
Ogród Marty cz. VII
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3539
- Od: 14 lis 2013, o 15:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: 60 km od W-wy
Re: Ogród Marty cz. VII
Marto kawał roboty wykonałaś, wszystko będzie pięknie. Ja swoje wsadziłam(część) część za radą zadołowałam. Nie wyrobiłam się ze wszystkimi, choć tak dużo nie było, niestety miejsce, które wybrałam ciężkie do okiełznania, ale od czegoś trzeba zacząć, później już pójdzie z górki. Będę miała piękny widok z nowych okien
.

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10594
- Od: 22 sty 2013, o 21:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Ogród Marty cz. VII
Witajcie ,dzień był piękny ,ja dalej sadziłam róże ,bo dojechały następne,ale wszystko zasadzone i już rośnie i oprócz tego w ogrodzie wyrzucam co nieco ,żeby zrobić miejsce nowym piwoniom i innym pięknościom .
Soniu,poczekaj troszkę, my to jak malarze, jak nie mają weny to nic nie malują ,ale jak im coś zaświta to wszystko nadrobią ,przecież my jak malarze artyści ,też malujemy kwiatami na ziemi,toż przecież nam też wychodzą obrazy
pozdrawiam
Aluś,możliwe ,że to ta sama odmiana,ona ma takie drobniutkie kwiatuszki kuleczki i nadaje się do zasuszenia,ale ja bardzo lubię tą gipsówkę ,a rono gdy jest rosa to jest taka piękna ,myślę ,że nie zaszkodzi różom ,będzie jej nie dużo ,bo będą jeszcze inne towarzyszki,dzisiaj sadziłam następne róże i robię miejsca piwoniom, 4 piwonie już posadziłam ,ale jeszcze coś jest i jutro może posadzę jak zrobię im nowe miejsce,pozdrawiam i buziaczki
Marysiu,zdjęć u mnie wiosennych tak dużo nie ma ,bo ja nie mam wiele wiosennych ,zrobiłam dzisiaj parę ,ale nawet nie włożę ,bo nie mam czasu,ale za to w lecie ja nadrabiam i niech tak będzie ,chyba nie da się mieć wszystkiego,Marysiu jesteś zmęczona ,bo brałaś antybiotyki ,one tak wykończą organizm,że długo człowiek słaby,ale teraz zaczynają się pokrzywy ,najlepsze zioło na świecie ,nazrywaj świeżych ,uduś jak szpinak i przypraw jak szpinak ,zrób herbatę pokrzywową i możesz jeszcze zrobić sok na sokowirówce z jabłek ,marchwi i pokrzywy świeżej ,zaraz po niej staniesz solidnie na nogi,pozdrawiam , dobrej nocki i buziaczki
Gosiu,przedogródek będzie różany,ale będą jakieś drobne dodatki ,żeby nie było nudno,myślę o gipsówce,pajęcznicy liliowatej,margaretkach ,liliach ,jarzmiance i może jeszcze coś wymyślę,ile ich bedzie to dokładnie nie wiem ,jak wszystko obsadzę to się policzy,ja nic nie chcę w zamian ,a jak kiedyś coś mi sie spodoba u Ciebie to będzie mi łatwiej Cię poprosić
-- 24 mar 2015, o 22:24 --
Dorotko,jak to cieszy jak się coś zrobi o czym się marzy ,cieszę się ,że prace idą do przodu,bo wtedy będzie dopiero efekt i duża satysfakcja,pozdrawiam

Soniu,poczekaj troszkę, my to jak malarze, jak nie mają weny to nic nie malują ,ale jak im coś zaświta to wszystko nadrobią ,przecież my jak malarze artyści ,też malujemy kwiatami na ziemi,toż przecież nam też wychodzą obrazy


Aluś,możliwe ,że to ta sama odmiana,ona ma takie drobniutkie kwiatuszki kuleczki i nadaje się do zasuszenia,ale ja bardzo lubię tą gipsówkę ,a rono gdy jest rosa to jest taka piękna ,myślę ,że nie zaszkodzi różom ,będzie jej nie dużo ,bo będą jeszcze inne towarzyszki,dzisiaj sadziłam następne róże i robię miejsca piwoniom, 4 piwonie już posadziłam ,ale jeszcze coś jest i jutro może posadzę jak zrobię im nowe miejsce,pozdrawiam i buziaczki

