Z wizytą w szkółce Państwa Szmit w Pęchcinie
- MalaRybka
- 1000p
- Posty: 1352
- Od: 22 mar 2007, o 15:54
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: 3 km od Bydgoszczy
Pawle, a katalpy szczepione na wysokości 2m były? Ciekawe ile kosztują? Marzę o tak wyoko zaszczepionej surmii.
Wspaniała szkółka i jest w czym wybierać.
Wspaniała szkółka i jest w czym wybierać.
Pozdrawiam serdecznie. MałaRybka.
Ogród Rybki
Ogród Rybki
- MalaRybka
- 1000p
- Posty: 1352
- Od: 22 mar 2007, o 15:54
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: 3 km od Bydgoszczy
Najbardziej przypdała mi do gustu odmiana Aurea, ale w tej szkółce mają tylko nisko szczepioną. Poza tym nie mam co się nakręcać, bo i tak nie mam szans jej kupić.
Pozdrawiam serdecznie. MałaRybka.
Ogród Rybki
Ogród Rybki
- Ingrid
- 200p
- Posty: 200
- Od: 10 lut 2007, o 17:07
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Siemiatycze
Ja na 100% się wybiorę
dziękuję Xipe za relacje
- piękne rabaty w jesiennych barwach , a materiał szkółkarski w doskonałej kondycji 

dziękuję Xipe za relacje


pozdrawiam Ingrid
migawki z ogrodu
migawki z ogrodu
Gospodarstwo p. Szmita odwiedzam regularnie minimum raz w roku i za każdym razem jestem zaczarowany jego wyglądem bez względu na porę roku, a ogród ozdobny jest jednym z piękniejszych jakie widziałem. Potwierdzam, że zaróno właściciel, jak i pracownicy są bardzo kompetentni, mili i służą pomocą. Byłem pod ogromnym wrażeniem dwudziestokiluletniej pani, która jeździła tam na traktorku i bez zastanowienia strzelała łacińskimi nazwami każdej rośliny, którą znalazłem na placu
Jeśli ktoś nie chce nic kupić (choć to mało prawdopodobne, gdy jest się na miejscu)
to warto pojechać tam po prostu na wycieczkę.
Oto kilka zdjęć z lipca:











Jeśli ktoś nie chce nic kupić (choć to mało prawdopodobne, gdy jest się na miejscu)

Oto kilka zdjęć z lipca:




















Właściwie to nie wiadomo co tam fotografować, bo robiąc każdy krok wpada się na coś fascynującego, co "trzeba koniecznie sfotografować". Jedno cudo na drugim, a przy tym pięknie skomponowane, że nie ma się wrażenia natłku i nieporządku. Wszystko wymuskane, zdrowe i piękne. Przechodząc obok tych gigantycznych róż miało roznosił się taki zapach jakby wąchało się buteleczkę z olejkiem różanym

W tym roku byłem dwukrotnie, wiosną i we wrześniu. Jest z czego wybierać. Co do ogrodu, to polecam małą część na terenie samej szkółki, od wejścia prosto i potem na lewo. Rosną tam m.in. większe okazy ambrowców i tulipanowców różnych odmian, sosny, w tym Jeffreya chyba oraz przepiękny klon wężowokory - niestety nie wiem jaki, bo nie sprawdzałem z bliska... Szkółka pierwsza klasa 
