Betonowy balkon w środku miasta cz.2

Zdjęcia roślin doniczkowych, domowych
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
2iza
1000p
1000p
Posty: 2368
Od: 15 mar 2009, o 13:27
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mszanowo (warmińsko-mazurskie)

Re: Betonowy balkon w środku miasta cz.2

Post »

Piękne kwiaty, no i hiacynty... aż czuje ich zapach ;:108
Awatar użytkownika
Magdallena
1000p
1000p
Posty: 2068
Od: 26 lis 2010, o 23:51
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Betonowy balkon w środku miasta cz.2

Post »

Witaj Izo w moich skromnych progach. Twoja kolekcja hoi robi wrażenie ;:138 A powiedz, jak one kwitną w jednym czasie, to wytrzymujesz zapach kwiatów? W moim rodzinnym domu były hoje i zawsze intensywnie pachniały. No, ale może teraz są inne odmiany, które aż tak nie biją po nozdrzach.

Dziś przyszła kolej na pikowanie bratków i lobelii. Liczę na to, że ten zabieg je wzmocni - bardzo są powyciągane. Gdyby słońce tak grzało jak dziś przez najbliższy okres, szybko nabrałyby wigoru. Tak wyglądają moje siewki.
Kobea
Obrazek

Bratki
Obrazek

Aptenia - siewki padają jedna po drugiej
Obrazek

Papryczki ozdobne
Obrazek

Kupione jakiś czas temu hosty, tawułki i canny zaczęły się budzić, więc wsadziłam je do długiej skrzynki balkonowej, którą trzymam w chłodnym pokoju. Mam nadzieję, że nie splatają im się korzenie i będę je mogła przesadzić w miejsce przeznaczenia za jakiś czas.
Smellycat
100p
100p
Posty: 153
Od: 16 mar 2009, o 13:12
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: małopolska
Kontakt:

Re: Betonowy balkon w środku miasta cz.2

Post »

Gdy się ogląda Twoje siewki, to czuć, że wiosna idzie. :) A właściwie, to chyba już przyszła? Wstałam rano i za oknami szron, mam nadzieję, że róże, które przyszły, nie przeżyją szoku. Kupiłam 5 róż (szaleństwo) - China Girl, Gruss an Aachen, Rotilia, Souvenir de la Malmaison i Reine des Violettes. A gratis dostałam Jaques Cartier. :) Nie spodziewałam się gratisu, ale się zmieści. Balkon spory. Bratki już posadzone - dwie skrzynki w tym roku. Przylaszczka kwitnie ;:3
Wiosna, to wszystko ruszy jeszcze szybciej....
Ania
Awatar użytkownika
Magdallena
1000p
1000p
Posty: 2068
Od: 26 lis 2010, o 23:51
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Betonowy balkon w środku miasta cz.2

Post »

Aniu, będziesz uprawiać róże na balkonie? Czy już masz doświadczenie w tym temacie? Ja się mocno zniechęciłam do róż - kupowałam w marketach i od kilku ostatnich lat te róże były po prostu brzydkie.
Awatar użytkownika
janek45
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4061
Od: 5 sie 2012, o 07:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warmia-Mazury

Re: Betonowy balkon w środku miasta cz.2

Post »

Widać Madziu jak tęsknisz za wiosna ;:3 super , twoje siewki ładnie rosną , u mnie kobee dwa razy siałem i nic nie wzeszło , dałem się na spokój, powodzenia :wit
Oaza spokoju u Janka
cz.1 cz.2 cz.3 aktualna
Smellycat
100p
100p
Posty: 153
Od: 16 mar 2009, o 13:12
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: małopolska
Kontakt:

Re: Betonowy balkon w środku miasta cz.2

Post »

