Pomocy Z zeszłego roku miałam kilka nasion pomidora BLACK BRANDYWINE teraz dostałam BRANDYWINE TRUE BLACK i co zrobiłam wsypałam razem do jednego woreczka a później doczytałam gdzieś w necie że to są dwa różne pomidory To prawda bo dla mnie wyglądają identycznie i opisem w necie też się nie różniły
Już wysiałam , zmieszane obie odmiany w jednej torebce pozostały na przyszły sezon. Tak jak piszesz nie pozostaje nic innego jak zjeść i zapomnieć, chyba że rozpoznam po liściach i wtedy zbiorę nasionka bo nazwy na pewno takie jak napisałam.
Na dzień dzisiejszy Czarny Książę jest już gotowy do wysadzenia do tunelu,ale musi jeszcze poczekać do po świętach ze względu na prognozowane załamanie pogody. Ładna krępa sadzonka jest już z minimalnie zauważalnymi pączkami kwiatostanu.
Serdecznie pozdrawiam. MK Żadną sztuką jest trwać i oczekiwać,lecz dawać nad miarę.Bruno/Ew. wg. Św. Mateusza 25, (31-46).
Właśnie też chciałem zaznaczyć że Czarny Książę jest u mnie jednym z najmocniejszych w grupie pomidorów w fazie rozsady. Sadzonka gruba, krępa i system korzeniowy bardzo szybko się rozrasta. Inne są opóźnione o dwa dni w stosunku do księcia.
Rolnik ciągle żyje w strachu, nad warsztatem nie ma dachu.
Kupując nasiona pomidorów dostałam w gratisie Ruby Surprise i wysiałam kilka sztuk na próbę. Byłam jednak pewna, że to pomidor czerwony, a tu ktoś wspominał o nim jako czarnym. Czy to naprawdę czarna odmiana i też wymaga ostrożności z nawożeniem?
Szczerze mówiąc nie wiedziałem, że są takie odmiany pomidorów. Może się na jakąś skuszę. Ciekaw jestem tylko czy dobre ale jak nie spróbuję to się nie przekonam.
Oj skuś się , skuś Pomidory czarne są pyszne, co prawda mają trochę inny smak ale jak spróbujesz to już innych nie będziesz chciał Ja w zeszłym roku miałam dwa krzaki czarnych a w tym nie będzie żadnego czerwonego
Z zeszłego roku miałam kilka nasion pomidora BLACK BRANDYWINE teraz dostałam BRANDYWINE TRUE BLACK i co zrobiłam 
wsypałam razem do jednego woreczka a później doczytałam gdzieś w necie że to są dwa różne pomidory 
To prawda 
, zmieszane obie odmiany w jednej torebce pozostały na przyszły sezon. Tak jak piszesz nie pozostaje nic innego jak zjeść i zapomnieć, chyba że rozpoznam po liściach i wtedy zbiorę nasionka bo nazwy na pewno takie jak napisałam.
.
to nie będę zbierać nasion żeby nie mącić z odmianami, a chciałam pozbierać na next AWN 
Ładna krępa sadzonka jest już z minimalnie zauważalnymi pączkami kwiatostanu. 
Pomidory czarne są pyszne, co prawda mają trochę inny smak ale jak spróbujesz to już innych nie będziesz chciał 
Ja w zeszłym roku miałam dwa krzaki czarnych a w tym nie będzie żadnego czerwonego 
