
A oto panoramiczny podgląd części ogródka przy oczku wodnym - to jest połączenie 3 zdjęć dlatego obrazek jest w formie łuku

Jak widać po zimie jest tam dużo pracy - przede wszystkim trzeba ponownie zamaskować system nawadniający... Nie jest to typowa, kupna linia kroplująca - jest to tylko rura montażowa z otworami przy roślinach

Jest ona podłączona pod zbiornik na deszczówkę więc ciśnienie jest tam słabe - dlatego system nawadniający ma wiele zaworów dzięki czemu można podlewać wybrane obszary ogrodu (nawadnianie założyłem pod dużą część ogrodu żeby rodzice nie musieli chodzić z konewką - wystarczy konkretny zawór odkręcić

)
Na zdjęciu po prawej stronie na środku widać budleję Dawida - nie przemarzła w tym roku właściwie wcale, ale i tak wymaga mocnego przycięcia aby zmusić ją do rozkrzewienia się - ona kwitnie na młodych pędach. A przy okazji zachowa mniejsze rozmiary i nie będzie zakłócała wzrostu innym roślinom. Przy prawej krawędzi zdjęcia, zaraz nad dużym kamieniem widać czerwony punkt - poniżej zdjęcie z bliska:

Z bliska wygląda jak czerwone jajko

Jest to rabarbar dłoniasty tangucki
Rheum palmatum L. subsp.
tanguticum 
Stwierdziłem, że gunnera zajęłaby za dużo miejsca (może kiedyś...) i jest z nia trochę zachodu przed zimą. Rabarbar dłoniasty mam już od ponad 2 lat, nie przemarzł ale nigdy jeszcze dobrze się nie rozrósł - w zeszłym roku były obok niego wykonywane różne prace i stracił co najmniej 3 liście

może w tym roku pokaże się w całej okazałości
