Ogród jol_ki 2014

[jol_ka]

Pawle dzięki zakupy to moja specjalność, szczególnie nieplanowane

Aluś plany są ale na weekend dziś był tylko mały obchód i pobieżne sprzątnięcie garażu tak, aby można było wyjechać kosiarką. Muszę ją dać do serwisu, popsuła się jesienią i znajomy miał naprawić, ale coś się do tego nie garnie Mam nadzieję, że da się ją naprawić i nie zajmie to zbyt dużo czasu. No i nie będzie kosztować majątku
Udało mi się dziś kupić cynię skabiozową, co prawda nasionka Legutki ale może się uda. Jutro będziemy siać z dziewczynkami
Od Legutki w tym roku mam szałwię trójbarwną, prawie połowa nasion już skiełkowała (po tygodniu), więc nie jest źle.
Dziś pokazała też łepek pierwsza nasturcja
W nocy był niezapowiadany przymrozek -3,5C a ja zostawiłam agapanty i olka na zewnątrz... chyba nic im nie jest, ale wolałabym żeby więcej takich niespodzianek nie było...
Generalnie jestem załamana stanem trawnika - sam mech i chwasty, po werykulacji trzeba będzie zrobić dosiewkę i to wcale nie mało trawy na nią pójdzie

[alana]

Jolu, będziecie wysiewać cynie do doniczek? A nie wygodniej byłoby poczekać do drugiej połowy kwietnia i wysiać wprost do gruntu? Ja tak robię od wielu lat i potem ładnie rosną i kwitną i nie muszę za dużo wokół tego chodzić (jak przy parapertowcach). Z Legutki mam w tym roku wiele nasion i jak na razie te, które wysiałam źle nie wchodzą (mam od nich 3 rodzaje dyni i boję się, że któraś nie wykiełkuje)
Kosiarka niestety zawsze z nowym sezonem wymaga jakiegoś drobnego serwisu, ale gorzej jak coś mocniejszego siądzie, płać i płacz
U nas trawnik też obecnie wygląda byle jak, dużo mchu, ale po woli stokrotki zaczną kwitnąć i będzie uroczo
U mnie przymrozku nie było, mam nadzieję, że na razie nie będzie go w ogóle, bo dzisiaj posadziłam do gruntu róże, a twoje doniczkowe jak się trzymały dzisiaj dobrze, to może nie zostały nadszarpnięte mroźnym chłodem.

W weekend ma padać deszcz, buuu, i jak tu cokolwiek zrobić, jak sobota to główny dzień do działania

[jol_ka]

Aluś część cynii do doniczki, część bezpośrednio do gruntu - u mnie jest ten problem, że mama która zajmuje się czasem ogrodem ma tendencję do wypielenia posianych wprost do gruntu kwiatów, bo wydaje jej się, że to chwasty, a po co zapytać czy czegoś przypadkiem tam nie posiałam Więc wolę się ubezpieczyć i mieć też rozsadę. Poza tym będą też kwitły w różnych terminach, te wysiane teraz powinny przecież wcześniej.
Dzięki mojemu wspaniałemu kuzynowi z Bydzi będę miała nasiona cynii daliowej Peppermint Stick
Ja też się wkurzam, że w sobotę ma padać - ok, dziś i jutro nie ma sprawy, ale sobota i niedziela powinny być zawsze bezdeszczowe Zaplanowałam sobie sporo prac i teraz nie wiem, czy uda się cokolwiek zrobić

[jol_ka]

Melduję, że i mnie jednak dopadło różane choróbsko
Naprawdę nie miałam gdzie sadzić i dlatego wcześniej nic nie kupiłam, ale wpadłam ostatnio na genialny pomysł powiększenia okrągłej rabaty przed domem i zmiany jej kształtu. W efekcie moich poczynań rabata zostanie powiększona o jakieś 4 razy
W związku z tym, że tak duża powierzchnia nie może się przecież zmarnować wykombinowałam, że trafią na nie następujące róże:
Comte du Chambord
Mrs John Laing
Eden Rose 85 x 2 sztuki
Princess Alexandra of Kent
William & Catherine x 2 sztuki
Już zamówione, dostawa w przyszłym tygodniu

Tym samym stan moich róż dobije do 66 sztuk. Wiem, wiem Dorotka, ciągnę się w ogonie Jeszcze jakieś 110 mi brakuje

Parapety uginają się od siewek, w tym tygodniu przyszła przesyłka od Sarah Raven - niestety nasionka będą musiały poczekać, wysieję je dopiero po świętach. Dostałam tez wszystkie zamówione bylinki
W ogrodzie warzywnym posiane pierwsze warzywka i przygotowane miejsce pod dynie
Jak poprawi się pogoda to zrobię zdjęcia - teraz żal mi psa wypuszczać z domu, taka beznadziejna pogoda i zimno przeraźliwie

[Koleszko]

No i fajnie , że powiększasz rabatę . Zrobisz niezły busz , a najważniejsze , że będziesz miała mniej trawy do koszenia .

