Anitko, jeśli gdzieś mi się uda znaleźć - dam znać. Co do solidy, to miałam nasiona. Coś tam wyrosło, nie wiem, czy pojawi się na wiosnę. Dostałam również bulwki, ale z zastrzeżeniem, że to być może ta poszukiwana przeze mnie. Tak więc czekam .
Hania chwali się okolicą, więc i ja pokażę, gdzie spaceruję
No, tak kilka kilometrów od Rabki . Ale kocham te moje kąty, a jak już przyjdzie jesień i zaczną przebarwiać się buki i brzozy to jestem w jakimś poetyckim transie . W tym roku przeszkadza mi niecierpliwość, już bym chciała zobaczyć, co mi wyjdzie wiosną .
Witaj Asiu ! Ślicznie jest u Ciebie, bardzo podobają mi się Twoje rośliny i ten pomysł z gazonami .
Ja niestety mogę tylko pomarzyć o czymś takim jak gazony , a i rośliny niektóre są dla mnie nie do zdobycia - więc pozwolę sobie nacieszyć oczy u Ciebie .
Będę wpadała i podpatrywała dalszy rozwój Twojego ogrodu .
____________-
pozdrawiam Lila
Dzięki Lilka! Po prawdzie wolałam kamienie i rośliny skalne, ale nie dało się ze względów technicznych i finansowych. Mam nadzieję, że rośliny zrobią swoje i za 3-4 lata będę miała ściankę żywej zieleni i koloru . Reszta ogrodu w zamierzeniu ma być naturalna. Solennie obiecuję wszystko dokumentować