Zakładamy ogród warzywny Cz.1

[ostatnia szansa]

Przeczytałam proponowany rozstaw pietruszki (wynosi akurat 20cm).

Teoria taka, a u mnie 30 cm jest za mało na pietruszkę, marchewkę, a jak pomiędzy marchwią posadziłam cebulkę to marchew mi zagłuszyła - dwa rzadki marchwi w odległości 60 cm od siebie przykryły cebule między nimi i nie urosła.

[kaLo]

Kamolotka jeśli ktoś miał tam śmietnik to może warto pokopać trochę głębiej,bo nie wiadomo co za skarby mogą jeszcze być w ziemi.Jak dużo patyków,to raczej nic korzeniowego i nic bulwiastego,bo będą zniekształcone.
zakrzew folia taka, podnosi temperaturę i wilgotność .Poza tym ogranicza występowanie pchełek ,które przyklejają się do kropel rosy na folii.

[Comcia]

Dwa rzędy co 50 cm i przerwa szersza.
Kiedyś sadziłam co 50 cm jak leci i potem chodząc sama strącałam pomidory albo uszkadzałam pędy a gruba nie jestem. No chyba że upilnujesz na 1-2 pędy.

[zakrzew]

Dzięki za odpowiedzi. Na pewno zrobię jak radzicie. To mój pierwszy rok w uprawie pomidorów i chcę zrobić jak najmniej błędów, choć bez nich się i tak nie obejdzie.

[Comcia]

W opcji żeby pomidory posadzić na obrzeżach warzywniaka będziesz miała lepszy przewiew, więc łatwiej upilnować przed zarazą ziemniaka.

[Ginka]

Ja myślałam nad tym "rozkładaniem się liści" i przyszło mi na myśl żeby w razie potrzeby zbić z cieniutkich deseczek lub gałązek takie jakby podpórki, żeby liście były podniesione idealnie do góry (wiązanie ich nie miałoby sensu, być może więcej szkody niż pożytku).

[pomidormen]

O jakim rozkładaniu liści piszesz?

[kaLo]

Kilka postów wcześniej ktoś napisał,że seler,czy pietruszka ,szeroko rosną -rozkładają liście i zagłuszają wszystko,co rośnie obok.

[zakrzew]

Mam pytanie do bardziej doswiadczonych. Siałam dzisiaj salatę i zauważyłam, że mam w warzywniaku pełno cieniutkich białych i krótkich glist. Czy to jakieś szkodniki? Nie wiem co z nimi zrobić, żeby czasem mi warzyw nie zjadły.

[pomidormen]

Kilka postów wcześniej ktoś napisał,że seler,czy pietruszka ,szeroko rosną -rozkładają liście i zagłuszają wszystko,co rośnie obok.

Jak ma urosnąć to musi mieć miejsce i dostep do światła.

[kamolotka]

Kamolotka jeśli ktoś miał tam śmietnik to może warto pokopać trochę głębiej,bo nie wiadomo co za skarby mogą jeszcze być w ziemi.Jak dużo patyków,to raczej nic korzeniowego i nic bulwiastego,bo będą zniekształcone.
zakrzew folia taka, podnosi temperaturę i wilgotność .Poza tym ogranicza występowanie pchełek ,które przyklejają się do kropel rosy na folii.

dziękuję za odpowiedź, myślę że śmietnika raczej tam nie było, mąż pogrzebał same cienkie patyczki pocięte, a może posadzić tam dyniowate ???

[krynka]

Czy ktoś zamawiał na tej stronie http://www.dobryogrodniczy.pl/en/narzed ... chmet.html spulchniacz obrotowy o którym rozmawialiśmy jakiś czas temu ?

Złożyłam spore zamówienie tydzień temu i cisza Dostałam tylko maila z automatu o przyjęciu zamówienia i nic poza tym. Nie widzę na stronie żadnych danych do kontaktu ze sklepem. Pytałam ,co z moim zamówieniem mailowo,przez funkcję "odpowiedz" i nadal nic. Dziwny ten sklep jest

[emilka79]

Jeśli mogę coś podpowiedzieć , to ja kupiłam taki spulchniacz u mnie w ogrodniczym, ale zaraz wymieniłam na taki:

Ten który chcesz kupić ma jedną rączkę i ciężko sie nim manewruje, ten drugi szerokość ma tę samą, ale dwie rączki metalowe (których tu na zdjęciu nie ma-ale u mnie są-metalowe, przyspawane na stałe).
Po drugie- te "gwiazdki" u mnie są dodatkowo pozaginane, co dużo lepiej spulchnia glebę.
Na zdjęciu różnic nie widać, ale jak się weźmie oba do ręki, to bez porównania.

[ostatnia szansa]

Ja sobie chwalę z jedną rączką, bo nabyłam wprawy, a ponadto często "motyczkuję" nim uprawy w rządkach na grządce, gdy sama idę z boku na ścieżce i wyciągam jedną rękę z narzędziem. Chciałabym mieć po prostu oba , ale gdy jeden, to wolę mój.

*U mnie gwiazdki są tez pozaginane w odpowiedni sposób.
*Mój spulchniacz jest lżejszy.

[krynka]

Ja też wolę lżejszy,bo mam skłonność do odcisków na rękach