[mati1999]

Ja jestem zdziwiony ilością róż ! Już 66 a to dopiero początek roku Rabata będzie w fajnych rózach i odcieniach

[dorotka350]

Jola z Twoim areałem szybko mnie przegonisz . Ja będę podziwiać i wzdychać z braku miejsca
A tak poważnie, to może i dobrze, że nie mam tak dużej powierzchni, bo aż się boję pomyśleć, ile ja bym róż posadziła Musiałabym ogrodnika nająć do obrobienia takiej ilości. I tak ledwo radzę sobie z tym co mam obecnie...Ale tak ze 200 to może i dałabym radę?

[alana]

A tak poważnie, to może i dobrze, że nie mam tak dużej powierzchni, bo aż się boję pomyśleć, ile ja bym róż posadziła

Mądrze prawisz Jakby mi się trafił kawałek ziemi chociaż 1500 m, mini rosarium powstać musiałoby

Jolu, dobrze, że zwiększasz rabatę, po co tyle trawnika, człowiek tylko namęczy się, napoci podczas koszenia
Jestem baaardzo ciekawa Williama i Katarzyny, jak zobaczyłam debiut tej odmiany w katalogu Austina, to od razu wpisałam ją na listę "moich" róż. Będziesz nam zdawać relacje.
Już posiałaś jakieś warzywa? U mnie jeszcze trzeba dokończyć przekopywanie części uprawnej, tak pogoda popsuła się, że nawet nie chciało się nikomu iść i wysiewać rzodkiewki. Też muszę rozplanować co i gdzie wysiać.

[jol_ka]

Witam wszystkich jeszcze świątecznie

Pawle, cieszę się, że trawnika choć trochę ubędzie - trawa u mnie nie jest zbyt reprezentacyjna niestety.
Tak będzie wyglądać ta powiększona rabata:



i widoczek z drugiej strony:



Mati pierwsze róże w moim ogrodzie pojawiły się jakieś 6 lat temu, ale takie większe zakupy to dopiero poprzedniej jesieni poczyniłam Sama jestem ciekawa tych nowych nabytków, mam nadzieję, że już w tym roku będzie co podziwiać.

Dorotko ja teraz zakładam, że 200 róż to absolutnie maksimum jakie będę w stanie ogarnąć. Zobaczymy, jak to będzie wyglądać w tym sezonie, w końcu moje różane towarzystwo od jesieni podwoiło swoją liczbę Forsycje już kwitną, więc w tygodniu zabieram się za cięcie

Aluś mój warzywnik był przekopany jesienią Posadziłam czosnek, bób i groszek, posiałam marchew, pietruszkę, rzodkiewkę i sałatę. Wysiałam dynie w doniczkach na parapecie. W tym tygodniu zaczynam pikowanie kwiatów wysianych w połowie marca - nasturcji, zatrwianu, szławii i kosmosu - czekam tylko na zamówione multidoniczki, inaczej nie pomieszczę tego wszystkiego na parapetach. Mam tez do posadzenia bylinki i lilie kupione wiosną, w tym tygodniu przyjdzie tez potężne zamówienie z cebulekwiatowe (trochę z nimi mam zamieszania, przysłali mi nie moją paczkę, ale wszystko już na dobrej drodze) no i róże Na brak zajęcia po pracy raczej nie będę narzekać

a tak prezentuje się warzywnik w chwili obecnej (te dwie dziury na dole to miejsce przygotowane na dynie):



i na koniec trochę wiosny

mały mix cebulek


rabarbar


najwcześniejsza piwonia, pozostałe dopiero powoli się pokazują


chionodoxa (śnieżnik) - dzięki Aluś za podpowiedź


i z bliska


forsycja


azalia - chyba jest szansa na kwiaty!!

