Witajcie kochani
Dziś wiaterek był słabszy i było naprawdę ślicznie, posprzątałam trochę w namiocie, jutro może wysieję rzodkiewkę i sałatkę
Monia, ja spróbuję przesadzić moje maluszki, jest ich 4 i zobaczymy czy się coś uda z nich
Kasiulka to nie mleczyk to podbiał

a maleństwo niech rośnie i się pięknie rumieni
Sto-krotko, samo zdrowie w tym zielsku i w innych też, ja zbieram i suszę od wiosny różności, robię syropki, na zimę jak znalazł
Magdusiu na zdrowie
Danusiu mówisz na Warszewie, jadąc na działeczkę zatrzymam się tam i sprawdzę co w trawie piszczy, dziękuję
Lucynko dziś nie tak źle, na działce nie działam, to pod domem w namiocie porobiłam porządki, on też zastawiony doniczkami
Jadziu floks ten jest śliczny, ja jeszcze nie siałam, w kwietniu posieje w namiocie, na parapecie miejsca brak, z oczkiem trochę pracy miałam, ale ile potem przyjemności
Biedroneczko Alu więc jutro oglądamy

a wiaterek dziś się uspokoił, ale zapowiadają znowu zimę, nawet u nas nie będzie ciepło
