Ogród warzywny na balkonie,wątek emilijaie

[Zembolina]

Cześć fajnie Ci już wszystko rośnie, cukinia wygląda jak peryskop , a rukola jaka spora
Dziś jest tak cieplutko, emilijaie wystawiasz już swoje uprawy na balkon? W taka pogodę można by je zacząć przyzwyczajać... ja się tylko obawiam że ziemiórki mi się zalęgną... w domu na razie wszystko wybite, ale jak tylko zacznę otwierać balkon i coś wystawiać na zewnątrz to od razu zasiedlą nowe uprawy
Moje pomidorki mają już drugą parę liści, rukola to na razie mała, miała niby szybko rosnąć a jak na razie to ma 3 cm i jeszcze nie wygląda jak rukola, najbardziej pną się w górę słoneczniki ozdobne i nasturcja pnąca, ta po prostu wybija jak nie wiem co. Ładnie też odbija mięta co zimowała na balkonie i będą zaraz kwitnąć śnieżniki

[emilijaie]

Cześć Zembolina
U mnie na stałe na balkonie stoją sałaty, bratki, rzodkiewki, rukola, aksamitki. Widzę ogromną różnicę między tymi wysiewanymi w domu a tymi na balkonie. Te balkonowe są o wiele "solidniejsze"

Szybko to rośnie cukinia, zdjęcie z przedwczoraj i dziś


A tu gąszcz bazylii, kurcze ma taki zapach że już bym ją skubała


PS u mnie dziś to raczej zimno jest

[Zembolina]

wow! cukinia rośnie jak na drożdżach, bazylia też już duuża. Te moje uprawy w porównaniu z twoimi to są o wiele mniejsze...
A u Ciebie nie ma ziemiórek???
Kurcze może faktycznie zacznę wystawiać więcej na balkon, tylko te ziemiórki mnie denerwują... bo nie idzie się tego pozbyć, a nie chce używać trucizn na balkonie, ma być w 100% eko a napar z czosnku, czy modło potasowe, gnojówka z pokrzyw nic nie działa na te cholery. Może ten króliczy nawóz coś odstraszy
Za twoim przykładem posadziłam też cebulę na szczypior, na razie jedną, ale może wkrótce zrobię więcej
Ahh i ładnie odbija jeszcze posadzony w zeszłym roku największej donicy rozchodnik okazały, wypuszcza pędy został wykopany z trawnika przy drodze z okolic nad Narwią i widać ładnie przezimował.

Coraz poważniej myślę o mini ogródku kwiatowym pod balkonem, muszę dorwać dozorcę i wypytać o pozwolenie

[emilijaie]

Oglądam codziennie doniczki i na razie nic nie zauważyłam, może spróbuj takiej pułapki

Do małego pojemnika wlewamy miksturę składającą się z następujących składników: 1 łyżka octu jabłkowego lub winnego pół szklanki wody (może być trochę mniej / więcej ? nie ma to większego znaczenia ? chodzi po prostu o to aby rozcieńczyć ocet) ~ 1 łyżka płynu do mycia naczyń żółty barwnik (np. kurkuma) Tak przygotowaną pułapkę stawiamy obok zaatakowanych roślin. Kolor żółty i zapach octu przyciąga ziemiórki, które topią się w takiej pułapce ze względu na zawartość płynu do mycia naczyń, który zmniejsza napięcie powierzchniowe wody. Taka pułapka zadziała również na owocówki, ale będzie skuteczniejsza gdy do mikstury dodamy np. słodkiego syropu, soku jabłkowego, cukru, słodkiej herbaty itp


Przepis wzięłam z pewnego portalu, więc nie wiem czy działa, ale jakby co sama wykorzystam

[Zembolina]

Pułapkę z kurkumą robiłam w tamtym roku raz. co prawda dałam curry bo nie znalazłam samej kurkumy i do tej mikstury złapała się jedna mucha ale spróbuję to zrobić jeszcze raz.

Moje pomidory mają już ponad 2 tygodnie i zastanawiam się czy one mają taki wzrost jak powinny mieć. Nie wrzucę zdjęcia niestety bo mi internet wywala za każdym razem, a zdjęcie się nie chce załadować.

W ogóle odkryłam też fajnego bloga m.in o uprawie pomidorów i trochę się załamałam bo nie robię najlepiej, w ogóle późno wysiałam te pomidory i nie wiem co to teraz wyjdzie z tego. http://magia-ogrodu.blogspot.com/
Pomyślałam żeby jeszcze kilka dosiać ale nie wiem czy jest sens... ehh czuję że te pomidory w tym roku to będzie bardziej eksperyment...

