Pierwsza działka w moim życiu - pomocy!

[Priam]

Witaj!
Zanim posadzisz drzewka, musisz porządnie przekopać ziemię i usunąć wszystkie kłącza, korzenie i nasiona! Na dno wysyp ziemię ogrodową i po posadzeniu koniecznie podlej bo każda roślina tego potrzebuje na początku.

Ktoś napisał, żebyś posadziła dziewannę- nie warto bo jeśli przez moment nie zadba się o nią to rozsieje się tak jak chwast! Co do wrzosa to mam mieszane uczucia- ładne są na polanach, ale do ogrodu podobno ściągają złą energią!

Pozdrawiam

[Gosiejka]

Ooooo! Priamie, zaskoczyłeś mnie! Po pierwsze witaj! Po drugie - dziękuję za ostrzeżenia. Nie lubię roślin, które za bardzo się panoszą, więc dziewanna chyba odpada. Jeśli chodzi o lawendę, to lubię ją, a w zabobony nie wierzę nic a nic, więc chyba Cię nie posłucham -wybacz ale i tak dziękuję - każda rada jest cenna i każda czegoś nas uczy.

[minismok]

Gosiejko!

nie dramatyzuj ............masz czas ,ziemie uprawiana,i duzo entuzjazmu

rugosa pójdzie jak burza na obrzezach mimo perzu........a ten spokojnie skoro juz po "zawodach maszyn" koś! siejac trawe nawet teraz w pazdzierniku.........lej wode i koś!

trawa contra perz......hmmmm na takiej ziemi wygra trawa! .........a jak Ci wiosna kepy wyskocza to rwij ten perz ,kop i wyrywaj wszystko co białe! :o

cmokasy

[Gosiejka]

Minismoku, dobrze Ci mówić ale ja nie mam wody . Z różą niezły pomysł i na pewno go w jakiejś części ogrodzenia wykorzystam, bo kocham dzika różę . Ogrodzenie się robi, teren nie wyrównany jeszcze i widać dziury spod murków. Przełożę mój zapał na wiosnę. Zrobimy studnię i będzie cooooool:D Póki co - rumak powstrzymywany w silnych ryzach .

[Priam]

Ooooo! Priamie, zaskoczyłeś mnie! Po pierwsze witaj! Po drugie - dziękuję za ostrzeżenia. Nie lubię roślin, które za bardzo się panoszą, więc dziewanna chyba odpada. Jeśli chodzi o lawendę, to lubię ją, a w zabobony nie wierzę nic a nic, więc chyba Cię nie posłucham -wybacz ale i tak dziękuję - każda rada jest cenna i każda czegoś nas uczy.

Dziewannę sam miałem w ogrodzie i do tej pory muszę z nią walczyć. Natomiast laweda to śliczna roślina, którą warto mieć w swoim ogrodzie Ja mam białą i fioletową!

[Agnieszka_73]

Witaj No tak, przekopać trzeba dokładnie, robiłam to jakiś daaaawny czas temu. Ciężka robota, ale konieczna. Przekopać Ci nie pomogę, bo daaaaleko mieszkasz :D:D Mogę Ci jedynie wiosną wybrać ze swoich roślin to, co przetrwa podczas suszy.
Co do wrzosów: uwielbiam je i powiem Ci szczerze, że jeśli zrobisz sobie jakiś "kwasolubny" kącik to warto je mieć. Nie wiem Przemku dlaczego tak Ci się źle kojarzą :D:D:D

[Priam]

Ja wrzosy bardzo lubię i zawsze będą kojarzyły mi się ze wsią Chodzi mi tylko o formę przekazu. Jeżeli ktoś bardzo chce mieć wrzosy w ogrodzie to proszę bardzo. Ładnie się komponują, ale w swoim ogrodzie wolę rododendrona niż wrzos ;)

Pozdrawiam

[Miiriam]

Gosiejko - ładny masz teren do zagospodarowania a i entuzjazmu sporo - i uwierz mi , bo wiem co mówię ( z doświadczenia ), z radami i roślinnym wsparciem forumowiczów Twój teren szybko zamieni się w ogród.
A jak będziesz urządzać skalniak , to się przypomnij - podzielę się z Tobą tym co mam.

