Sukulenty raflezji cz.3

[raflezja]

Pokażę Wam moje ostatnie dokonanie.
Udało mi się prawie bez strat i większej destrukcji przesadzić staruchę - Mammillaria yaquensis. Kto ma tę roślinę, to wie o czym mówię, nie można jej dotykać rękami, ani niczym innym. Najlepiej trzymać się z daleka. Dostała miskę o średnicy 13cm, a kwitnienie jest letnie.

[nolina]

Co prawda jej akurat nie mam ,ale wiem o czym mówisz ,mam jeden paluszek M.mazatlensis ssp. patonii ona podobna do yaquensis
Jeden paluszek, a już jaki czepialski
Twoja kwiatek ma śliczny...cała roślinka też ładnie się prezentuje ,moja jeszcze mi nie kwitła.

[brombiel]

Bardzo fajnie wygląda w tej miseczce, a i kwiatek piękny

[annaoj]

To już ładny okaz.

[hen_s]

Mammillaria yaquensisto znana zmora. Faktycznie do przesadzania nieciekawa. Twoja już ładna i duża, oby po zmianie substratu obficie zakwitła!

[Marek L]

Gratuluje dobrze spełnionej misji
Nie wiem czy wiesz ale m.yaquensis ma pachnące kwiaty.... o dziwo jej pierwowzór czyli m.thonberii niestety już nie pachnie.
Moja roślinka jest bardzo żarłoczna , przez swój żywot złapała dwie myszy i nietoperza... i nie są to żarty
zwierzątka przechodząc przez nią zaczepiały się o ciernie a następnie walcząc zaczepiały o kolejne i znajdowałem je rozpięte
jak motylki. Zastanawiałem się nawet czy to nie przystosowanie ...... może tak w naturze pozyskuje nawóz ???

[mgr_]

Morderca

[raflezja]

W ten sposób? Czyżby chciała żywić się padliną?
To chyba jest jej sposób na rozmnażanie.
Oczywiście nie wiem, że pachnie, nie wąchałam. Dzięki za info.

[hen_s]

Byle nie wąchać jej po tym jak coś już złapie...

[raflezja]

U mnie raczej nie złapie. Musiałaby walczyć z moimi kotami.

[popiolek69]

u mnie też ta mamilarka upolowała w swoim żywocie kilka żab, oczywiście fotki porobiłem i wkleiłem

[Marek L]

no ... nie wiem czy kota by utrzymała ....chyba że wychudzonego
swoją droga to można by jaką pracę magisterską skrobnąć o składzie pokarmowym m.yaquensis

[marlenka]

u mnie też ta mamilarka upolowała w swoim żywocie kilka żab, oczywiście fotki porobiłem i wkleiłem

Aż pędzę poszukać.

[raflezja]

Popiołek nie kłamie. Dla ludzi o mocnych nerwach jest tu:
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 3#p2616093

Jestem ciekawska, więc musiałam zobaczyć, ale to horror jakiś.
Jedank z Twojej relacji Konrad wygląda, że przeżyła.

[popiolek69]

Przeżyła ale już jej więcej nie widziałem w namiocie