[kffiatek]

Przez was nakręciłam się na sałatę na balkonie :P Oczywiście posiałam hojną ręką, minęło parę dni a ja mam na palecie 60 sadzonek salad bowl. I co ja niby mam z tym zrobić? :P I do tego wyciągnięte bo słońca to u mnie raczej nie ma. Chyba będę zmuszona przenieść paletę do siostry, szczęściara ma 10m2 balkonu z południowej strony...

[GrazynaW]

Ten blogg o pomidorach jest super, też tam często zaglądam.
Wydaje mi się, że można jeszcze dosiać pomidory, ja czekam dopiero na przesyłkę z nasionkami.

[emilijaie]

Człowiek wrócił do pracy i już mnie tu prawie tydzień nie było, muszę teraz nadrobić zaległości głównie w czytaniu

Pułapka z kurkumą przydała się i u mnie niestety. Przylukałam te małe cholery u córki w pokoju gdzie najwięcej roślin jest i powiem szczerze parę sztuk tam leży na dnie. na razie nic latającego więcej nie widzę ale pułapki stoją, muszę jeszcze te lepy dokupić.

W tygodniu u mnie tak wiało i było tak zimno, masakra. Gradobicia, śnieżyce no czegoś takiego to nawet w zimie nie było. Dziś na szczęście jest ładnie, słonecznie.
Mimo złej pogody wszystko ładnie rośnie, balkonowe sałaty i rzodkiewki pookrywałam przed tą złą aurą
Szklarnia była praktycznie cały czas zamknięta, raz była taka wichura że myślałam że mi ją wyrwie z tego balkonu ale na szczęście dała radę.

Cukinia idzie jak burza, nie wiem czy ona da radę w tych doniczkach co jest do czasu wsadzenia w miejsce stałe, również ogórecznik daje czadu Portulaka niestety padła, chyba ja przypadkiem przesuszyłam, wysieje jeszcze raz.

Dziś to nie mam czasu ale przy najbliższej okazji wstawię aktualne fotki roślin.

[emilijaie]

Witam wszystkich po świętach. Nareszcie mamy trochę słońca a na weekend zapowiadają po 20 stopni
Ja wróciłam do pracy, mało czasu ostatnio było, okres świąteczny w sklepach to jakaś masakra, no ale na szczęście wracamy do codzienności. W międzyczasie poprzychodziły mi zamówione nasiona, ale ze względu na brak czasu no i przede wszystkim na pogodę powysiewałam je dopiero wczoraj (bazylia 12 odmian, grelos, jarmuż, maciejka, mix sałat włoskich, mix ziół pikantnych i mix ziół włoskich - choć po wyglądzie jak dla mnie te mixy ziół to jedno i to samo)
Teraz kilka zdjęć tego co już rośnie jakiś czas
Pomidory i papryki - muszę je popikować do kubków 500 ml i chyba niektóre pomidory mogę już ogławiać? (to pytanie do tych co się znają)


Bazylia - drobnolistna, właściwa i tajska. Muszę je rozsadzić bo to niezły gąszcz się zrobił


Cukinia - czytałam, że nie lubi przesadzania, ale robią się tak duże, że chyba muszą pójść w coś większego zanim wylądują w skrzyni.


Oregano kubańskie


Balkonowe sałaty


Wschodzący groszek, na razie w parze z rzodkiewką


Ogórecznik


Rukola


Koperek z pietruszką a z boku kolędra


Pietruszka korzeniowa na nać


To z grubsza na tyle

[emilijaie]

Powiem Wam tak to co na zdjęciu powyżej podpisałam rukola, to jest to mieszanka orientalna. Szkoda że nie opisują konkretnie co tam jest. W każdym bądź razie wczoraj trochę poprzesadzałam i strasznie miejsce na balkonie się skurczyło A mam jeszcze inne mieszanki powysiewane. No nic balkon jakoś się rozciągnie . zmoderowano-mod.jokaer

[emilijaie]

zmoderowano-mod.jokaer

Dziś zrobiłam konstrukcję pod groszek, bo ten to rusza z kopyta, ale jestem z siebie dumna
Poza tym przesadziłam lawendę, wygląda pięknie, truskawki wylądowały na barierce, kupne sadzonki mają już kwiatki
Musztardowce pięknie wybarwiają się na fioletowo, ruszyła wysiana niedawno maciejka. Jeszcze trochę i będzie pierwsza sałatka z moich sałat, już się nie mogę doczekać. Oj dzieje się dzieje mimo takiej pogody jak mamy, deszcze brak słońca, silny wiatr to i tak rośliny idą jak burza. Super jest wstawać rano i widzieć nowe listki, które przyrastają z dnia na dzień.

