Ogródek Gosi cz. 14

[Margo2]

Wandziu, mam tę trawkę już drugi sezon i jakoś nie zauważyłam siewek.
Ale będe uważała. Może w zeszłym roku się wysiała?

Aniu, ja jestem zachwycona Acropolisem. Mimo, że u mnie pod koniec lipca zaczyna łapać plamki. Ciekawe jak bedzie rósł u Ciebie

Paulinko, dziękuję za komplement

Dzisiaj pokażę Wam z czym walczę. Może tego nie widać za bardzo, ale tego naprawdę jest dużo do obcięcia. Jak wlezę na drabinę bedzie lepiej widać. Dzisiaj zdołałam tylko takie zdjęcia zrobić

Tu widać ile już ściełam, ale do ścięcia jeszcze boki, a tego też sporo jest





Ta wysoka część to miejsce gdzie zaprzestałam cięcia w zeszłym roku, bo musiałam wziąć się za trawnik. Poniżej będzie jeszcze cięte, bo mimo wszystko żywopłot okazal się za wysoki.

[renzal]

Gosiu! Rozbawiło mnie Twoje stwierdzenie, że trawnik psuł Ci widok... No niby wiem, że musiałaś go całkiem od nowa stworzyć, ale tak jakoś skojarzyło mi się z Twoją pasją do ograniczania go!
Ja ,,nie mam problemu" ja po prostu nie mam trawnika... Ostatni względnie ładny kawałek trawy został zniszczony przez sterty gałęzi, które koniecznie musiały (ba nawet częściowo nadal to robią)na nim leżeć. Przy założeniu 2000m2 mojej działki ilość pracy nad trawnikiem chwilowo przekracza moje możliwości...

[lawenda]

Gosia, u mnie z założenia wiosna zaczyna się w maju, wtedy jeżdżę już częściej na działkę i wtedy planuję otworzyć wątek. Widzę, że zaczęłaś już przycinać żywopłot, mam taki sam i też mam cięcie w planie, będzie ładnie, ale wiem ile to pracy wymaga. Projektuj następne rabaty, dobrze Ci poszło Czekam na wiosenne fotki

[April]

[

Jakie piękne zdjęcie Ta róża mnie zachwyca swoimi kolorami

Faktycznie sporo ciapałaś żywopłot. U mnie też jakieś 50-60 cm do przycięcia. Ciekawa jestem czy dam radę na raz to zrobić, tam chyba z 40 metrów tego mam...
Wczoraj miałam wolne i wreszcie rozpoczęłam prace nad różanką dla pustaczków, czekają od zeszłego roku
No i odwiedziłam Obi, ileż tam różyczek licencjonowanych: Burgundy Ice, Ascot, Eden Rose, Louise Odier, Chot Chocolate, Jalitah, Fiji....i masa innych. Byłam dzielna i kupiłam tylko Claire Marschal

[kwiaty_poli]

O to masz cięcia, rzeczywiście. Ale jak skończysz będzie pięknie. A co to za cudna róża z tym zielonym kwiatkiem ?

[Margo2]

Renatko, tak było kiedyś, ale teraz to już to zmniejszanie nie jest takie konieczne
Na razie musze się nacieszyć tym trawnikiem. Zresztą jak oglądam zdjęcia na których widać źle obrzeżony trawnik to jednak niezbyt fajnie to wygląda.
Wcale się nie dziwie, że nie masz czasu na trawnik. Masz jeszcze do ogarnięcia całą resztę. W dodatku 2 razy taki areał. ja już będę miała tylko rabatki do pielenia

Ula, w zeszłym roku był przycięty po jednej stronie. Ten był zawsze jakoś zapuszczony. Musiałam się za niego wziąc. Została mi jeszcze połowa do obcięcia na górze i cały z boków. Bo i od strony sąsiada będę cięła.

Jola, ogólnie mam tego dobra jakieś 70 m, ale całe szczęście jedną połowę zrobiliśmy w zeszłym roku, zresztą ona była od początku jakoś lepiej cięta. Tę druga jakoś zapuściliśmy
Musze chyba wybrać się do OBI. Jakoś padło mi na czekoladkę. Tylko, gdzie ja bym ją mogła posadzić?

Pola, na razie nie będzie pieknie, bo bedzie łyso w wielu miejscach. Niestety jak się nie tnie na bieżąco, tuta od środka zaczyna łysieć. Bedzie ładnie za 2 lata, jak będę regularnie cięła

[asta6265]

Na takie widoczki czekamy z utęsknieniem - już za chwileczkę już za momencik

[e-babcia]

Margo - piękny masz ogród na bogato i taki dostojny

[Margo2]

Aniu, faktycznie niedługo bedzie się działo.
Martwi mnie tylko, że podobno to lato ma być deszczowe.
Szkoda by było

Jadziu, Ty to zawsze mnie potrafisz wbić w dumę


Dzisiaj udało mi sie porobić nowe zdjęcia

[amalia]

Gosiu piękne wiosenne kolorowe krokusiki bez nich ogród byłby jeszcze taki szary, chociaż wszystko zaczyna wychodzić do słoneczka, wreszcie wiosna

[renzal]

Piękne kępy krokusów!
Przylaszczek jakoś jeszcze się nie dochowałam...

[an-ka]

Strzyżenie kontrolowane-ale dużo tego"włosia"zleciało.Ja podcięłam róże i nie wiem kto bardziej ucierpial .Chyba jednak moje ręce.
Gosiu a sąsiedzi mieli ubaw gdy podcinając GF nagle noga krzesla zapadła się w dziurę(po nornicy) a ja z całym impetem upadłam na przęslo,które otworzyło się pod moim ciężarem ,a ja sama przejecham na nim na drugą stronę.Skończyło się tylko śmiechem ale mogło być niebezpiecznie.

[kwiaty_poli]

Gosiu, masz rację po regularnym cięciu, będzie piękny żywopłot. ile wiosny krokusów o jeny, moja biedna głowa. Cuuuudo!

[Margo2]

Marusiu, w tym roku jestem zadowolona z ilości krokusów. Nareszcie je widać z daleka.
Powoli rabaty zaczynają wyglądać tak jak bym chciała.

Renatko, może się dorobisz

Aniu, to co widziałaś na zdjęciu to jeszcze przed cięciem boków. To co lezy na ziemi to tylko góra. Wczoraj obcięłam juz wszystko. Żywopłot wygląda marnie, widać sąsiada, ale liczę na to, że kiedyś się zagęści
To wcale nie była śmieszna sytuacja. Ja na czubku swojej drabiny modliłam się, żeby się nie przewróciła. Tylko, że ja mogłam jeszcze złapać się żywopłotu, Ty róży raczej nie.

Paulinko, nareszcie mogę się cieszyć swoimi krokusami. W tym roku wyjątkowo dużo ich wyszło. Mam je w całym ogrodzie.

[maryla-56_56]

Gosiu widzę, że wzięłaś w ręce ciężki sekator.
U mnie też krokusy w tym roku wszędzie, nawet tam gdzie przygotowałam jesienią pod trawnik.
Muszę przenieść dokąd kwitną.