Magdallena pisze:Aniu, będziesz uprawiać róże na balkonie? Czy już masz doświadczenie w tym temacie? Ja się mocno zniechęciłam do róż - kupowałam w marketach i od kilku ostatnich lat te róże były po prostu brzydkie.
Przyznam, że i ja byłam zniechęcona różami z marketów kupowanych w poprzednich latach. Rok temu kupiłam kilka róż odmianowych i ładnie rosły, kwitły. Przezimowały na balkonie okryte agrowłókniną i wypuszczają listki, to postanowiłam dokupić. Zobaczymy, co z tego wyjdzie... Nie powiem, że mam duże doświadczenie, ale w tamtym roku dały mi dużo radości. Np ta: Obrazek
Ta się nazywa Aspirin i najładniej kwitła, nie chorowała. Nie wszystkie tak dobrze się sprawowały, więc nie zareklamuję aż tak bardzo. Heidi Klum kwitła, ale nie tak silnie, trochę chorowała.
Obrazek
To Olympic Palace - dużo kwitła. Miałam jeszcze Baron Girod de l`ain - ta też słabiej kwitła. Nie mogę znaleźć zdjęć ani Heidi Klum ani Barona.
Ania
Awatar użytkownika
Magdallena
1000p
1000p
Posty: 2068
Od: 26 lis 2010, o 23:51
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Betonowy balkon w środku miasta cz.2

Post »

Janku, ja mam taką teorię, że zawsze znajdzie się jakaś roślina, której uprawa nam nie idzie. Ja tak mam z astrami, a to podobno bezproblemowe rośliny. Nie przejmuj się zatem - na pewno za kilka tygodni znajdziesz na rynku ładną, wyrośniętą sadzonkę kobei.
Aniu, piękne róże ;:63 Kupiłaś je stacjonarnie czy wysyłkowo? A tak przy okazji - kiedy założysz watek balkonowy? :uszy Chętnie bym się do Ciebie wprosiła ;:65
Smellycat
100p
100p
Posty: 153
Od: 16 mar 2009, o 13:12
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: małopolska
Kontakt:

Re: Betonowy balkon w środku miasta cz.2

Post »

Magdallena pisze: Aniu, piękne róże ;:63 Kupiłaś je stacjonarnie czy wysyłkowo? A tak przy okazji - kiedy założysz watek balkonowy? :uszy Chętnie bym się do Ciebie wprosiła ;:65
Dziękuję w imieniu róż :) Kupiłam wysyłkowo - rok temu od gloriadei, którą znalazłam tutaj na forum, a sklep nazywał się rozarium. W tym roku pomyliłam jedną literkę i kupiłam od rosarium i zła jestem na siebie, bo chciałam mieć róże ze sprawdzonego źródła. Ale może będzie dobrze.
O wątku myślałam - tak dla siebie, żeby zimą sobie wspominać, co się działo :) Bo raczej nie sądzę, żeby wątek był atrakcyjny dla kogoś innego - patrząc na inne wątki, np ten, nie mogę wyjść z podziwu... Pisz dużo i fotografuj, bo czekam na nowe wieści ;:3 Tak przy okazji - u mnie śnieg... ;:145 ;:145
Ania
Awatar użytkownika
Magdallena
1000p
1000p
Posty: 2068
Od: 26 lis 2010, o 23:51
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Betonowy balkon w środku miasta cz.2

Post »

Aniu, każdy balkon, na którym coś się dzieje jest wart uwagi ;:108 Zwłaszcza u Ciebie, kiedy tak pięknie kwitną Twoje róże musi być magicznie. Natomiast masz rację - aktywność na własnym wątku traktować można, jak swego rodzaju pamiętnik ogrodniczy. Umożliwia on porównywanie postępów poczynionych w kolejnych sezonach.

Myślę, że jeszcze wrócę do róż, zwłaszcza jeśli zimy takie, jak ta i poprzednia staną się regułą i zimowanie róż na balkonie będzie łatwiejsze.

U mnie też rano były symboliczne plamy (bo ciężko użyć określenia "połacie") śniegu. Zamarznięte kałuże wskazywały, że był przymrozek. Ciekawe swoją drogą, bo jeszcze po 19.00 buszowałam na balkonie i się cieszyłam, że jest tak ciepło i zdjęłam okrycia ;:124 Ale nie zaobserwowałam szkód.
Awatar użytkownika
maadro
1000p
1000p
Posty: 1152
Od: 17 mar 2014, o 20:21
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: półn.Podkarpacie dł.22° 02' wsch. szer.50° 34' płn

Re: Betonowy balkon w środku miasta cz.2

Post »

