Pomysł na zieloną pomidorową fajny,szkoda tylko,że mało realny.Próbowałem robić zielony keczup.Niestety w pomidorach jest mało chlorofilu i ten co jest rozkłada się podczas gotowania .Kolorek wychodzi brudnożółty.Trzeba by dodać barwnika.Np.soku z roztartych liści młodej pszenicy.Nasze babki tak barwiły kremy do przekładania placków wielkanocnych.
W tym roku jednak pójdę pod prąd.Będą same pewniaki i tylko kilka z akcji.Odwrotnie niż rok temu.
kaLo
Dziękuję Ci za odpowiedź . Mój zestaw jest bardzo podobny do Twojego . Pierwszy raz będę mieć K 131 , czytałam , że nadaje się na przetwory i do suszenia . Jaka jest Twoja opinia na jego temat .
k131 to pomidor o nazwie "na przeciery". Maiałam go 4 lata temu. W moim przypadku pomidor okazał się samokończący, owoce miały piękną ,mocną barwę i był bardzo smaczny. Dla mnie ten pomidor to przede wszystkim pomidor do jedeznia,a potem na przetwory. Zostały mi 3 nasiona i wtym roku chcę go odtworzyć.
Jeżeli mogę zasegurować co do uprawy ,to powinno go się prowadzić na 2- 3 pędy
Miałem w gruncie.Dwa krzaki.Jeden wywaliłem,bo wszystkie owoce miały ślady jakiejś infekcji.Krzaki-zdechlaki ,mówiąc najprościej.Może trafiły na gorsze miejsce,bo sąsiednie odmiany też były jakieś mniejsze.Sam jestem ciekaw,co będzie w tym sezonie. K131 dostał szansę ze względu na smak i będzie kilka sztuk.
Tak ,krzaki zdechalki, bardzo dobrze to określiłes. Między innymi, w następnych latach nie siałam ich ,ale znowu do nich wracam. Zobaczymy co z nich znowu wyrośnie
Wysiałam dwa nasiona , chciałabym jeden do gruntu , a drugi do szklarni . Decyzję podejmę jak przyjdzie pora sadzenia na miejsce . Na razie są na etapie wschodzenia .