Reebok24 uważam że z pierwszego zdjęcia wszystkie sadzonki można skrócić i je ukorzenić.
Są za wysokie a jak je obetniesz będziesz miał podwójną korzyść, dodatkowe sadzonki i ładne rozrośnięte krzaczki.
lilbee piękny kolor pelargonii.
Hej U mnie w sadzoneczkach chyba zadomowiły się ziemiórki. Pełno tego lata wszędzie,ale larwy jak dotąd nie widziałam ani jednej. Właśnie potraktowałam je substralem na mszyce i ziemiórki,mam nadzieję że pomoże. Pelargonie takie już są fajne, a teraz boję się żeby ich nie zniszczyć.Poradźcie coś, może ktoś zwalczał u siebie te wstrętne paskudy.
Chętnie też widziałabym choć pąki na moich sadzonkach,ale chyba trzeba będzie jeszcze poczekać, ale to już bliżej niż dalej.
Moje wczoraj były pierwszy raz wyniesione na werandowanie. Jak kwiatki na dworze, to już jakby bardziej czuć wiosnę.
Uszczknąłem wierzchołki pelargonii 8dni temu za 3 liściem dziś puściły po trzy nowe pędy z rozgałęzień liściowych Cyba coś z tego będę miał To pierwsze moje ukorzenione pelargonie zwisające . Prawie 100szt
Adamie dużo tych pelargoni. Kawał podlewania będzie. moja przez zimę szła w górę to ją ciachnęłam i zrobiłam z czubka sadzonkę. Fajnie że tak łatwo się przyjmują.
Marta można kwiaty w domu i na zewnątrz to coś wspaniałego na to zawsze miejsce się znajdzie . Ja jakbym miał więcej czasu to obsadził bym nimi niemal każdy zakątek
Tu moja największa, będzie kwitła
Tylko nie wiem czemu tak jej się listki zwijają do środka. Czy za mało wody? Czy może trzeba ją odżywić. Tutaj na zdjęciu nie jest żle bo bywa gorzej.
Moje też mają liście podwijające się. Są nawożone Substralem na wzrost liści/pędów wiec to nie to że brakuje im jakiś składników.Myślę że wystawianie na powietrze je wzmocni i będą normalnie wyglądać. Moje dziś zostały wystawione na balkon, do wieczora.
Chyba że to przez ziemiórki bo u mnie widziałam że kilka lata.Na razie niczego nie stosuję.