[kffiatek]

Pięknie wyglądają twoje sałaty, czy na tym zdjęciu to jest ta wybiegnięta, którą pokazywałaś w wątku sałatowym? Bo moja właśnie taka cienka się zrobiła, nie wiem czy coś z nią zrobić czy po prostu wyrzucić... Za to pochwalę się że na moim krzaczku pomidora (mam dwa koktajlowe) pojawiły się pierwsze pączki kwiatów

[Zembolina]

Hej! Dawno mnie nie było, byłam trochę na urlopie, nie miałam kompletnie czasu na nic. Widzę że troche sie u Was dzieje
kffiatek super że masz już pączki kwiatowe na pomidorkach, pewnie siałaś bardzo wcześnie. Moim to jeszcze daleko do kwiatków.

Dzięki Bogu mama doglądała mojej zieleniny i nic nie padło , tylko ziemiórki się rozpanoszyły, bo nie żałowała wody, ale trudno. Pułapka z kurkumą na balkonie się przydaje, bo widzę że pływa z 10 muszek, do żółtych lepów też mi się troche poprzylepiało (żółte lepy mam tylko w domu, żeby mi się żadna pszczoła nie złapała).

Dziś jest cudownie ciepło , od rana dziś doglądam roślinki, przestawiam, podlewam i chodzę w kółko jak pomylona ;P Kwitną pierwsze poziomki, rzodkiewki coś w tym roku wolno rosną, ale fakt że wysiałam dość wcześnie w porównaniu z rokiem poprzednim. Hmm może podleje króliczym nawozem ;P?

emilijaie fajna ta twoja sałata i rukola wygląda bardzo smacznie. Moje drugie podejście do rukoli znów skończyło się niepowodzeniem, bo wdała się zgorzel siewek mimo wyprażenia ziemi... Więc tym razem siałam pojedynczo do malutkich kubeczków i może teraz się uda.

Oczywiście nie mogłam się oprzeć żeby kupić jeszcze nasiona szpinaku matador... uwielbiam szpinak, to będzie mój pierwszy w ogóle.

[Zembolina]

emilijaie czyżbyś się jednak wybrała na urlop ? Jak tam twój busz balkonowy?

U mnie rzodkiewki w tym roku 2 x mniejsze jak w zeszłym, ale za to smaczne, podejrzewam, że po prostu ziemia im się wyjałowiła, w tej donicy jej nie zmieniałam. Poziomki mają to samo, mało liści, a nowe co się pojawią marnieją. Fakt że przędziorki się u mnie obudziły... Za to przynajmniej będą kwitły słoneczniki ozdobne, pomidorki trochę zwolniły tempo, liście trochę się przebarwiają dziwnie, chyba one też mają mało składników, ale już niedługo będę miała gotowy ekonawóz z pokrzywy, wiec się posilą. Rozmarynowi powoli już opadają fioletowe kwiatuszki. Cieszę się bo na moim balkonie jest trochę pająków, bo w ich sieci łapie się sporo ziemiórek, więc pająki głodne nie są

[emilijaie]

Witam wszystkich
Dawno mnie nie było i dziś też tylko na chwilę. Niestety to żaden urlop a nawał pracy. Zmiana kierownika nie wyszła nam na dobre Cóż bywa.
W skrócie opiszę tylko co się u mnie dzieje.
Sałaty nie do pokonania, zrywam i zrywam i zrywam a one ciągle są co mnie bardzo cieszy
Niestety pak choi i mizuna poszły szybko w kwiaty, ale i tak obrywam nie są gorzkie to zjadam
Będzie też sporo nasion.
Mam już sporo miniaturowych pomidorków, papryki też nieźle idą, najdłuższa ma ok 6 cm. Groszek półtora metra i mnóstwo kwiatów. Rzodkiewki jak w zeszłym roku miały tylko liście, świnia sobie pożarła
Za to truskawki te z zeszłego roku mają taki wysyp kwiatów że będzie co jeść a te z tego roku to zjadłam może z 10 sztuk.
Niestety wysiewana 2 razy portulaka nie dała rady i nie chciała rosnąć, szkoda, rukiew wodna też jakoś jej to nie idzie.
Kurcze muszę porobić zdjęcia
Pozdrawiam wszystkich i może wkońcu uda się przysiąść choć na chwilę