[Gosiejka]

Oj oj oj - super! Witajcie Agnieszko i Miriam, pozdrowionka dla Minismoka . Też uwielbiam wrzosy, lawendy, wszystko, co dzikie lub półdzikie. Czy dobrze zrozumiałam, że chcecie mnie obdarować szczepkami? Jeśli tak, to byłoby cudownie ! Zapał mam ogromny, naprawdę przypomina rumaka uwięzionego w cuglach . Ten ogródek to marzenie mojego życia i nie mogę się doczekać pierwszych nasadzeń. Pokażę Wam, jak wygląda teraz:

Na drugiej fotce jest prawie cała działka tylko po lewej stronie jest jeszcze brama i furtka /a właściwie będzie / i kawałek działki, który nie zmieścił mi się już w kadrze. Ogólnie jakieś mniejsze się to zrobiło po ustawieniu tych murków . Ale roboty i tak pewnie będzie dość. Na razie możecie podziwiać wschodzący perzyk . Pociesza mnie jednak to, że ziemia jest przekopana i mięciutka i aż kusi, żeby coś w niej sadzić . Ech ten rumak ...

[hektores]

witam
bardzo fajne ogrodzenie
Ciekawi mnie koszt takiego ogrodzenia
musze sobie coś podobnego zrobić ale pierwsze co to kosztorys
zaczynamy od podobnego poziomu czyli wszystko przed nami

[Gosiejka]

Witaj Hektoresie . Koszt takiego ogrodzenia długości ok. 120 m + brama 4m+bramka 1m ok. 15 tys. zł. Jest to jedno z najtańszych ale dobrych jakościowo ogrodzeń.

[Miiriam]

Ładna ta twoja działeczka - i już taka zadbana - powiedz, bo chyba przegapiłam, jaka jest duża ? Wygląda na dość sporą ... i bardzo mi się podoba, ale okiełznaj jeszcze tego rumaka - zaplanuj przez zimę i zacznij z wiosną już z konkretnymi pomysłami .. chyba , że już takie masz??
Ja urządzam ogród od zeszłego roku ( oprócz obrzeży - bo te obsadzalam wcześniej ) i wiem jak by się chciało już... zwłaszcza jak się poogląda te cudne ogrody na Forum ... ja oglądając uczę się roślin, zapisuję nazwy tych, które chciałabym mieć i podgladam rozwiązania
Nauczyłam się tutaj tyyyle

Tym co mam podzielę się- ale przypomij się wiosną , proszę

[x-ja]

Widzę Gosiejko, że masz tu odpowiednią kadre do założenia ogrodu-znaczy że nie zginiesz w walce z perzem. Powolutku powolutku ogród Twój nabierze rumieńców i będziesz z niego dumna . Życzę powodzenia


Pozdrawiam cieplutko

[Gosiejka]

Miriam, wielkość mojej działki wynosi 17 arów ale terenu ogrodzonego tylko 11. Kupiliśmy 3 działki. Jedną dużą /to ta "właściwa"/ i dwie małe przeznaczone na poszerzenie dróg gminnych. Kiedyś trzeba będzie je gminie odsprzedać, dlatego ogrodziliśmy tylko teren "pewny". Resztę obsadzimy drzewkami /które same się nasieją/ , będziemy kosić trawkę ale nie będziemy inwestować, bo w każdej chwili możemy to stracić. Generalnie mamy +- 11 arów i tyle nam wystarczy. Oboje pracujemy i nie mamy zbyt dużo czasu na systematyczne "dopieszczanie" terenu. Pewnie, że chciałoby się mieć więcej ale w naszym przypadku pod warunkiem, że jakiś wynajęty pan ogrodnik by przy tym pracował. Chcemy mieć miłe miejsce do wypoczynku ale na miarę naszych chęci i możliwości. I myślę, że jest to areał nie zobowiązujący zbytnio, do ogarnięcia w naprawdę wolnych chwilach .

Jeśli chodzi o Rumaka to na razie jest w miarę opanowany /ale muszę nad nim cały czas pracować, co nie zawsze się udaje/. Teraz na przykład miał taki pomysł, żeby owocek tej pięknej jarzębinki zasadzić w doniczce, bo jakby tak poszerzali drogę, to bidulę wytną . No to mu pozwoliłam i jarzębina siedzi w doniczce.

No dobra, to już się przyznam, że siedzi tam razem z dziką różą, którą pan traktorzysta niechcący ściął przy koszeniu ale znalazłam kilka owocków tej biduli i też posiałam . Hahahaha . I co Wy na to?

[hektores]

dzięki serdeczne za odpowiedź ja ma 50 metrów do ogrodzenia ale płotek nieco niższy
bo mam w planie jakieś 1,25
bardzo praktyczny i szybki w montażu zamiast szalunków gotowe elementy
jednego sie tylko boje ze pewnego dnia może mi zniknąć i tu mam trudny orzech do zgryzienia.
No to od wiosny zaczynamy pełną parą (będę obserwował postępy )