz je mam, ale chrapkę na nie miałam już kilka lat, tylko właśnie ciężko mi je było spotkać, mam nadzieję, że szybko ogarną się z gwiazdorzenia
Pozdrawiam, Basia.
viewtopic.php?f=2&t=117468
			
						viewtopic.php?f=2&t=117468
 
		