Marysiu,zdjęć u mnie wiosennych tak dużo nie ma ,bo ja nie mam wiele wiosennych ,zrobiłam dzisiaj parę ,ale nawet nie włożę ,bo nie mam czasu,ale za to w lecie ja nadrabiam i niech tak będzie ,chyba nie da się mieć wszystkiego,Marysiu jesteś zmęczona ,bo brałaś antybiotyki ,one tak wykończą organizm,że długo człowiek słaby,ale teraz zaczynają się pokrzywy ,najlepsze zioło na świecie ,nazrywaj świeżych ,uduś jak szpinak i przypraw jak szpinak ,zrób herbatę pokrzywową i możesz jeszcze zrobić sok na sokowirówce z jabłek ,marchwi i pokrzywy świeżej ,zaraz po niej staniesz solidnie na nogi,pozdrawiam , dobrej nocki i buziaczki

Gosiu,przedogródek będzie różany,ale będą jakieś drobne dodatki ,żeby nie było nudno,myślę o gipsówce,pajęcznicy liliowatej,margaretkach ,liliach ,jarzmiance i może jeszcze coś wymyślę,ile ich bedzie to dokładnie nie wiem ,jak wszystko obsadzę to się policzy,ja nic nie chcę w zamian ,a jak kiedyś coś mi sie spodoba u Ciebie to będzie mi łatwiej Cię poprosić

-- 24 mar 2015, o 22:24 --
Dorotko,jak to cieszy jak się coś zrobi o czym się marzy ,cieszę się ,że prace idą do przodu,bo wtedy będzie dopiero efekt i duża satysfakcja,pozdrawiam


- Wanda7
- -Moderator Forum-.
- Posty: 16304
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Ogród Marty cz. VII
Martuniu, posadziłaś róże, to możesz trochę odetchnąć. W końcu to chyba największe teraz przedsięwzięcie. Do mnie dzisiaj ma przyjechać kurier, więc siedzę jak na szpilkach. Potem jeszcze będzie druga tura od Ewy i wreszcie zażyję trochę spokoju. Życzę miłego dnia i odpoczynku 

- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12125
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Ogród Marty cz. VII
Martuś kompozycja przedogródkowa się rozrasta, same piękne rośliny, o różnych fakturach kwiatów i liści.
Ja wymyśliłam jeżówki do białych i kremowych róż. 


-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10594
- Od: 22 sty 2013, o 21:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Ogród Marty cz. VII
Wandziu,posadziłam 3 dostawy ,a jeszcze przyjadą 2 i myślę ,że wystarczy resztę uzupełnię moimi kwiatuszkami,dzisiaj przyjechały lilie,i inne bylinki i znowu sadzenie ,aż się dzisiaj nie wyrobiłam i część została na jutro ,jak nie będzie padać to zasadzę,mamy taki gorący okres ,ale trudno jak się nic nie robi to się nic nie ma
pozdrawiam gorąco
Soniu,jeżówki to też dobry pomysł,bo one też takie delikatne ,nie agresywne,zwiewne,u mnie pasowałyby tylko białe bo mam na jednej rabacie różowe róże,a na drugiej są burgundowe i kremowe i tu mogły by być różowe,zobaczę co to wyjdzie ,zawsze można przecież te byliny usunąć i zmienić na coś innego,najważniejsze to zrobić te rabaty różane ,a potem to zabawa i malowanie kwiatami pozdrawiam




Soniu,jeżówki to też dobry pomysł,bo one też takie delikatne ,nie agresywne,zwiewne,u mnie pasowałyby tylko białe bo mam na jednej rabacie różowe róże,a na drugiej są burgundowe i kremowe i tu mogły by być różowe,zobaczę co to wyjdzie ,zawsze można przecież te byliny usunąć i zmienić na coś innego,najważniejsze to zrobić te rabaty różane ,a potem to zabawa i malowanie kwiatami pozdrawiam


- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42367
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Ogród Marty cz. VII
Martusiu do propozycji dodam do rozważania jarzmiankę, bo z różami bardzo dobrze się komponuje
a Ty chyba masz jarzmianki. Wczoraj odwaliłam gó.....robotę u moich panienek, wieczorem nogami nie mogłam przebierać, ale dzisiaj jest nawet nieźle. Dzień zaczął się cudnie i o 6 nawet wyrwałam trochę trawek
, ale stwierdziłam że jak na tą porę roku to nietypowa godzina. Życzę dobrego dnia i niech praca sama się wykona ściskam i całuję 



- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25221
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogród Marty cz. VII
Ale mnie jest głupio, bo i tak dostaję zawsze więcej.
Zatem normalnie zapłacę
Czy Ty wiesz, że zakupiłam piwonie drzewiastą?
Jestem nienormalna

Zatem normalnie zapłacę
Czy Ty wiesz, że zakupiłam piwonie drzewiastą?
Jestem nienormalna
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10594
- Od: 22 sty 2013, o 21:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Ogród Marty cz. VII
Wyrobiłam się z nadwyżkami to teraz mogę przyjść do Was ,bo bardzo mi się tęskni ,miałam iść do ogrodu ,ale teraz pada więc nie ma co się narażać na przemoknięcie ,ale deszcz bardzo potrzebny na moje nasadzenia bo sporo tego nowego .
Marysiu,jarzmiankę też już wymieniałam ,bo ona śliczna i delikatna ,pomału rozmnożę na nowe rabaty bo na razie to tylko sadziłam to co przyjechało,a Twoja robota z obornikiem może śmierdząca,ale jaka wartościowa
wczoraj i dzisiaj u mnie pada i prawie jak na zamówienie bo tyle nowości wsadzonych,teraz trzeba sie zabrać za sprzątanie ogrodu ,chociaż jeszcze mają dojechać rośliny i znowu to będzie pierwszym celem ,pozdrawiam Cię gorąco i buziaczki dla Ciebie
Gosiu,nie przejmuj się ,niech Ci nie będzie głupio,piwonia drzewiasta też piękna ,żeby tylko ładnie rosła,,ale jak sobie polubią miejsce to są cudne i nie ma w tym nic nienormalnego ,my tak po prostu mamy ,że nie potrafimy się oprzeć pięknym kwiatom,ja każdy pieniądz przeliczam na kwiaty i mówię to na głos ,aż mi kiedyś mój mąż powiedział ,że może bym raz przeliczyła na jedzenie
aż mnie to zastanowiło, bo ja w ogóle nawet o jedzeniu nie pomyślę przy przeliczaniu,pozdrawiam 
Marysiu,jarzmiankę też już wymieniałam ,bo ona śliczna i delikatna ,pomału rozmnożę na nowe rabaty bo na razie to tylko sadziłam to co przyjechało,a Twoja robota z obornikiem może śmierdząca,ale jaka wartościowa


Gosiu,nie przejmuj się ,niech Ci nie będzie głupio,piwonia drzewiasta też piękna ,żeby tylko ładnie rosła,,ale jak sobie polubią miejsce to są cudne i nie ma w tym nic nienormalnego ,my tak po prostu mamy ,że nie potrafimy się oprzeć pięknym kwiatom,ja każdy pieniądz przeliczam na kwiaty i mówię to na głos ,aż mi kiedyś mój mąż powiedział ,że może bym raz przeliczyła na jedzenie


-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10594
- Od: 22 sty 2013, o 21:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Ogród Marty cz. VII
Zrobiłam parę zdjęć mojej skromniutkiej wiosny,ale zapraszam czym chata bogata