[alana]

Miałam wyczucie, żeby zajrzeć na forum
Jola, aparat nowy kupiłaś?
Faktycznie, rabata będzie duża, ale jak posadzisz zaplanowane rośliny, to będzie piękny efekt na tle okna.
Też muszę porozsadzać moje siewki (warzywno-kwiatowe), a Twoje zdrowo rosną, nie chorują? O właśnie, zatrwian trzeba na dniach posiać i chyba dynie w połowie miesiąca, szybciej zaczną owocować może (o ile wzejdą ). Jakie dynie będziesz hodować w tym roku?
Ale masz porządek w warzywniku, pozazdrościć, u nas non stop przelatują śmieci od sąsiadów i ciągle obydwie z mamą na zmianę chodzimy z woreczkiem na śmieci i wszystko zbieramy, i tak bez końca, już sił na ten ich bałagan brakuje
Jolu, Twoja cebulica to nie śnieżnik (chionodoxa)?

[jol_ka]

Aluś, przeprosiłam się ze starym aparatem, na nowy kasy brak (wszystko idzie na rośliny ).
Dynie mam dwie olbrzymie: Rouge tres hatif d'Etampes i Ambar - te już w doniczkach. W ubiegłym roku sadziłam bezpośrednio do gruntu i niestety nie wzeszły Mam też jeszcze dynię piżmową Butternut, też muszę ją wysiać w najbliższych dniach.
Masz rację, to jest chionodoxa (taka nazwa bardziej mi się kojarzy niż cebulica, wiem że to na pewno sadziłam!!), dzięki!

Dziś byłam odebrać zaklepaną wiśnie Shirofugen, no i oczywiście nie wytrzymałam i przytargałam jeszcze jedną magnolię (Rustica Rubra) U mojego ogrodnika właśnie pojawiła się nowa dostawa różaneczników i azalii Mam w najbliższych planach rabatę różanecznikową, więc pewnie jeszcze w tym miesiącu tam zajrzę
Ponadto oznajmiam, że udało mi się przyciąć dziś róże na dwóch rabatach przed domem, rozgarnęłam też im kopczyki
Dzień uważam za wyjątkowo udany, zostałam posiadaczką pięciu worków obornika Jutro powinny przyjść do mnie róże, więc w zasadzie w czwartek powinnam się brać za ich sadzenie. Do tego czekają w kolejce bylinki, trzeba zakasać rękawy i po pracy ruszyć w pole

[Annes 77]

Jolu ale się u Ciebie dzieje Róże,różaneczniki...wspaniale
Fajnie mieć takiego ogrodnika z roślinami ,byłabym pewnie stałą klientką

Miłego dnia

[dorotka350]

Jola dużo pracy wykonałaś, a warzywnik zapowiada się imponująco
Wiosenne kwiaty, mimo, że szybko przekwitają to bardzo cieszą...Wszyscy jesteśmy stęsknieni za kolorami, więc każda nawet najmniejsza kwitnąca roślina, tak bardzo raduje oczy
A moja jedyna piwonia nadal nie daje znaku życia . Pewnie nic z niej już nie będzie...Nie lubią mnie piwonie. Chyba już sobie z nimi dam spokój.

[jol_ka]

Aniu, oj dzieje się dzieje, planów mnóstwo tylko ogrodniczka nie wyrabia na zakrętach żeby to wszystko opanować

Dorotko większość moich piwonii tez jeszcze śpi, dziś je wszystkie podglądałam. Musisz uzbroić się w cierpliwość. Głęboko sadziłaś tę swoją piwonię? Masz rację, ja każdy wiosenny kwiatek oglądam po kilka razy i ciągle mi mało!! Na szczęście niedługo wystartują żonkile a po nich tulipany i narcyzy Już nie mogę się doczekać!!

Otrzymałam dziś paczkę z Rosarium, oto moje zamówione księżniczki:
Wszystkie razem po odwinięciu z folii - podkładka dla porównania wielkości.



Princess Alexandra of Kent


Mrs. John Laing


Dwie Eden Rose 85


Comte de Chambord


Dwa razy William & Catherine


Popołudnie znów minęło pracowicie - dokończyłam odkopcowywać i przycinać róże, przycięłam też maliny, dosadziłam czosnek i dymkę w warzywniku. Zdjęłam darń z miejsc, w których jutro będę sadzić róże. Zachód słońca zmusił mnie do powrotu do domu Na koniec przepikowałam nasturcję pnącą Jutro w planach sadzenie róż

[mati1999]

Widze ze ta rabata ogromna bedzie ! u siebie właśnie tez powiększam...
Sadzonki ogromne ! Piękne, róże od Ewy czy z tego drugiego r.?" Już to widzę za kilka miesięcy