Madziu witam z nową wiosną. ;:196
Pięknie ją u Ciebie widać. ;:138
Wzruszające są te zielone kiełki wyglądające i powoli wychodzące z szarości zimnej jeszcze ziemi.
A słonko szybko zazieleni nasze miniogródki balkonowe. ;:3
Bardzo podoba mi się Twój niedośpian, sieweczki i pięknie kwitnące pachnące hiacynty. ;:226
Słoneczka życzę i udanego nowego sezonu.
;:197
Pozdrawiam serdecznie - Ewa
balkonowo i doniczkowo
Awatar użytkownika
Magdallena
1000p
1000p
Posty: 2068
Od: 26 lis 2010, o 23:51
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Betonowy balkon w środku miasta cz.2

Post »

Dziękuję Ewo za wizytę i miłe słowa ;:196 Rzeczywiście - kilka słonecznych dni i rośliny poczuły bluesa.

Mój balkon powoli zaczyna przyzwoicie wyglądać: usunęłam większość skrzynek i doniczek, które zalegały tam całą zimę, gdyż nie miałam natchnienia, by się z nimi rozprawić. Rozplanowałam też, gdzie co będzie stało. Ustawienie donic uległo pewnym modyfikacjom. W najbardziej cienistym kącie, w którym nigdy nic mi się nie udaje, wstawię trzy wysokie kwietniki - dzięki temu rośliny będą wyżej i będą miały więcej słońca. Mam nadzieję, że niedługo pokażę Wam, o co mi chodzi.
Wreszcie zamówiłam wąż ogrodniczy - ten magiczny, co się rozciąga z 5 do 15 m, na który czaiłam się od zeszłego roku. W poprzednim sezonie eksperymentowałam z wiszącymi workami, w tym padło na węża ;:65
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
joe22
50p
50p
Posty: 99
Od: 6 sty 2014, o 01:17
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Betonowy balkon w środku miasta cz.2

Post »

To czekamy za zdjęciami tych kwietników :wink: a i noszenie wody się skończy dzięki nowemu nabytkowi
Awatar użytkownika
Magdallena
1000p
1000p
Posty: 2068
Od: 26 lis 2010, o 23:51
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Betonowy balkon w środku miasta cz.2

Post »

Wąż przyszedł i ... klops. Wtyczka nie pasuje do żadnego zaworu, jaki posiadam. Myślałam, że uda się to ustrojstwo podłączyć do wejścia węża od prysznica ale doo*pa.
Awatar użytkownika
Niunia1981
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10747
Od: 18 sie 2011, o 15:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Lubicz k/Torunia

Re: Betonowy balkon w środku miasta cz.2

Post »

Madziu a może wystarczy kupić przejściówkę?
Pozdrawiam, Monika :)
Zielony świat Moniki cz. 9
Awatar użytkownika
Magdallena
1000p
1000p
Posty: 2068
Od: 26 lis 2010, o 23:51
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Betonowy balkon w środku miasta cz.2

Post »

Witaj Moniko ;:196 Tak masz rację - wybiorę się do sklepu i poszukam odpowiednich gwintów.

Chciałabym Wam dziś pokazać, jak dobrze poradzili sobie z zimą moi balkonowi podopieczni.

Bratki, które zostawiłam w zwykłej balkonowej skrzynce. Nic przy nich nie robiłam - zostawiłam je na umarcie, a one proszę, jakie żywotne ;:11
Obrazek Obrazek Obrazek

Podobna historia z dzwonkiem. Ciekawe jest to, że starszy, dorodny okaz, który wielokrotnie zimowałam w mieszkaniu, w tym roku nie dał rady. A ta bidula zostawiona na pastwę losu w skrzynce dziś wygląda tak
Obrazek

Goździk nie dosyć, że przeżył, to chyba za bardzo przejął się aurą, która przez kilka dni była bardzo przyjemna.
Obrazek Obrazek

Kostrzewa. Chyba żyje, jak myślicie? Czy mam ja przyciąć?
Obrazek

Powojniki
Obrazek Obrazek
Postanowiłam, że jeśli dotrwają w dobrym stanie do sezonu, przesadzę je do osobnej donicy i wystawię w bardziej słoneczne miejsce. Być może nigdy u mnie nie kwitną, bo rosną w cieniu?

Tulipany, lilia i rozchodnik
Obrazek Obrazek Obrazek

Całkiem sporo, nie? ;:138
ODPOWIEDZ

Wróć do „Moje doniczkowe, domowe, balkonowe, egzotyczne, tarasy. ZDJĘCIA.”