jest zimno i śnieżyczki długo kwitną


wawrzynek wilczełyko




bardzo powoli się rozwija ,bo też mu zimno

olbrzymie pąki pustynnika giganta

grubaśne kły następnej piwonii


miniaturowe narcyzy

kwitnące derenie jadalne są 4 szt






jakiś pierwiosnek od Ali lub Iwonki

przylaszczki,skurczone od zimna i deszczu

narcyzy będą na święta na bukiety do domku

oczar pięknie nadal kwitnie

Skimmia


ta piwonia bardzo pospieszna


jest zimno i śnieżyczki długo kwitną


wawrzynek wilczełyko




bardzo powoli się rozwija ,bo też mu zimno

olbrzymie pąki pustynnika giganta

grubaśne kły następnej piwonii


miniaturowe narcyzy

kwitnące derenie jadalne są 4 szt






jakiś pierwiosnek od Ali lub Iwonki

przylaszczki,skurczone od zimna i deszczu

narcyzy będą na święta na bukiety do domku

oczar pięknie nadal kwitnie

Skimmia


ta piwonia bardzo pospieszna

- tomaszkowa
- 500p
- Posty: 716
- Od: 28 paź 2013, o 17:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Płocka
Re: Ogród Marty cz. VII
Wiem Marto co to znaczy posadzić taką ilość roslin bo już 3 tydzień nic nie robię tylko sadzę, rozsadzam i przesadzam. Czy ja nie przesadzam?
Ale co tam. Skończyłam dzisiaj sadzić lilie, a o bólu pleców który czułam przy sadzeniu róż już zapomniałam. Teraz latam jak gupia codziennie i liczę nowe listeczki na moich rożycach
Ale będzie pięknie
A w czwartem mają przyjechać następne
Jak się rozmnażaa jarzmianki? Czy kępy zakupione w ubiegłym sezonie można już dzielić?
Wiosna u Ciebie na bogato
. Pięknie.

Ale co tam. Skończyłam dzisiaj sadzić lilie, a o bólu pleców który czułam przy sadzeniu róż już zapomniałam. Teraz latam jak gupia codziennie i liczę nowe listeczki na moich rożycach



Jak się rozmnażaa jarzmianki? Czy kępy zakupione w ubiegłym sezonie można już dzielić?
Wiosna u Ciebie na bogato

Pozdrawiam. Beata.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10594
- Od: 22 sty 2013, o 21:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Ogród Marty cz. VII
Witaj Beatko,ja też się usadziłam ,ale wczoraj i dzisiaj miałam przerwę w sadzeniu,zasadziłam już mnóstwo różnych roślin i też mają jeszcze dojechać,człowiek się urobi ,ale tak się cieszy tym co ma i tym co zrobił,że jakoś zmęczenie szybko przechodzi,Beatko ja wszystkie byliny kroję nożem na pół,albo na na 4 części i sadzę obok,to wszystko zależy jaka duża jest roślina mateczna czyli ta którą dzielisz,musisz sama ocenić ,czy ona już może być podzielona i jarzmiankę podzielę na takiej samej zasadzie,to nie ma znaczenia ,że sadziłaś roślinę w ubiegłym roku ,znaczenie ma wielkość tej rośliny ,na ile ona się rozrosła ,jeżeli jest co podzielić na pół,to dziel tylko bardzo uważaj trzymając nóż,żebyś nie ścięła zielonych części a korzenia nic,musisz tym nożem dobrze wyczuć przy krojeniu,,żeby ukroić część zieloną razem z częścią korzenia ,ja mam bardzo mało wiosennych i żadnych rewelacji nie ma ,wręcz bardzo skromnie ale to nic ,oglądam u innych,pozdrawiam i duża buźka 

- Madziagos
- -Moderator Forum-.
- Posty: 4352
- Od: 10 kwie 2012, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Sobącz/Kaszuby
Re: Ogród Marty cz. VII
Marto,
nie bądź taka skromna, piękna wiosna u Ciebie zagościła.
nie bądź taka skromna, piękna wiosna u Ciebie zagościła.
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42367
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Ogród Marty cz. VII
Oj Martuś skromność Twoja jest poruszająca, Ty masz mało wiosennych
Czy po dereniu to hiacynt już tak rozkwitł? bo drugi jest w pąku. Moje żonkile bardzo się spieszą i też na święta będzie ozdoba, ale rok temu był już łan! Idzie ochłodzenie to znowu rośliny przystopują
Cięłaś już róże? bo ja dzisiaj cięłam i niektóre marnie zniosły zimę i sporo musiałam gałęzi wyciąć
Dobrej nocy i spokojnych snów Ci życzę, a w niedzielę wypoczywaj 




- gracha
- 1000p
- Posty: 4328
- Od: 23 maja 2012, o 21:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Re: Ogród Marty cz. VII
Martuś wiosennie u Ciebie i pracowicie,efekty będzie widać już niedługo ,pozdrawiam i dużo zdrówka bez bólu pleców 

- TerDob
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9593
- Od: 13 sty 2008, o 17:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małogoszcz k.Kielc
Re: Ogród Marty cz. VII
Witaj Martusiu
W końcu doczekałam się zdjęć na dobranoc - za co bardzo dziękuję
Piękna wiosenka u Ciebie
Nigdy nie widziałam derenia jadalnego który kwitnie - śliczne drzewko
muszę sobie sprawić aby mieć z czego robić dereniówkę
a może da się go ukorzenić ?
Zostawiam i spokojnej nocy życzę .


Piękna wiosenka u Ciebie

Nigdy nie widziałam derenia jadalnego który kwitnie - śliczne drzewko


